Może ktoś poznaje, jaki to gatunek żagwi?.

Dziwoląg. Przeleciałam po zdjęciach. Najbardziej podobna była żagiew wiosenna - Polyporus lupideus. Patrzyłam na ten nietypowy trzon

Też troszkę poprzeglądałem i najbardziej podchodzi mi to co Joli (łuskowaty trzon !).
Wg. niektórych jest to forma wiosenna żagwi orzęsionej Polyporus ciliatus,
wg innych oddzielny gatunek P.lupideus

Dowieszę następne zdjęcie. To inny gatunek.

Ja niestety nawet nie wiem w co strzelić :-(

A dlaczego przypuszczasz Marku, że drugie zdjęcie to inny gatunek?

Co do pierwszego - to wg. mnie to najprawdopodobnie to co pisze Bogusław - P. ciliatus = P. lepideus (żagiew orzęsiona).

Dodam (sorry), że jedno i drugie przedstawia owocniki zejściowe :) i na drugim niewątpliwie dalekie od optimum rozwoju - wyrosły w zbyt suchych warunkach.

Moje wątpliwości spowodowane są wyglądem i kształtem trzonu. Zdjęcia zrobione w maju. Pierwsze z początku, drugie z końca miesiąca.
W tym okresie w W-wie było marnie z opadami.
Może uda mi się w nowym sezonie "przyczaić" w cylklu rozwojowym ten(te) gatunki. Zabezpieczę wtedy owocniki do bliższych obserwacji, tak na spokojnie, w domu. Oczywiście bez badań mikroskopowych.
Fazę zejściową jak słusznie zauważyłeś, można przyjąć że już mam. Wychodzi na to, że cała robota idzie od końca. Nieraz i tak bywa. A niech tam, ale zawsze do przodu.

(wiadomość edytowana przez Vito_miks 19.Grudnia.2004)

Pozwolisz Marku, że pogdybam - bo lubię :-)
Pisałem, że "nie wiem w co strzelić", ponieważ zasugerowałem się Twoim "To inny gatunek", a nic oprócz ż orzęsionej mi (w moim cienkim myśleniu) nie podchodziło.

Trzonek w swoim kształcie może znacznie odbiegać od przyjętego, smukłego standadu, choćby tu:
http://sienet.luontonetti.com/en/sivut/polyporus_ciliatus.htm

Wg CD "Grzyby.." łuskowatość określana jest "przeważnie" czyli nie zawsze, natomiast kolor to "orzechowy, żółtoszary lub jasnokasztanowy".

Dochodzi jeszcze ta "zejściowość" owocników, marne opady.

To są tylko moje teoretyczne rozważania, które niestety mogą znacznie odbiegać od prawdy :-(

Jeszcze dwa cytaty, które mi umknęły:
z CD "Atlas grzybów":
"...czasem wygięty i zgrubiały u podstawy..."

i ze strony Olarasa:
"...i centralnego, ekscentrycznego lub bocznego trzonu, który może być bardzo krótki..."

Boguś. Wieszam następne.

Jeżeli mnie nie zwodzi obraz mojego wysłużonego monitora to okaz dobrze pokrytej rzęskami żagwi orzęsionej tym razem lekko wklęsłej.

Przyjmuj Marku, moje wypowiedzi jako czyste teoretyzowanie, i zawsze trzeba szukać potwierdzenia (lub nie) praktyka z forum :-)

Dwa pierwsze zdjecia to również według mnie żagiew orzęsiona (Poluporus ciliatus). Jej "kluczową" i najważniejszą cechą makroskopową są bardzo drobne pory. Pozostałe drobne żagwie mają większe i wyraźniejsze pory. Owocnik na dolnym zdjęciu to też chyba ten sam gatunek, ale upewniłabym się co ma pod spodem :-)

Aniu. Proszę uprzejmie. Zdjęcie , gdzie widoczne są pory.

Dodam jeszcze dwa, bo mogą mnie dosięgnąć gromy.

Na mój pierwszy rzut oka (duże pory) to może chyba być żagiew włosistobrzega ???

To uporządkujmy :-)
To co widzę na tych pierwszych dwóch zdjęciach to żagiew orzęsiona - pory są tak małe, że prawie ich nie widać ;-)

Zdjęcie 3 i 4 to najprawdopodobniej żagiew włosistobrzega (P. arcularius). Pory są tu wyraźne, dość duże.

I zdjęcia 5 i 6 - chyba żagiew zimowa (P. brumalis)- pory "pośrednie" pomiędzy drobniutkimi u orzęsionej i wyraźnymi u włosistobrzegiej.
Tak bym typowała biorąc pod uwagę tylko zdjęcia.
A jak było z porą występowania tych dwóch ostatnich?

Aniu. Dziękuję serdecznie. Zrobiłaś porządek z wielką maestrią.
Zdjęcia 5 i 6 zrobione 18 marca br.

Tak, 3 i 4 to jest to samo - chyba P. arcularius.
Pory duże w promienistych rzędach, trzon u podstawy grubszy.
Zastanawia mnie jedynie na zdjęciu 3 i 4 - ja jakbym widział nie tylko na brzegu, ale i na powierzchni kapelusza orzęsienie.
Może to jednak drobne łuseczki ?
Może to wina mojego monitorka :-(

Zdjęcie 6 faktycznie pokazuje jak to Ania określiła - pory "pośrednie".
Pora występowania powinna sporo wyjaśnić.

Boguś dzięki.