W życiu świadomie nie widziałam, ale po opisach jakoś nie bardzo mi pasuje, często ma oliwkowy odcień na kapeluszu. Skłaniałabym się ku R. fuscorubroides (gleba kwaśna i neutralna) lub R. torulosa (gleby suche i piaszczyste lub wapienne). No ale całkiem możliwe, że to ten tytułowy.
a co ze smakiem?
No, to ja się nie dziwię, że Tomek pytał o smak. Nie sprawdzałeś, prawda?;)
Zaczęło się od otwarcia strunówki, no zajechało po prostu, po czym pan mąż wchodząc do kuchni spytał, co tak dżebie, a to grzybki tylko: D
Na razie obejrzałam skórkę i zarodniki, na razie wychodzi R. xerampelina s. l., może dojdziemy do s. str.?
Ale super się ogląda :)
Skórkę zaczęłam oglądać gdzieś w okolicach połowy promienia, w epicutis mnóstwo 'oleiferous hyphae', obserwacja w KOH
Kawałek pobrany ze środka kapelusza był już znacznie grubszy i gorzej się oglądało, widać grubą warstwę żelową
Zarodniki bardzo duże, jak na ten rodzaj, mierzone z dwóch największych kapeluszy
1)
(8. 86) 9. 32 - 10. 66 (12. 02) x (7. 23) 7. 59 - 8. 54 (9. 12) µm
Q = (1. 15) 1. 18 - 1. 31 (1. 39); N = 68
Me = 9. 95 x 8. 03 µm; Qe = 1. 24
ornamentacja:
(0. 59) 0. 73 - 1. 09 (1. 25) µm
N = 45
Me = 0. 89 µm
2)
(8. 57) 9. 37 - 10. 65 (11. 19) x (7. 26) 7. 66 - 8. 82 (9. 27) µm
Q = (1. 14) 1. 16 - 1. 26 (1. 35); N = 60
Me = 9. 98 x 8. 31 µm; Qe = 1. 20
Co jest z tym erytropoda?;) Powielany błąd?
W Index Fungorum czy też w Catalogue of Life stoi jak byk erythropus.
Tutaj jest trochę na ten temat:
Ale tak pokrótce, R. erythropus to bazonim, R. erythropoda to homotypiczny synonim (jeden i drugi to to samo), ale aktualna nazwa dla tego gatunku to R. xerampelina.
Nie wiem, czy o takie wyjaśnienia Ci chodziło, ale lepiej nie umiem.
Ja też słabo ogarniam te wszystkie taksonomiczne zawiłości :)