Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Smardze - moje pierwsze! Tylko jakie to?
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2009 kwiecień «
GREJ130098
i

#4429
od stycznia 2007

Znalezione dziś, 26 kwietnia, w otoczeniu olsza i jesion, również brzoza, modrzew i leszczyna. Najbliżej owocników rosną rzędem cztery olsze.
Smardze rosną na przydrożu leśnej drogi w miejscu wilgotnawym, jest to obniżenie terenu, na środku którego jest "kąpielisko", albo i "pijalnia wód" zwierzyny leśnej. Runo leśne w miejscu znalezienia nie jest tak obfite, jak dookoła, obok leży sterta gałązek i gałęzi drzew liściastych. Miejsce jest tak położone, że w ciągu dnia jest częściowo zacienione, a w godzinach okołopołudniowych jest nasłonecznione.

Znalazłam siedem sztuk, pięć z nich rośnie niedaleko od siebie w odległościach ok. 0,5-1 m, pozostałe dwa rosną w odległości 2-5 m od głównej grupy.

Przykładowy owocnik, jeden z mniejszych w swoim naturalnym otoczeniu wygląda tak:

smardz

jego rozmiary:

rozmiary

Najchętniej pokazałabym wszystkie po kolei, ale dziś chyba nie dam rady, padam ze zmęczenia i wrażeń po całodziennej wycieczce :-(
A może jednak .... :-)))

PS. Fotka, jak fotka, ręce mi się trzęsły, ale smardzek CUDNY, prawda? :-)

#1938
od lipca 2005

2009.04.26 21:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Prawda Basiu - CUDNY:-) GRATULUJĘ!:-)
i

#4431
od stycznia 2007

DZIĘKUJĘ!!!!!
Tak się cieszę z ich znalezienia :-))) Bardzo!!!
i

#4435
od stycznia 2007

Smardzek numer jeden - pierwszy znaleziony - spoczywał sobie główką na ściółce :)

numer 1

numer 1
i

#4436
od stycznia 2007

Smardzek numer dwa - ten już zachował normalną pionową pozycję i z moich dzisiejszych to jeden z większych :)

numer 2

numer 2

numer 2
i

#1335
od listopada 2006

Temat smardzy jadalnych wciąż jest dla mnie zagadkowy pomimo, że nie raz je widywałem w wielu skrajnych siedliskach.
Własne teorie siedliskowe "krystalizują" mi się na ich temat, jednak tegoroczna kwietniowa susza w moich okolicach nie ułatwiła potwierdzenia tego.
Miałem przeczucie, że wiele osób będzie miało szczęście po raz pierwszy je znaleźć:-)

Basiu wreszcie dopięłaś swego.
Gratulacje, szczególnie za upór i nieodpuszczanie!
i

#4438
od stycznia 2007

Numer trzy - chyba największy, ale troszkę sfatygowany :)

numer 3

numer 3

numer 3

#1336
od listopada 2006

Oczywiście to Morchella esculenta, jednak jeśli chodzi o formę, to brak mi jeszcze doświadczenia
i

#4439
od stycznia 2007

Marcinie, dziękuję bardzo!!!
Pamiętam Twoje typowanie, gdzie powinnam je u siebie znaleźć i TO SĄ TE STRONY! Okolice Warty! :-)))
Starałam się bardzo dokładnie wszystko opisać i sfotografować, również siedlisko, wiem, że Ty się bardzo interesujesz tym tematem, chętnie posłużę informacjami :-)))
i

#4440
od stycznia 2007

Smardzek numer cztery - taki trochę "pękaty" - ten to się raz pojawiał, a raz chował przede mną ;-)
Jak już się zobaczy smardza, a potem na chwilę odejdzie w inne miejsce, do innego owocnika, to czasem niełatwo ponownie go znaleźć. Pomyślałam o chorągiewkach do znakowania owocników na czas dokumentowania stanowiska ;-) Oczywiście zaraz po udokumentowaniu wyjmowane i zabierane :-)

numer 4

numer 4
i

#4441
od stycznia 2007

Numer pięć - to już coraz bliżej końca :(

numer 5
i

#4442
od stycznia 2007

No i ostatni - numer sześć, bo numer siedem - został pokazany w pierwszym poście :-)

numer 6

numer 6

#4443
od stycznia 2007

No, to foto-dokumentacja do zgłoszenia gotowa, ufff :-)))
i

#1337
od listopada 2006

Na razie interesuję się nimi jak każdy mykofiś/grzybofiś ze zwyczajnej ciekawości poznawania świata i dzielę się tą wiedzą z wszystkimi podobnie zakręconymi.
Choć nie ukrywam, chciałbym poszukać bardziej naukowego wyjaśnienia.
Zagadnienie odczynu podłoża wydaje się tu być kluczową sprawą:-)

(wypowiedź edytowana przez grzybiorz 26.kwietnia.2009)
i

#4446
od stycznia 2007

Już nie dziś, ale wpiszę informacje o składnikach tamtejszego runa leśnego, obecność modrzewia, choć tylko jednego w bezpośrednim sąsiedztwie ... hmm, opadające igły modrzewia zakwaszają, ale tam tylko jeden w pobliżu ...
Wypatrywałam sosen, kiedyś rosły, o tym świadczą pniaki, ale teraz nie wypatrzyłam sosen-drzew ...

#1557
od września 2006

2009.04.27 06:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Podejrzewam, że pojawianie się smardzy w różnych miejscach jest tylko jednym z ulotnych etapów sukcesji grzybów. Przykładowo, tak gdzie w 2007 roku w Chrzanowie miał miejsce masowy pojaw smardzy stożkowatych, a w ubiegłym roku wystąpiły nieliczne mitrówki półwolne w tym roku do tej chwili nie pojawił się jakikolwiek grzyb. Oczywiście susza też może mieć z tym jakiś związek.
i

#4450
od stycznia 2007

A propos suszy i deszczów - w zeszłym tygodniu jednej nocy, ok. wtorku-środy padało i to dość mocno - w Poznaniu. Jaki duży obszar wokół Poznania był objęty tym opadem tego nie wiem, ale ziemia w miejscu, w którym znalazłam smardze (powiat poznański, na pn. od Poznania), czy to z racji zagłębienia terenu, śródleśnego zacienienia, czy opadów była wilgotna.

Zupełnie inaczej, niż np. w Parku Miejskim w Gnieźnie, którym dziś szłam i zaobserwowałam uschnięte Melanoleuca sp. na twardej od suchości ziemi - na stanowisku znanym mi od maja zeszłego roku.
i

#1338
od listopada 2006

Kiedyś na stronie IMGW istniały takie ogólne mapy opadowe obejmujące większą ilość posterunków meteorologicznych.
Mnie wystarczają świetne dane do analizy porównawczej z większych miast Polski.
Pozwoliłem sobie na moją ulubioną analityczną zabawę meteorologiczną na przykładzie Poznania, jako łagodniejszy przejaw mojego mykoświrowania:-)))
==========================================================================
26.03.2009 - koniec termicznej zimy (średnia dobowa powyżej 0*C)

30.03-17.04.2009 - okres suchej i słonecznej pogody

Dwa obfite opady atmosferyczne:
18.04.2009 - 6 litrów/metr kw.
23.04.2009 - 13 litrów/metr kw.

26.04.2009 - po okresie pogody, ze średnią dobową oscylującą w okolicach +10*C za kwiecień, pojawiają się później owocujące smardze jadalne :-)
============================================================================

Dla porównania, jedna z głównych przyczyn braku tego grzyba w okolicach Kielc

(wypowiedź edytowana przez grzybiorz 27.kwietnia.2009)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2009 kwiecień «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji