18-06-2009r. w pobliżu miejscowości Gniewoszów w pow. kłodzkim, na kawałku żywicy wyciekającej z leżącej pod trawą szyszki Picea abies obok siebie znalazłem grzybki, które zaliczyłem d mojej szerokiej "grupy Peziza crocina". Obok siebie rosły zarówno białe jak i żółte owocniki.



Białe owocniki miały zarodniki kuliste (niekiedy łezkowate)



zaś owocniki żółte miały zarodniki konidialne cylindryczne



Tablica:



na MEA kultury też różniły się nawet makroskopowo

Żaółte owocniki z cylindrycznymi zarodnikami to Dendrodochium pinastri Paol. 1887.

To jest ten "kochany" Pimpek ;-)
Nowy rok, nowe nadzieje!
Jedna moja córka po niecałym roku ucieka z klasztoru klauzurowego zza koła podbiegunowego, druga odpuszcza sobie (na razie) poważą emigrację na Kostarykę i ew. kamperową wyprawę po świecie. Mi płyn rdzeniowo-mózgowy chyba po części pozwala w miarę normalnie żyć.
Jeszcze ta Ukraina i może da się "normalnie żyć"
:-)