bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Lycoperdon pyriforme ?
« »
Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2006 « Archiwum 2006 luty-marzec «
i

#1181
od kwietnia 2004

Znalezione w sierpniu, na ziemi, w granicy olszyny z pojedyńczym dębem i brzozą oraz skraju lasu sosnowego.
Po stronie opadłych liści z tych drzew.
Wysokość ok. 30 mm, średnica 25 mm.
Zarodniki 4,45-4,93
p

Mikrofotografie

Nr.p2

p2

Nr.p3

p3

Nr.p4

p4

Nr.p5

p5

Nr.p6

p6

Proszę o ewentualne potwierdzenie.
Marku Adminie. Chyba ostatnio Lycoperdon sp. był przedmiotem Twoich szczególnych dociekań. Zerknij proszę.
i

#1102
od kwietnia 2001

Ano purchawki były i są nadal przedmiotem moich szczególnych dociekań, które przeniosę na sezon - bo brakuje mi jeszcze pewności z L. molle, umbrinum, nigricans.

Jeśli chodzi o twoją purchawę to w przypadku każdej purchawy konieczne jest dokładne pokazanie egzoperydium - innymi słowy daj zbliżenie kawałeczka powierzchni z "kolcami".

Szczegółowe zalecenia odnośnie ich oznaczania podałem na stronie:
Lycoperdon.htm" target="_blank">http://www.grzyby.pl/gatunki/Lycoperdon.htm
bo purchawki nie są takie trywialne w oznaczaniu, jak się początkowo wydaje, jest sporo gatunków i trzeba wiedzieć na co patrzeć aby pewnie oznaczyć.

Mikrofotki były robione pod x40?
Jeśli zarodniki purchawek nie są grubo brodawkowane to trzeba koniecznie sprawdzać pod x100 z imersją i dobrze ustawionym oświetleniem. Włośnie też trzeba by zobaczyć pod x100 z imersją - dołki mogą być różniaste, drobne to są takie jaśniejsze plamki - niekoniecznie łatwo jest je pokazac na fotce.

Wracając do tego co to może być to. Do L. pyriforme nie pasuje osłona. Ten gatunek jest charakterystyczny, po pierwsze rośnie na drewnie w licznych wiązkach. Ma też inne charakterystyczne cechy co jest dobrze ujęte w grzyby.pl np. zupełnie gładkie zarodniki.
i

#1182
od kwietnia 2004

To zdjęcie nie wniesie pewnie nic. Na nieszczęście tego dnia miałem inny aparat, a spotkane purchaweczni, przyznam, że mnie zaskoczły. Ten mój "bezgrzybowym" rok, jak widać dalej mnie męczy.
Spróbujemy może powalczyć, w celu oznaczenia gatunku. Wszak są eksykaty.
Uda się to będzie wyśmienicie, nie uda, to też będzie jakaś korzyść.

p7
i

#1103
od kwietnia 2001

A czy dysponujesz tymi zdjęciami w rozdzielczosći kilka razy większej? chodzi o to czy można wyciąć kawałek tak aby pokazać fragment powierzchni z detalami? Czy to już jest wycięte z jakiejś dużej fotki?

Tak czy siak wygląda mo ona na okolice w których nie czuję się (narazie) pewnie.
Może powrócimy do wątku w sezonie, gdy mam nadziję będę miał więcej materiału porównawczego do purchaw.

Teraz kończę przeglądać swoje Stropharia/Hypholoma.
Potem poogladam swoje Scleroderma.
Potem jeszcze to i owo i będą już (duże) grzyby w terenie :)
Takie mam plany.
i

#1183
od kwietnia 2004

Wykadrowałem już maksymalnie, co zresztą widać po jakości. Mam w notatce zanotowane miejsce pozysku. Może tego roku nie będzie tak źle i będę lepiej przygotowany technicznie na spotkanie.
Początek już jest, może na koniec roku pomyślnie go zakończymy.
Swoją drogą, przyszło mi do głowy, czy wątków z finalnym oznaczeniem nie zaznaczyć np. na zielono aby od razu było wiadomo, że jest oznaczenie. To taka luźna myśl, przy okazji.
i

#1104
od kwietnia 2001

Pomysł z oznaczaniem wątków jest ciekawy. Sa pewne przeszkody techniczne (trzeba by coś dorobić ale to możliwe) ale przede wszystkim przeszkody administracyjne - ktoś musiał by je oznaczać - a to dodatkowy etat :).

Marku nie odpowiedziałeś ma pytanie pod jakim obiektywem były robione mikrofotki.

Może spróbujemy oznaczyć tą purchawę na forum?
Jest klucz do purchawek.
Lycoperdon.htm" target="_blank">http://www.grzyby.pl/gatunki/Lycoperdon.htm

W przeciwieństwie do przekrojów workowców :) zrobienie cienkiego preparatu z zarodników i włośni purchawek, zdatnego ddo oglądania pod x100 i fotografii jest trywialne.

Przy robieniu preparatu z włośni, w wodzie, należy dodać odrobinkę detergentu, bo materiał jest wybitnie hydrofobowy, potem igłą trochę pomieszać aż grudnki przestaną pływać po powierzchni kropli i zatoną oraz rozpadną się - na Twoim preparacie zarodniki są jeszcze zbrylone w grudki. Przy namoceniu i mieszaniu igłą - ewentualnie dodatkowo poruszaniu szkiełkiem przykrywkowym po nakryciu - powinny się rozpaść na +- jednowartwową masę zarodników i włośni.


To co trzeba zobaczyć to urzeźbienie zarodników pod x100 z imersją i takoż obecność i wielkość dołków w ścianach włośni. Na przekroju określić barwę masy i obecność oraz wielkość podglebia.

Zarodniki są jak widzę bez resztek sterygm i ale preparat chyba dość gruby, czy odłamane sterygmy nie występują (?) masowo w preparacie. Czy tak?

(wiadomość edytowana przez marek 18.marca.2006)
i

#1184
od kwietnia 2004

Te dwa kadry jakie mam, zrobiłem syna, chyba Kodakiem. Nawet nie pamięta dokładnie symbolu.
To taki komakt turystyczno-rodzinny.

Ja to wszystko przygotuję jeszcze raz, w ciągu najbliższych dni, pod Twoje wskazanie.
Lepiej, gorzej ale może da się coś zrobić w miarę należycie i bardziej czytelnie.
W każdym razie, dołoże w tym strań.

Mikrofotografie były robione pod obiektywem 20x i 40x

(wiadomość edytowana przez vito_miks 18.marca.2006)
i

#2492
od sierpnia 2002

.....co do oznaczania wątków, to może na razie podkatalog "OZNACZONE" z jakąs +/- systematyką wewnątrz? Na systematykę nie mam pomysłu, bo z Asco w środku mojego katalogu sobie jeszce nie poradziłem, ale coś się wymyśli.

A jeśli chodzi o oznaczanie, to przecież są IKONKI, domyślnie takie: ikona_tree_r.
System zaś posiada tych ikonek więcej, więc trzeba by jakąś nieużywaną dorwać, przerobić na zielone "CHECK_OK" (coś takiego: Sprawdzone? No jasne!! .... i chyba będzie OK, chm ?
i

#2493
od sierpnia 2002

Lub zamiast modyfikować ikony systemowe dla forum można dołączać ikonę przed nazwą postu, tak, jak to zrobbiłem (ale nie wwidać grafiki - nie ten folder) przy jednym z postów: https://www.bio-forum.pl/messages/33/33.html

jeśli będzie to ta sama wysokośc co litery ale np. prostokąt 2xdłuższy niż wyższy to będzie chyba nawet dobrze wyglądało.
i

#1105
od kwietnia 2001

Nie chcę zniechęcać :) ale wg. mojego wieloletniemu menadżerskiego doświadczenia ponowne odkrywanie kola jest malo efektywne a rozwiażania prostsze są bardziej odporne na entropię.

Sa juz na forum mechanizmy strukturyzacji:
- jeden to uklad watkow w sekcjach tematycznych,
- drugi to oznaczenie watku odpowiednim przypisem (widoczny jest ona pod nazwa watku jako szary tekst mala czcionka), dodatkowo dzieki temu staje się on dostępny w skorowidzu rzeczowym, w alfabetycznym ukladzie wg. slow kluczowych.

Jest to opisane w informacjach o "indeksie rzeczowym"
https://www.bio-forum.pl/messages/7/18721.html

Czynnosci oznaczania watkow moga wykonywac uczestnicy z uprawnieniami moderatora. Moderatorem moze byc kazdy o ile jest absolutnie przekonany, ze zapal nie wyczerpie mu sie po tygodniu :)
i

#1194
od kwietnia 2004

Drugie podejście do purchawki.
Pod imersją nie widziałem, ani brodawek, ani dołków. Moim zdaniem zarodniki są gładkie. W ścianach włośni, też nie wykryłem dołków.
Mikrofotografie z drugiego podejścia. Użyłem też odrobinę czerwieni kongo.

Nr.P_004 - zarodniki pod obiektywem x100 z imersją.

P_004

Nr.P_006

P_006

Nr.P_009

P_009

Nr.P_010

P_010

Nr.P_014

P_014

Nr.P_015

P_015

Nr.P_027

P_027

Nr.P_027_a

P_027_a

Nr.P_032

P_032

Nr.P_056

P_056
i

#1110
od kwietnia 2001

Dzięki za dodatkowe przyjrzenie się zarodnikom i włośni.

To potwierdza Twoją pierwotną hipotezę postawioną w tytule tego wątku. Gratuluję.
Gładkie zarodniki ma tylko L. pyriforme czyli purchawka gruszkowata. Jej włośnia nie ma też dołków. Podglebie na przekroju (nie wiem w jakim stopniu po wysuszeniu) powinno też być białe, co jest cechą charakterystyczną dla tego gatunku.

W moich trzech zbiorach tego gatunku, jakie mam w pudełkach, nie miałem niestety w pełni dojrzałych owocników. Nie przyglądałem się też uważnie wyglądowi dojrzałych owocników - a inaczej wyobrażałem sobie ich egzoperydium, poza tym typowo rosną w licznych grupach i na drewnie a tu są tylko dwie sztuki i na ziemi, stąd moja niepewność co do Twojego oznaczenia.
Tego lata obserwację tego gatunku nadrobię, co nie jest trudne w przypadku tego gatunku :)

Osłona zewnętrzna L. pyriforme gatunku ma charakterystyczne komórki, grubościenne, z wyrostkam. Liczne ich mikrofotki są na
www.grzyby.pl/foto/znalezisko-20041019.6.04.htm
chyba lepiej obejrzeć je na f2.grzyby.pl bo z uwagi na wiosnę :) w ciągu dnia roboczego i wieczorem jest już bardzo duży ruch do atlasów (a w zasadzie do atlasu roślin).
i

#1195
od kwietnia 2004

Marku. Serdecznie dziękuję za konsultację i pomoc.
To był mój bardzo skromny grzybowo rok ale jak widać i dla tego gatunku przyroda nie podarowała też więcej wilgoci, na możliwość większego pojawu. Może tego roku będzie lepiej, a i będę bardzie baczniejszy na purchawki, bo po zapoznaniu z tomem XXIII FP, to okolice Warszawy oraz Warmia i Mazury mogą okazać się ciekawe gatunkowo. Oby tylko nie było powtórki 2005.
i

#665
od maja 2002

Pytanie do Marka Kozłowskiego:
Jakiego koloru była gleba tych znalezionych przez Ciebie okazów, które tutaj oznaczano?
i

#1198
od kwietnia 2004

Darek. Kolor jaki obecnie jest, określam na oliwokowobrązowawoszarawy. Wcale nie za ciemny i nie za jasny.
Podglebie białe, bo o nim nie pisałem.
« »
Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2006 « Archiwum 2006 luty-marzec «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji