Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Grzyby chronione - nowe rozporządzenie - 2014
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2014 « starsze wątki (do 03 listopada 2014) «

#9878
od maja 2003

2014.10.17 14:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Wczoraj ukazało się nowe rozporządzenie dotyczące ochrony grzybów.
http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2014/1408

Zmiany są znaczne.
na 94 gatunki chronione na mocy rozporządzenia z roku 2004:
45 pozostawiono bez zmian,
26 przeniesiono do ochrony czynnej
czyli ze starej listy w ochronie zostało 71 gatunków

do listy dodano 45 nowych gatunków
a wyłączono 22

gdzieś zgubiłam 1 gatunek i nie mogę się go doszukać.

wśród wyłączonych są m.in. purchawica, czarka austriacka i szkarłatna, sarniaki - sosnowy i świerkowy, wachlarzowiec, siedzuń sosnowy, mądziak psi, sromotnik fiołkowy, buławeczki - zimowa i fredzęlkowana, kilka gwiazdoszy.

Obecnie chronionych jest 117 gatunków. W planie było 256.
Nie uwzględniono ponad 100 proponowanych do ochrony.

#951
od września 2004

W związku z nową listą mam pytanie - skąd się na niej wziął Pleurotus eryngii, bo według mojej wiedzy nie był jeszcze znaleziony w Polsce (choć mogę oczywiście mieć luki w tej wiedzy ;-)

#7654
od maja 2009

2014.10.17 15:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Zazwyczaj tak bywa, że prawo idzie na rękę inwestorom a głosy ludzi takich jak my, politycy maja gdzieś głęboko ... ???

Chociaż z niektórymi wyłączeniami z listy chronionych, trudno nie zgodzić się.

A tak w sumie, jak się dobrze zastanowić, to jaki sens w ogóle ma tworzenie takiej listy skoro i tak wiemy, że w Polsce występuje sporo gatunków znacznie rzadszych jak te ujęte na liście.
Doskonale również wszyscy wiemy, że w lasach gospodarczych, a te stanowią u nas większość, i tak ta ustawa nie ma praktycznego zastosowania. Na obszarach chronionych i tak zbiór jest zabroniony, więc gatunki są chronione.

Ja nadal robię swoje i nie mam zamiaru brać tego do głowy:-)

Dziś byłem właśnie ze znajomymi leśnikami pokazać stanowisko miekusza szafranowego, tak na wszelki wypadek aby "nie zginął" ... sprawa załatwiona, tym bardziej że tak jak w wątku dotyczącym jego wspominałem, leży na granicy rezerwatu, a granica jego jak sie okazuje, w tym miejscu jest nie jasna, nie tylko dla mnie. Wobec tego stosowana jest zasada "dmuchania na zimno" i nikt tam nie ma zamiaru z piłami wkraczać:-)

Wobec tego dziś jestem pozytywnie nastawiony do życia i nie będe przejmował sie tym na co i tak nie mam wpływu:-)

Aniu! - a Ty nie możesz mieć wyrzutów sumienia z tego powodu co sugeruja Twoje wypowiedzi:-)
Postąpiono standardowo, tak samo jak i w innych sprawach. Wasz głos w tej sprawie był potrzebny ustawodawcy aby oczyścić własne sumienie i móc później oznajmić całemu światu, że ustawa została opracowana przy ścisłej współpracy z ... etc, etc :-(

#9879
od maja 2003

2014.10.17 16:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Marin zajrzyj do bazy literaturowej, Łuszczyńsy go podają
http://www.grzyby.pl/pelna/grzyby-makroskopijne-Polski-w-literaturze-mikologicznej-gatunki.htm

Nie mam wyrzutów Mirku, ale rozczarowana jestem.

#7660
od maja 2009

2014.10.17 16:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
A ja nawet nie jestem rozczarowany (czyt: zaskoczony) takim "finałem".
Żal mi tylko, że niektóre gatunki faktycznie zasługujące na ochronę nie "zmieściły sie " na tej liście ... chociażby na przykład Urnula craterium:-(

#953
od września 2004

Aniu: jak nie zobaczę okazu Pleurotus eryngii to nie uwierzę
i

#3042
od kwietnia 2001

2014.10.17 19:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Snowarski (marek)
Na dniach wprowadzę stosowne zmiany na grzyby.pl (strona informacyjna i oznaczenia gatunków chronionych na ich stronach).

Czy będzie to miało jakieś przełożenie na GREJ?

#9880
od maja 2003

2014.10.17 19:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Marcinie - ok, rozumiem.

Marku, chyba nie będzie miało przełożenia na grej. Może wstrzymamy przyjmowanie kilku gatunków, ale to jeszcze do przemyślenia.
i

#4884
od maja 2006

Moim zdaniem:
1. Nie powinno się wprowadzać na listę gatunków chronionych taksony znane tylko z pojedynczych stanowisk i do tego z terenów objętych ochroną obszarową np. Białowieski Park Narodowy. Do wyeksponowania tych ciekawostek służyć może Czerwona lista albo Czerwona księga. Poco pisać o zakazie rzeczy już zakazanych.

2. 71 gatunków nadal jest chronionych ze starej listy - tak, ale!
Clavariadelphus truncatus, Clavariadelphus pistilaris, Gomphus clavatus, Sparassis brevipes, Hericium coralloides, Hericium flagellum, Polyporus umbellatus, Grifola frondosa, Fomitopsis rosea, Bondarzewia mesenterica - to gatunki spotykane w górach we fragmentach lasów o charakterze pierwotnym. Zostały przeniesione do ochrony częściowej z możliwością dla właścicieli i zarządzających lasami na ich niszczenie. Nie możemy zapominać że nie wszyscy leśnicy są pro ochroniarscy - grono z nich uważa że las jest w celach czysto produkcyjnych. Nie możemy też wykluczyć prywatyzacji lasów Skarbu Państwa, po czym nie udowodni żaden z nas biznesmenowi z innego kraju i jego sztabowi prawników (bo i taka możliwość będzie), że jego technologia prac pozwala mu na zachowanie tych ciekawostek przyrodniczych.

3. Gatunki takie jak: Entoloma sphagnorum, Entoloma cuspidiferum, Entoloma turci, Entoloma bloxamii, Leucopaxillus compactu, z rodzajów: Hygrocybe, Hygrophorus, Lactarius, Gyromitra, Psathyrella oraz Agrocybe cylindracea, Antrodia ramentacea, Aleurocystidiellum subcruentatum, są nie do odróżnienia dla zwykłego zjadacza chleba. Jaki leśnik coś o nich wie i będzie miał się możliwość czegoś dowiedzieć? Czy w górskich lasach są spotykane?
Oczywiście, co do powyższych gatunków nie można działać na zasadzie jak opisałem w pkt 2. Są lepiej chronione!

Czy obecna lista pozwoli na dobrą, skuteczną ochronę lasów? Myślę że nie. Jeżeli gatunki wymienione przeze mnie w pkt. 2 nie będą dostatecznie chronione, to ciekawe lasy karpackie i to co było też chronione dzięki tym gatunkom w formie parasolowej moim zdaniem jest zagrożone.

Czy obecna lista pozwoli na dobrą, skuteczną ochronę pastwisk i łąk? Tylko w przypadku, gdy zacznie się zwracać uwagę na fakt, iż większość grzybów tam rosnących nie znosi nawożenia.

Dorzucę jeszcze jedną myśl: To, że dziś mamy do czynienia ze wzrostem notowań jakiegoś gatunku może wiązać się przynajmniej z kilkoma sprawami:
- więcej poszukujących
- poprawa siedliskowa
- skuteczna ochrona

Nigdy nie możemy być do końca pewni o który czynnik chodzi.

Piotr Chachuła

(wypowiedź edytowana przez piotrekchacha 17.października.2014)

(wypowiedź edytowana przez piotrekchacha 18.października.2014)
i

#3357
od lipca 2005

2014.10.17 22:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Ja również jestem bardzo rozczarowana (delikatnie mówiąc) treścią nowego rozporządzenia, listami gatunków przewidzianych do różnych kategorii ochrony i przesunięciami między nimi. Swoje stanowisko wyrażałam już wielokrotnie na etapie opiniowania kolejnych projektów. Nadal uważam, że żaden z gatunków usuniętych z listy grzybów chronionych nie zasługuje na miano pospolitego (chociaż są rejony, gdzie bywają one częściej spotykane) i tak naprawdę, nie powinno być takich drastycznych przesunięć dopóki nie zostaną rozpoznane krajowe zasoby poszczególnych gatunków.

Całkowicie zgadzam się z Piotrem, że wiele gatunków przewidzianych obecnie do ochrony częściowej, powinno podlegać ochronie ścisłej. Tu przy okazji pragnę zwrócić uwagę na nazewnictwo ochrony. Aniu i Piotrze - nie mylcie proszę ochrony częściowej z ochroną czynną. To są diametralnie różne formy ochrony, które mają zupełnie inne cele do osiągnięcia. Definicje zawarte są w art. 5 ustawy o ochronie przyrody:

"Art. 5. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
4) ochrona częściowa - ochronę gatunków roślin, zwierząt i grzybów dopuszczającą możliwość redukcji liczebności populacji oraz pozyskiwania osobników tych gatunków lub ich części;
5) ochrona czynna - stosowanie, w razie potrzeby, zabiegów ochronnych w celu przywrócenia naturalnego stanu ekosystemów i składników przyrody lub zachowania siedlisk przyrodniczych oraz siedlisk roślin, zwierząt lub grzybów;

Rozporządzenie zawiera w załączniku nr 2 listę gatunków grzybów objętych ochroną częściową, a nie ochroną czynną. W stosunku do tych gatunków dopuszcza się możliwość redukcji liczebności oraz pozyskiwania. Do tych gatunków stosuje się tzw. derogacje czyli możliwość zwolnień od obowiązujących zakazów (np. od zakazu niszczenia siedlisk).
i

#3358
od lipca 2005

2014.10.17 23:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Jest jeszcze w tym rozporządzeniu coś bardzo dziwnego, czego nie mogę zrozumieć. Chodzi mi o paragraf 9. Wynika z niego, że spośród 54 gatunków grzybów wielkoowocnikowych, ochronie ścisłej od dziś podlegają tylko 44 gatunki, a 10 pozostałych - dopiero od 1 marca 2015 r. Do tych 10 należą: opieńka torfowiskowa, żyłkowiec różowawy, Sarcosoma globosum, boczniak mikołajkowy, borowik szatański, porojezyk dębowy, powłocznik bialofioletowy, tęgoskór korzeniasty, szkieletnica wonna i żagiew korzonkowa. One nie są teraz chronione! Podobnie, jak kolejne 34 gatunki grzybów spośród 63 ujętych w Załączniku 2 i kilkanaście gatunków porostów. Jakie powody zadecydowały o takim dziwnym podziale?

#10538
od września 2006

2014.10.17 23:11 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Może to zabrzmi okrutnie,ale nareszcie moja rodzina będzie mogła się bezkarnie delektować siedzuniem sosnowym, dość częstym na płaskowyżu Rybnickim ale praktycznie nie spotykanym tam, gdzie się teraz obracam.
Z drugiej strony dzięki niemu była szansa na zablokowanie pewnej inwestycji drogowej a tak to nic z tego.
i

#3359
od lipca 2005

2014.10.17 23:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Niestety obawiam się, że usunięcie siedzunia sosnowego z rozporządzenia, będzie miało negatywne skutki dla znacznie rzadziej spotykanego i bardziej zagrożonego (V) siedzunia dębowego. Jego ochrona, w praktyce będzie fikcją.
i

#414
od marca 2010

2014.10.17 23:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Wiem, że jesteście teraz bardzo zajęci analizowaniem nowego rozporządzenia i pewnie nie macie na to czasu, ale moja prośba do was, mam na myśli mykologów zawodowych i amatorskich (nie wiem, czy ten podział potrzebny, wiecie o co chodzi), ludzi znających się na grzybach, ich środowisku, potrzebach ochrony, zagrożeniach, itp. aby, gdy opadną emocje, ktoś znalazł chwilę czasu i w, w miarę przystępnych dla laika(grzybiarza i człowieka przejętego bardzo potrzebą ochrony grzybów i nie tylko) słowach, wyjaśnił na czym polegają zagrożenia związane z nowym rozporządzeniem. Nie chcę się zajmować gospodarką leśną, na którą i tak nie mam wpływu. Chodzi mi o to, że jako nauczyciel, nie przyrody, niestety, chciałabym "moim dzieciom" przekazywać jak najwięcej wiedzy na ten temat, ale potrzebuję prostych narzędzi. Czy jest coś, o czym młodzi ludzie, licealiści, powinni wiedzieć w związku ze zmianami przepisów, poza tym, co i tak im w głowę kładę, żeby nie niszczyć, szanować, dbać, itp? Sama, z resztą, też chciałabym od was usłyszeć, prócz łacińskich nazw, co się zmieniło. Czy ma to jakieś znaczenie dla przeciętnego Kowalskiego, czy tylko dla biznesu? Ja i tak siedzunia nie zamierzam zbierać, bo choć to grzyb niechroniony, to i tak, z pewnością, nieczęsty. Sama znam około 20 stanowisk w okolicy, ale to nie to samo, co podgrzybek, którego znam stanowisk około 500, prawda?
i

#4885
od maja 2006

Grażynko!
Hm... nie mam pojęcia dlaczego użyłem tego słowa "czynnej", choć w myśli miałem oczywiście słowo "częściowej". Dobrze znam różnicę między jedną i drugą ochroną. Przypuszczam, że to kwestia emocji, jakie są wokół tego tematu. Dziękuję za sprostowanie.

Beatko!
Przypuszczam, że ilu forumowiczów tyle usłyszałabyś wersji :-)
Myślę że najlepiej tą kwestię wyłuszczy Ania. Z pewnością wiele razy dyskutowała i rozmyślała nad tą zawiłą chyba dość kwestią.
i

#3043
od kwietnia 2001

2014.10.18 00:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Snowarski (marek)
Czy ja dobrze rozumiem z tego rozporządzenia, że smardze owszem można zbierać w Polsce ale po uzyskaniu zgody stosownej dyrekcji ochrony środowiska (par. 7 pkt. 2a)?
No chyba że są na ogródkach działkowych, szkółkach leśnych lub w zieleni miejskiej to można - to jasne
ale
czy lasopark to zieleń miejska, a jak nie to jak odróżnić park od lasoparku?; czy park wiejski to też zieleń miejska, czy zieleń miejska to może tylko trawniki, klomby na rondach, kwietniki, zieleń rozdzielająca pasy ruchu itp. a parki to już nie?

Co ciekawe wygląda na to, że jak pojedzie się zbierać do Czech (np. w ramach wycieczki organizowanej przez inne forum) to można smardze przywieźć do Polski tylko jeśli ma się zezwolenie stosownej dyrekcji ochrony środowiska (par. 7 pkt. 3) a jak brak dupokrytki to kryminał?

Chwała Bogu, że za siedzunia nie grozi już odsiadka.
i

#3360
od lipca 2005

2014.10.18 00:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grazyna Domian
Piotrze i Aniu - oczywiście nie podejrzewałam, że nie znacie tej różnicy. Tak myślę, że to tylko przejęzyczenie pod wpływem silnych emocji. Moją intencją było zwrócenie uwagi innych forumowiczów na różnorodność znaczeń przytoczonych określeń i wynikające stąd poważne konsekwencje dla ochrony grzybów.

Marku - dobrze rozumiesz. Żeby zbierać smardze, trzeba najpierw uzyskać zezwolenie właściwego RDOŚ na odstępstwa od zakazów, a w szczególności na odstępstwo od zakazu pozyskiwania (zgodnie z art. 5 pkt 15 ustawy o ochronie przyrody, pozyskiwaniem jest "zbiór roślin lub grzybów gatunków chronionych lub ich części ze stanowisk naturalnych do celów gospodarczych").

Określenie "tereny zieleni" jest zdefiniowane w art. 5 pkt 21 ustawy, jako: "tereny wraz z infrastrukturą techniczną i budynkami funkcjonalnie z nimi związanymi, pokryte roślinnością, znajdujące się w granicach wsi o zwartej zabudowie lub miast, pełniące funkcje estetyczne, rekreacyjne, zdrowotne lub osłonowe, a w szczególności parki, zieleńce, promenady, bulwary, ogrody botaniczne, zoologiczne, jordanowskie i zabytkowe oraz cmentarze, a także zieleń towarzyszącą ulicom, placom, zabytkowym fortyfikacjom, budynkom, składowiskom, lotniskom oraz obiektom kolejowym i przemysłowym".

No... kryminał to może nie ale "tylko" grzywna. Chyba, że będziesz wiózł całą furgonetkę grzybów ;-)

#9881
od maja 2003

2014.10.18 09:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
O, matko, nie wierzę, że napisałam czynnej zamiast częściowej (a napisałam!!).
Dzięki Grażyna za wychwycenie.
Oczywiście, że częściowa.

"Zaś potem" napiszę więcej.

#9882
od maja 2003

2014.10.19 18:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Piotr,
Ad. 1. według kryteriów z tego opracowania
http://www.gdos.gov.pl/files/artykuly/5444/Aktualizacja_listy_gatunkow_grzybow_objetych_ochrona_gatunkowa_oraz_wskazania_dla_ich_ochrony_wersja_20813d.pdf
do ochrony przede wszystkim powinno wybierać się gatunki najbardziej zagrożone -
właśnie te z CR, EN - czyli znane najczęściej z pojedynczych stanowisk.
Czerwone listy i księgi nie zabezpieczają prawnie bytu tym gatunkom.

Ad. 2. Powody przeniesienia wielu gatunków do ochrony częściowej są tłumaczone w
linkowanym opracowaniu. Jednak zezwolenie na "racjonalną gospodarkę leśną" na siedliskach (stanowiskach) tych grzybów uważam za bardzo poważny błąd.

Ad. 3. Mam nadzieję, że w miarę prędko powstanie opracowanie omawiające
przystępnie te grzyby chronione. Ale niezaleznie od tego nie można chyba
"stopnia rozpoznawalności" traktować jako kryterium wykluczającego dany gatunek
z możliwości ochrony.

Zgadzam się, że większa obecnie wykrywalność wielu gatunków to efekt większej
liczby poszukujących (skutecznej ochrony raczej bym nie brała pod uwagę, bo
notowania gatunków często są z takich miejsc, gdzie o ochronie nie ma mowy).

Poprawa siedliskowa? może - w niewielu przypadkach. Tak czy siak, uważam, że to
nie wzrost stanowisk, a wzrost liczby notowań stanowisk. Realniejszy ogląd
rzeczywistości.

do Grażyny:
Uważam się za odpowiedzialną za gatunki usunięte z listy. Rekomendowałam te
usunięcia. Ale... ale w obliczu wprowadzenia na listę pełnej proponowanej listy
gatunków. Bez tego znowu mamy "wydmuszkę". I bezsilnie się wkurzam.

Te gatunki z paragrafu 9 to jak widzę wprowadzane na listę. Nie rozumiem dlaczego odroczono ich ochronę. Może to czas na zaznajomienie się nimi?

Beata nowe rozporządzenie wprowadza kilka zasadniczych zmian, które są
postrzegane różnie - przez jednych jako zagrożenie, przez innych jako zmiany
konieczne dla racjonalizacji ochrony gatunkowej w Polsce.
Według mnie:
1. Lista gatunków objętych ochroną jest zbyt krótka i wielu gatunkom nie
zapewnia prawnej ochrony.
2. Według części osób przeniesienie gatunków z ochrony ścisłej do częściowej
jest zagrożeniem dla ich populacji, bo łatwiej uzyskać zezwolenia na odstępstwa
od zakazów.
3. Zagrożeniem jest dopuszczenie przy części gatunków "racjonalnej gospodarki
leśnej, rolnej lub... rybackiej, jeśli technologia prac uniemożliwia
przestrzeganie tych zakazów. W praktyce trudno bronić stanowisk tych gatunków.
4. Zagrożenie, które widzi część osób, to usunięcie z listy ponad 20 gatunków
(m.in. siedzunia), bo:
- mimo, że częściej spotykane niż wiele innych gatunków, to spełniały np. rolę
"parasola" dla np.starych drzew. Łatwiej więc było o ochronę danego kawałka
lasu,
- tak do końca nie wiemy czy na pewno ochrona nie jest im nadal potrzebna
(według mnie nie jest)

5. Nowe rozporządzenie wprowadza chaos, bo trzeba będzie wprowadzić wiele zmian
w istniejących już dokumentach (ale według mnie trudno - w końcu nie o stałość
dokumentów w ochronie przyrody idzie). Chaos, z którym trzeba się będzie uporać dotyczy też słabego systemu informacji.

Przeciętny Kowalski będzie musiał liczyć się z ochroną gatunków jak do tej pory.

#813
od sierpnia 2006

Czerwona lista jest dawno do korekty, w dużej mierze dzięki nam amatorom.
Szkoda tylko ze nie jest ona żadną formą ochrony.
Co do nowego rozporządzenia mam sporo uwag.. pewno jak każdy. Jedna najbardziej mnie przeraża brak poszanowania łąk. To jest niestety łakomy kąsek dla inwestorów. Z moich okolic zgłaszałem sporo bardzo ciekawych gatunków grzybów grzybów, jednak sądzą po realizowanych inwestycjach na tych terenach, dochodzę do wniosku że mogłem zgłaszać gniewosza, którego dość często spotykam.
i

#3046
od kwietnia 2001

2014.10.20 22:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Snowarski (marek)
Dziękuję Grażynie za objaśnienie w sprawie terenów zielonych.

Grzyby.pl są już stosownie zmodyfikowane w zakresie nowej listy grzybów podlegających ochronie.
i

#11951
od grudnia 2003

http://www.grzyby.pl/pelna/grzyby-chronione.htm

borowik szatański jest źle zalinkowany
i

#4887
od maja 2006

Aniu, A propos:
Ad. 1. według kryteriów z tego opracowania
http://www.gdos.gov.pl/files/artykuly/5444/Aktualizacja_listy_gatunkow_grzybow_objetych_ochrona_gatunkowa_oraz_wskazania_dla_ich_ochrony_wersja_20813d.pdf

No nie wiem czy wszystko tłumaczą wytyczne przez siebie nieco wcześniej napisane ;-)

#9884
od maja 2003

2014.10.22 07:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Mała poprawka Piotrze :-)))
Zostałam zaproszona do opracowania, jak kryteria były już dawno (kilka ładnych lat wcześniej) wypracowane, dyskutowane i dopracowywane przez Salamandrę. I miały być jednolite dla roślin, zwierząt i grzybów.
Nie jestem ich współautorką. Ale przemawia do mnie potrzeba zogniskowania ochrony na gatunkach najbardziej zagrożonych (w różny sposób - czasem przez ochronę gatunków częstszych- osłonowych dla rzadszych). Ale przede wszystkim zabezpieczenie bytu tym najrzadszym.
Problem u grzybów - które są najrzadsze z tysiąca znanych z pojedynczych stanowisk? I które z nich możemy realnie zabezpieczyć. I tu otwiera się pole do rozmów - co wybrać - jakie gatunki.
Wybrałam 256. Ministerstwo zrobiło, co zrobiło.
Pewnie ktoś inny wybrałby mniej lub więcej i inne.
Warto o tym pogadać, żeby w przyszłości lista była nie dziełem jednego autora, ale wspólnym stanowiskiem mykologów-ochroniarzy.
Stoimy przed taką szansą - jeśli będziemy o tym rozmawiać.
i

#4889
od maja 2006

1. Czy na pewno musiały wylecieć z ochrony ścisłej gatunki: Clavariadelphus truncatus, Clavariadelphus pistilaris, Gomphus clavatus, Sparassis brevipes, Hericium coralloides, Hericium flagellum, Polyporus umbellatus, Grifola frondosa, Fomitopsis rosea, Bondarzewia mesenterica ?

2. Z tego co pamiętam, opracowanie z 2012 roku było dyskutowane w gronie mykologów. Ile osób popierało wówczas pomysł listy 256 gatunków w takim składzie, a ile osób mocno to skrytykowało?

3. Dlaczego dyskusja po raz trzeci na ten sam temat ma przynieść owoce, skoro dwukrotna dyskusja prawie niczego nie zmieniła ?

#10617
od września 2006

2014.10.25 21:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Durna lex sed lex. Ostatecznie mamy demokrację.
Przypominam, że według pewnego dowcipu w dyktaturze władza robi co chce a ludzie nie mają nic do gadanie. W DEMOKRACJI LUDZIE MAJĄ DUŻO DO GADANIA A WŁADZA ROBI CO CHCE.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Archiwum - starsze wątki « Archiwum 2014 « starsze wątki (do 03 listopada 2014) «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji