Jakubie masz ochotę(czas) na jeszcze jedną?

.

Jak na razie i tak trafiły do dojrzewalni, zbyt słaby materiał chociaż już całkiem , całkiem. Pobrałem fragment najbardziej dojrzałego owocnika i da się znaleźć zarodniki ale jeszcze to nie jest to!
Za tydzień, może półtora powinna być "gotowa".
Mam trzy kawałki jakby ktoś jeszcze chciał ... ale jeden musi zostać ewentualnie do GREJ-a:-)

No nie mówcie tylko, że mam się z nią sam męczyć:-((

Ponowiłem dziś próbę, owocniki nadal nie sa doskonale dojrzałe, chyba część przeniosę w cieplejsze miejsce.
Póki co przejrzałem materiał o jemu podobnych gatunkach i na podstawie już zaobserwowanych cech najbliżej mu do Crumenula sororia (= Godronia sororia).
Martwi mnie jedynie szerokość zarodników która oscyluje w dolnych granicach ale mieści się w normie. Może jeszcze niezbyt dojrzałe?



.

Są inne propozycje?
Jak nie to jeszcze spróbuje podhodować i "zwalę" materiał kustoszom.
Ja już trochę przy nim pomęczyłem się, niech i Im trochę zostanie:-))
W końcu chyba jeszcze niepublikowany z terenu Polski?

Poczytałam trochę w sieci i na razie znalazłam info, że ten grzyb tylko na sosnach rośnie :-( Może za słabo się rozejrzałam, ale innego hosta nie znalazłam jak dotąd. A Ty z czego korzystałeś przy oznaczaniu?

Mirek.
Może tu znajdziesz odpowiedź?.
http://piorin.gov.pl/files/userfiles/giorin/prawo/eppo/diagnostyka/pm_7-92_1_gremmeniella_abietina.pdf

Na brzozie to chyba jeszcze Crumenula pinicola.

ACTA BOTANICA NEERLANDICA, Vol. 2 (2), 1953 - Studies in the Discomycete Genera Crumenula De Not. and Cenangium
oraz
Mycologia 37 (3), 1945

o substracie jak na razie nie doczytałem, tylko wzmiankę znalazłem, że anamorfa rośnie na sośnie ale to zbyt zawiłe bo jeszcze do końca chyba nie wyjaśnione czy rzeczywiście jest to ona?

A chrzanić ją :-(
W SYDOWIA - ANNALES MYCOLOGIC autor wspomina o dwóch gatunkach o zarodnikach wrzecionowato-elipsoidalnych (G. pinicola oraz G. sororia) które różnią się od pozostałych właśnie zarodnikami(takie jak u moich).
Rehm (1896) wyrzucił te dwa gatunki z rodzaju Godronia i przerzucił do Crumenula ze względu na to, że Godronia charakteryzuje sie długimi(nitkowatymi) zarodnikami. Póżniej znów je połączono i tak " w kółko Macieju".
O innych nic mi nie wiadomo które rosłyby na liściastych bo te wspomniane faktycznie notowane z sosny.
Poleżą do wiosny w dojrzewalni to może coś wyniknie w międzyczasie. Jak na razie odpuszczam bo nie mam nowych materiałów a wg, tych cytowanych to nawet opisy co do wyglądu owocników znacznie różnią się, jakby opisywali dwa odrebne gatunki?

Jakby ktoś trafił na jakieś ciekawe materiały to proszę o info:-)

Zajrzałem do dojrzewalni i ze wstydem muszę przyznać że część kolekcji tam złożonych pleśń zasnuła:-(
Całe szczęście że tylko raczej powtarzające się, które złożyłem tam w celu uzyskania bardziej dojrzałych owocników.

Co do tematu mojej domniemanej!!! Godronia? ... coraz mocniej zastanawiam sie nad innymi rodzajami?
Nic w rodzaju Godronia nie znalazłem więc poszedłem w kierunku im podobnych. Jak na razie zastanawiam się nad Patellariopsis clavispora ale może i jakiś inny rodzaj? Może Patellaria, Patinellaria a i Durella nie wykluczona chociaż mało prawdopodobna.

Owocniki bardzo ładnie dojrzały. Są w różnym stadium rozwoju więc materiał doskonały, tym bardziej, że wszystkie z kręgu podejrzanych to "biała plama" w naszej mykologi.
Skusi się ktoś z bardziej zaawansowanych na pooglądanie materiału pod mikroskopem. Nawet z czystej ciekawości, bez żadnych zobowiązań w sensie oznaczania.
Ewentualnie w ostateczności może jakieś podpowiedzi, czasu mało a materiału trzeba by "trochę" przewertować.

Siedzenie w domu ma swoje zalety. Wczoraj sortując zbiory trafiłem na tę kolekcję. Postanowiłem jeszcze raz spróbować rozwikłać zagadkę. Wrzuciłem pod mikroskop ale tu całkowita porażka:( Owocniki nie nadaja sie do identyfikacji ... masa jakby zwęglonej substancji i nic poza tym. "Pojechałem" jednak po cechach które uchwyciłem po zbiorach. Szybko mi poszło ale miałem pewne wątpliwości które dziś rozwiałem. Wczoraj typowałem Dermea cerasi ... ale wahałem się jeszcze z D. prunastri? Telemorfy zniszczone więc trzeba było znaleźć anamorfy! Po dłuższym nawilżaniu na powierzchni kory ujrzałem dwa małe "pryszcze". Pobrana z nich próbka okazała się strzałem w dziesiątkę. Konidia wykluczają D. prunastri więc pozostaje D. cerasi!
Zagadka rozwiązana:)

EDIT: przy okazji sprawdziłem substrat. Doświadczenia zbyt dużego w tym temacie nie mam ale wydaje mi sie że ten kawałek patyka należał do czeremchy.



(wypowiedź edytowana przez mirek63 14.kwietnia.2020)