bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Pieniążek maślany
« » bio-forum.pl « W kuchni « starsze wątki (do 27 października 2011) «

#776
od 04-2004

2004.12.05 20:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Drobniutko pokrojony, usmażony na patelni z cebulą, na kromce chleba, nie jest taki zły.

#335
od 09-2004

2004.12.05 21:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
Ja mam ze cztery czy pięć zamarynowanych razem z innymi grzybami. Fajnie wyglądają.

#780
od 04-2004

2004.12.06 10:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
To spróbuj i napisz, czy warto marynować.

#339
od 09-2004

2004.12.06 15:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
Z wyglądu super, ale one są tak cienkie i flaczkowate... Otworzę jak zjem aktualnie zaczęty słoik gąsówek. Swoją drogą to były moje ostatnie w tym roku grzyby... Może nie warto ich tak od razu konsumować. Trzeba się jeszcze nimi nacieszyć, póki są w słoiku.
Zobaczę.

#787
od 04-2004

2004.12.06 19:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Pieniążki jeszcze rosna i to w dużych ilościach

#340
od 09-2004

2004.12.06 21:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
No tak, ale ja nie mam kiedy się wybrać na grzybki :-(
i

#57
od 11-2002

2004.12.11 00:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

nightcomer
W ubiegłym roku zrobiłem sobie 2 słoiki marynowanych Pieniążków wraz z Wodnichą późną i oliwkowobiałą. Dla mnie OK jako przekąska, ale ja generalnie nie jestem wybredny, nie toleruję w zasadzie tylko Gąsówki mglistej.

#342
od 09-2004

2004.12.11 00:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
Ja nawet jadłem marynowanego... jakiegoś workowca, coś podobne do dzieżki, tylko ciemniejsze i większe. Smak normalny. Pieniążków na razie nie otworzyłem.
i

#410
od 09-2004

2005.01.24 22:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Malec (maciej_m)
Więc parę dni temu w końcu otworzyłem słoik, w którym gdzieniegdzie pływały pieniążki maślane. Jedzenia z nich jak wiadomo niedużo, smak słaby, tzn. słabo wyczuwalny z powodu rozmiarów i konsystencji, ale ogólnie niczego sobie, może być. Napewno lepsze od gąsówki mglistej :-)))

#60
od 11-2002

2005.01.25 04:15 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

nightcomer
Dobrze, że przypomniałes, własnie sobie po nocy wcinam kolejny sloik :-)

#5085
od kwietnia 2004

2010.09.01 10:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Tylko tego pieniążka trzeba zjeść malutko - na przykład na grzaneczce. W większej ilości jest niesmaczny.
« » bio-forum.pl « W kuchni « starsze wątki (do 27 października 2011) «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji