bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
biało i niebiesko na Jurze - przebiśniegi i przylaszczki.
« »
Botanika « Archiwum « Archiwum 2007 « PRZEDWIOŚNIE - DO KWIETNIA 2007 «
przebiśniegi w atlasie roślin

#114
od stycznia 2007

Zdjęcia z dzisiejszego spaceru w okolice Szklar, wzgórze wapienne, porosłe lasem bukowym z domieszką grabu, miejscami wychodnie białych, skalistych wapieni jurajskich, a w runie....a w runie łany przebiśniegów (Galanthus nivalis)
przebiœnieg
jest to naturalne, obfite, piękne stanowisko, bywamy tu co roku i co roku jest cudownie
tutaj kwiatuszek w słońcu
przebiœnieg
tu zaglądamy pod spódniczkę
przebiœnieg
a poniżej zbliżenie na kwiat przylaszczki (Hepatica nobilis)
przylaszczka
Trwaj wiosno, jesteś piękna :)

#115
od stycznia 2007

Przepraszam za kompresję na pierwszym zdjęciu, przesadziłam :)

#5038
od maja 2003

2007.03.11 20:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Ale ładne miejsce :-)
i ładne kwiatki :-)

#118
od stycznia 2007

Pamiętam jak pojechaliśmy tam pierwszy raz i znaleźliśmy kępkę przebiśniegów, jaka radość, ile zdjęć ze wszystkich stron :) potem przeszliśmy na drugi skłon wzgórza a tu....całe łany! Od tego pierwszego razu bywamy tam każdej wiosny.
Aniu, chyba niedługo ja zagoszczę w Waszym grzybiarskim dziale, zrobiłam dziś pierwszą, grzybną fotkę. Obiekt może nie jest urodziwy (moja córka mnie zadenuncjowała: "tatusiu mama robi zdjęcie kupy", ale co tam..:)

#5040
od maja 2003

2007.03.11 20:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Ja pamiętam moje pierwsze spotkanie z przebiśniegami "na dziko" któregoś przedwiośnia, jak zastanawiałam się nad terenem do pracy magisterskiej. Wlazłam do nadrzecznego lasu na Dolnym Śląsku i oniemiałam. Było biało. Do tej pory mam sentyment wielki, jak widzę taki obraz :-)))

Zapraszam serdecznie do grzybniętych. Kupy jestem bardzo ciekawa :-)Tylko lojalnie ostrzegam - grzybnięcie bywa zaraźliwe ;-)
i

#35
od marca 2007

2007.03.11 20:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirka (imienniczka)
Joasiu, a ja pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam całe stosy śnieżyc w parku w Turwi :-)
Od tej pory bywam tam co roku. Teraz na dodatek mogę tam szaleć z aparatem :-)

Pokazywałam już to zdjęcie, ale co tam :-)
i

#164
od stycznia 2007

2007.03.12 21:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
A ja właśnie chciałam zapytać, czy jest możliwe ujrzeć gdzieś w naturze śnieżyczkę przebiśnieg, bo wydawało mi się to prawie nierealne. A tu takie łany.
Śnieżycowe łany oglądałam, tak jak wspominałam wcześniej w Kórniku przy zamku, a na śnieżyczkowe to kiedyś się wybiorę, bo w tym roku już nie zdążę.

Czy tam, gdzie jest tyle przebiśniegów to jest może rezerwat?

Będąc kilka lat temu w maju w Ojcowskim Parku Narodowym zaobserwowałam mnóstwo przylaszczek, ale o ówczesnej porze roku były już tylko listki, kwiaty dawno przekwitły. Ale też warto byłoby tam się nimi nacieszyć w takiej masie, w porze kwitnienia.

A ta hepatica, to ona powinna mieć siedem płatków, prawda? Czy się niepotrzebnie czepiam, jak ma więcej lub mniej. Jak to jest?
i

#165
od stycznia 2007

2007.03.12 21:38 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Ale jeszcze nie wspomniałam, że Twoja przylaszczka, Joasiu, jest zachwycająca. A zaraz obok była druga. Czy było ich tyle co śnieżyczek?

#127
od stycznia 2007

Ja nie znam wiele "dzikich" stanowisk przebiśniegów, to powyżej jest najobfitsze, widziałam jeszcze rozrzucone kępki w naszych buczynach, tu i tam ale nigdy w takiej obfitości. Z tego co pisze Ania widać, że trafiają się jescze obfite populacje, ale nie jest to częsty przypadek. Ten obszar nie jest rezerwatem, w tym rejonie jest wiele wysokich ostańców skalnych, które przyciagają turystów i wspinaczy, to wzgórze na szczęście jest w lesie, niewidoczne, a ponieważ nieopodal są bardziej atrakcyjne skałki mało kto się tam zapuszcza, więc przebiśniegi nie są zagrożone.
Co do przylaszczek, jest ich u nas mnóstwo, lubią wapienną glebę, zarówno na skałkach jak i w buczynach. Fajnie to wygląda - pośród brązowych liści niebieskie kępki -trochę kiczowato :)
i

#180
od stycznia 2007

2007.03.13 19:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Trochę jak taki landszaft? Zatęskniłam za takim widokiem. W moich stronach bywa trochę przylaszczek pod lasami, jest taki szlak pieszo-rowerowy, może niezbyt często uczęszczany, a urokliwy. W zeszłym roku jeszcze 1 maja kwitły tam te kwiatki.

Innym razem, w lesie niedaleko rezerwatu ''Meteoryt Morasko'' (okolice Poznania), w miejscu, które od mojego dzieciństwa pamiętam jako siedlisko przylaszczek, zobaczyłam przywiędły już krzaczek z kwiatkami, który był przez kogoś niezdarnie wykopywany i porzucony. Pewnie jakiś ''miłośnik'' przylaszczek zapragnął ją zabrać do siebie, ale mu się nie powiodło.
i

#433
od stycznia 2007

2007.04.02 20:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Tak marzyłam, aby w tym roku napotkać gdzieś przylaszczki i udało się.
Joasiu, napotkałam swój własny przylaszczkowy landszaft, zdjęcia pokażą wycinek tej mojej przylaszczkowej przygody:
przylaszczka
przylaszczka3
przylaszczka2

Przylaszczki są cudowne!
« » Botanika « Archiwum « Archiwum 2007 « PRZEDWIOŚNIE - DO KWIETNIA 2007 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji