bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
jak z grzybami wkoło Warszawy?
« »
Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2007 «

#139
od grudnia 2005

jak z grzybami wkoło Warszawy? #1

2007.06.22 20:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

rapatang
chciałem się jutro wybrać, na kurki - gdzie proponujecie?
i

#3381
od grudnia 2003

jak z grzybami wkoło Warszawy? #2

2007.06.22 20:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Wantoch-Rekowski (mirki2)
Gdańsk też jest jakoś tam wkoło Warszawy.....
:-)))) i są....
i

#140
od grudnia 2005

jak z grzybami wkoło Warszawy? #3

2007.06.25 10:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

rapatang
bylem w rejonie otwocka na odcinku pogorzel warszawska-otwock

lasy sosnowe na piasku, w wyzszych partiach mech, w siodłach miedzy wydmami jagodowiska

jesli chodzi o grzyby, lasy sterylne; nic ale to naprawde nic, mimo ze mchy mocno wilgotne, a od dluzszego czasu codziennie jakies godzinne ulewy

ja nie wiem skad ludzie przywoza te kurki :(

#3388
od grudnia 2003

jak z grzybami wkoło Warszawy? #4

2007.06.25 11:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Wantoch-Rekowski (mirki2)
,,,,z Gdańska... :-))))

#63
od września 2004

jak z grzybami wkoło Warszawy? #5

2007.06.25 16:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Shem
Rzeczywiście jest słabo, byłem pod Stanisławowem w sobotę i kilka, ale dosłownie kilka kurek i jeden koźlarz czerwony, malutki.
Chyba za wcześnie po prostu jeszcze

#46
od września 2005

jak z grzybami wkoło Warszawy? #6

2007.06.26 12:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr (piotrd)
W łódzkim są ale już coraz mniej i widać że nie we wszystkich rejonach równomiernie. Trzeba niestety znać konkretne miejsca.
i

#199
od sierpnia 2006

jak z grzybami wkoło Warszawy? #7

2007.06.30 21:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek Głębski (dr_przenikanie)
Byłem dziś z wizytą u rodziny w Warszawie. Przy drodze (na gierkówce) w okolicy Nadarzyna - wysyp facetów z kurkami. Skoro jest wysyp facetów, to i kurki jednak są. Ale żeby było śmieszniej - wysiadam z auta przy jakimś sklepiki na Modelewskiego w okolicach Al.Wilanowskiej, a tu na trawniku jednodniowe, duże, świeżutkie pieczarki! Oczywiście pozbierałem. Grzyby atakują nawet miasto :)
i

#500
od października 2005

jak z grzybami wkoło Warszawy? #8

2007.07.01 06:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ryszard Szreter (old_rysiu)
Bałbym sie zbierać pieczarki a co dopiero w Warszawie, posikane przez pieski na nawozach nie końskich ale psich :-(

#2
od czerwca 2007

jak z grzybami wkoło Warszawy? #9

2007.07.17 15:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ula Staszewska (planeta66)
No właśnie, też jestem zainteresowana pobytem grzybów w okolicy naszej :)
i

#61
od sierpnia 2004

jak z grzybami wkoło Warszawy? #10

2007.08.24 15:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

lepszy rydz (grisza)
ja jezdze do kampinosu na kurki - niby nie mozna ale chodzi tam mnostwo osob i widze ze lesnicy przymykaja oko
na prawdziwki, podgrzybki i gąski jeżdzę pod wyszków
teraz byly deszcze ale z opisow wyglada ze cienko z grzybami - jest cieplo wiec kurki powinny sie jescze utrzymac
jak ktos ma ochote wybrac sie na male kurki w sobote to zapraszam gg 3066070

#82
od września 2004

jak z grzybami wkoło Warszawy? #11

2007.09.04 22:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Kazimierz Schmidt (kazik)
Nie byłem na forum od bardzo dawna. Zaglądam i co widzę? Stary znajomy lepszy rydz (witam :) Naprawdę niespecjalnie szukałem. Po prostu obaczyłem co tam ludzie o grzybobraniu piszą.
I cóż stary znajomy? Ano, że zbiera grzyby w parku narodowym. Aż sobie przypomniałem hasło żeby odpowiedzieć. Temat zbierania grzybów w parkach narodowych, zbierania grzybów chronionych, niszczenia ściółki itp. przewijał się tu nieraz (wybaczcie, że nie daję linków ale chyba jestem już ... stary i mi się nie chce). Jakież to ludzie usprawiedliwienia znajdowali! Ile razy dostało mi się że się czepiam...że wszyscy zbierają że przepisy są głupie i w ogóle co to komu szkodzi.
A więc drogi lepszy rydzu (bez urazy) jeśli już MUSISZ zbierać grzyby w parku narodowym to nie pisz proszę tego na publicznym forum! I jeszcze że "przymykają oko".
na poważnie: W parku narodowym grzybów zbierać nie wolno i już. Dawno temu ojciec wyjaśnił mi, że bilet w autobusie należy kasować nie dlatego że kanary mogą zrobić nalot, ale dlatego że w ten sposób płaci się za przejazd. I dziś jestem mu za to wdzięczny.
żartem (?): bo jeszcze nam zamkną admina...

A gdzie na grzyby w okolicach Warszawy? Praktycznie wszędzie. zob. np tu:
https://www.bio-forum.pl/messages/2/334.html#POST1626
Byłem w Puszczy Kurpiowskiej 2 września i nazbierałem trochę kurek. Były. Las jest zresztą bardzo dobrze rokujący i na inne zbiory (jak na Kaszubach) bo było wilgotno. Poza tym padało wczoraj i będzie padało jutro. Łykend zapowiada się więc całkiem obiecująco.
Może podeślę parę fotek w sobotę/niedzielę. A niech Kaszubi czasem pozazdroszczą.
Jeśli dawno nie było to przypomnę że warto też śledzić:
http://www.imgw.pl/wl/internet/zz/pogoda/radary.html
i http://www.imgw.pl/wl/internet/zz/pogoda/opady.html
aby wiedzieć czy lepiej na północ czy południe się wybrać.
« »
Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2007 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji