Wczoraj wreszcie pojawiły się pierwsze ceglastopore. :)

Piękne! Trochę wam teraz zazdroszczę "południowcy" tych najwcześniejszych :-)
My na Północy musimy jeszcze troszkę na nie poczekać!

U mnie "ceglaczek" to też rarytas:-(

Blaszkowce tez jak na razie, z powodu suszy nie maja szans na "wybicie się", łuszczaki zmienne ledwie "wyskoczyły" a już zasuszone:-(

Ale jednak coś można znaleźć ... jak się szuka:-)
(zdjęcia z wczoraj, amatorów żółciaka namawiam na wyjście w teren)

Wczoraj zebrałem żółciaka z 5 kg.Mam trzy czubate talerze usmażone w panierce z dodatkiem bazyli.Porcyjki i do zamrażarki na czarną godzinę.

O piękne musiałbym też wyjść w końcu w poszukiwaniach bo smaki robicie ;]

czernidłaki pospolite , Twardzioszek [CHYBA],
pieczarka (zjedzona przez robale)
Zagiew uuuu !!i Zólciak aaaa!!
jaki wielki
z 1kg jest w koszyku

To z wczoraj z Miasta Wrocław





na deser winogrona i avocado



resztki zje ogrodowy padalec ;)



apropos, ktoś hodował padalca , czy jadł i co jadł i pił

tegoroczny żółciak /około 14kg - niestety, pozyskany w 4 kawałkach ze względu na brak drabiny


na stolnicy jakieś 2/3 grzybka



niżej dla porównania foto z 2010 roku - ta sama wierzba, a myślałem, że już nic na niej nie wyrośnie :)


masa maleńkich żółciaków na robiniach, na małych skwerkach ale tylko w "starych" dzielnicach miasta.

i te malutkie sa najsmaczniejsze
Wierzba stoi w wodzie to i ma z czego sie grzybnia rozwinąć

A o padalcu nikt nic nie wie
:(

Padalec, jak to jaszczurka raczej mięsożerna. Ale resztki spożywcze, nie tylko grzybów przyciągają jego jedzonko.