bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Jakie kwiatki można mieć na trawniku?
« » bio-forum.pl « Ogród « Archiwum « Archiwum 2009-2011 «

#1
od lutego 2008

2008.02.04 12:37 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agata Powałka (riane)
Witam
Pytanie jak w temacie. W moim ogrodzie najbardziej zależy mi na trawniku, ale chciałabym mieć jakieś urozmaicenie. Wiem , że stokrotki bardzo ładnie udają się w trawie i nie szkodzi im koszenie. Czy są jeszcze jakieś inne urocze kwiatki, które mogłyby rosnąć razem z trawą?

#668
od stycznia 2007

Na trawniku może rosnąć wiele roślin samoistnych ( dzikich) ładnie kwitnących.
Wiosną przed koszeniem w cieniu drzew parkowych w maju wyrosną np. takie jak: złoć żółta, kokorycz pusta, ziarnopłon wiosenny, kilka gatunków przetaczników, a w miejscach nasłonecznionych wiosną i później - stokrotka pospolita, mniszek lekarski, iglica pospolita, pyleniec pospolity, lnica pospolita, chaber łąkowy, komonica zwyczajna, koniczyna czerwona, koniczyna biała, koniczyna białorózowa, kilka gatunków przetacznika i wiele innych roślin; wszystkie pojawią się wówczas, kiedy przez kilka lat opóźniać będziesz koszenie trawnika przynajmniej do połowy czerwca. Ja miałem okazję, u siebie w pracy, obserwować taki trawnik na glebie zwięzłej, który koszono raz w roku. Różnorodność roślin przepięknie kwitnących była bardzo duża i gatunków owadów - z motylami łącznie - też było dużo. Dodam jeszcze, że na glebie lekkiej w czasie suszy trawy usychają, a te wszystkie inne rośliny barwnie kwitnące żyją, poniewaz one mają korzenie palowe, które są głęboko zanurzone w glebie i mogą pobrać wodę z niższych warstw podłoża.

#114
od marca 2007

2008.02.08 01:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

tomasz trelka (storczyk)
Jezu, to już nie jest trwnik ale łąka!!! Takie łąki są zwykle na osiedlach mieszkaniowych, gdzie sianokosy odbywaja się kilka razy do roku.

#674
od stycznia 2007

Przecież ma być ładnie, a nie tylko zielono. Nieprawdaż?
Te koszenie trawników na osiedlach to odbywa się około 10 razy w roku, a sianokosy ukwieconych łąk do dwóch razy. Więc popieram takie koszenie i trawników.
i

#2457
od stycznia 2007

2008.02.12 17:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
Oj, koszenie trawników i nie tylko trawników - również takich połaci zieleni, które mogłyby zdobić NIE TYLKO zielenią - doskwierało mi w zeszłym roku BARDZO!!!

Siłą rzeczy dojeżdżając do pracy przez miasto - obserwowałam sobie roślinki wokół i wiele z nich nie zdążyło nawet zakwitnąć, jak już były SKOSZONE!!!!! :-(((((

W dodatku mam nieodparte wrażenie, że te nagminne wykaszania roślinności w miastach nie odbywają się w oparciu o jakieś uzasadnione i racjonalne przesłanki, a raczej w ten sposób, że jeden decydent z drugim decydentem wydają polecenie "Kosiarki w ruch" i pracownicy wyjeżdżają z kosiarkami w miasto, nie patrząc na żadne inne względy, tylko na to, że otrzymali polecenie wykosić wszystko co ośmieliło się w tym mieście wyrosnąć ponad 3 cm nad powierzchnię gruntu!!! :-((( Sprowadza się to do niszczenia roślin, które niejednokrotnie rosnąc i kwitnąc tam, gdzie samoistnie wyrosły, mogłyby naprawdę ładnie zdobić skwerek, czy trawnik...

Uważam też, że takie działania wpływają też na wrogie nastawienie mieszkańców miast wobec każdej innej roślinności poza nisko skoszoną trawą! Ludzie zatracają wrażliwość na piękno dziko rosnących roślin!

Przecież gros tych roślin rosnących w miastach to nie żadne "chwasty" tylko po prostu rośliny dziko rosnące - dlaczego więc trzeba je tak uparcie tępić i niszczyć? DLACZEGO???
i

#330
od grudnia 2006

2008.02.12 18:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojo Pusz (wojtek_pusz)
Bo firma wygrała przetarg; bo w umowie napisane np. 10 koszeń; bo pracownicy tych firm w ogromnej większości nie mają zielonego pojęcia o ogrodnictwie...

smutne ale prawdziwe
i

#2459
od stycznia 2007

2008.02.12 19:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Barbara K. (topazzz)
No tak, w takim technokratyczno-pragmatyczno-"byznesowym" podejściu bez przygotowania przyrodniczo-ogrodniczego to rzeczywiście nigdy nie będzie miejsca na zachwyt nad ślicznym, małym kwiatkiem... :-(((

Nawet stokrotka się nie ostanie, bo wyrosła na 3,5 cm w górę...

A sama widziałam na "trawniku u królowej angielskiej" - w Londynie przepiękny skwer przed pałacem Buckgingham - na przełomie września i października kwitnące zimowity!!!!! Gdyby tylko ktoś się ośmielił je skosić.... Ba, gdyby ktoś się ośmielił zostawić tam psią kupę po swoim pupilku! (ale to już inny, bardzo rozległy, temat)

Ale niestety do angielskiej kultury ogrodniczej - cudowne są te angielskie ogrody naturalistyczne - nam jako narodowi daleko, oj, daleko...

#679
od stycznia 2007

Moi Drodzy, napisaliście tak bardzo logicznie o tych "trawnikach", że ja lepiej nie potrafię, prześlę to naszym władzom miejskim i administracji osiedli.
Myślę, że to choć odrobinę zmieni tych niedoinformowanych, a może trafniej - niedouczonych w dziedzinie przyrody ożywionej, ludzi niewrażliwych na piękno, ludzi, którzy chcą jak najszybciej odwalić robotę. U nas na osiedlu od maja rozpoczyna się koszenie i to trwa z przerwami dwutygodniowymi aż do końca września. Administracja podchodzi do tego tak: "Ma być wykoszone i koniec". Wszystkie rosliny nawet przepieknie kwitnące, które pojawią się na trawniku poza rabatami, administracja zalicza do chwastów. Dobrze, że jeszcze - jak kiedyś bywało - nie stosują herbicydów ( trucizn chwastobjczych).
W zeszłym roku ostatnie koszenie to raczej polegało na koszeniu piasku, bo za kosiarkami kurzyło się i to bardzo, co postanowiłem nawet sfilmować.

(wypowiedź edytowana przez Zwieros 14.lutego.2008)

#1
od września 2008

Czy można łąkę porównywać do trawnika? Chyba nie, dlatego że nie można założyć łąki tak jak trawnika.Łąka sama powstaje, ale w odpowiednich warunkach glebowych.Potrzebny jest jeszcze do tego czas do samoistnego rozwoju ziół i kwiatów.W warunkach miejskich (sól używana zimą,spaliny samochodów i inne trujące "produkty" cywilizacji) nie dają szans dla rozwoju roślin łąkowych. Jedna stokrotka na trawniku jest jak jedna jaskółka, która wiosny nie czyni.Zginie w gąszczu chwastów tak jak i trawa, koszenie jest konieczne i jedynie częste koszenie sprawia, że zwycięża trawa. Chyba że jest susza, to wtedy nie ma nic, ale to pozornie bo trochę deszczu sprawia, że na nowo robi się zielono, trawa się odradza.Takie są realia.Jestem za koszeniem tam gdzie jest to potrzebne.W przeciwnym razie nasze otoczenie zdominują chwasty.
i

#424
od grudnia 2006

2008.09.22 00:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Wojo Pusz (wojtek_pusz)
Hmmm...

Chciałem tylko dodać, że łąka jest biocenozą również założoną przez człowieka... Nie powstaje więc sama... I też musi być koszona (przynajmniej raz w roku), żeby nie następowała sukcesja ze strony roślin wieloletnich, krzewów oraz drzew... Wówczas łąka po prostu "zdziczeje"... W tzw. warunkach miejskich bez żadnych problemów można więc łąkę założyć. Trzeba tylko wysiać odpowiednią mieszankę nasion ale najpierw odpowiednia uprawa roli, nawożenie, odchwaszczanie, a potem to już tylko koszenie... :)

Kolejna sprawa z problemem nagminnego koszenia... Wszystkie przesłanki przyrodniczo-technologiczne wskazują, że jedyną murawą trawiastą, którą trzeba często kosić są tzw. greeny (pola golfowe) oraz boiska piłkarskie. Trawniki jeśli nie są zbyt mocno nawożone azotem można by było kosić bardzo rzadko... Ale niestety jak już wspomniałem wcześniej są ludzie dla których trawnik ma wyglądać jak green... A to już totalna głupota bo po pierwsze nie ta technologia uprawy, a po drugie nie odpowiednie odmiany traw...

pozdrawiam

#201
od maja 2008

2008.09.22 15:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Małgorzata (daphne)
co do koszenia:
U mnie na zachodzie Polski koszenie trawników odbywa się 2 razy w roku. Ale w Warszawie odbywa się stale, co powoduje że zamiast trawnika są łyse placki ziemi a z niej wystają suche pożółkłe ucięte źdźbła. Horror po prostu a nie zieleń. Nie mówiąc o tym, że Warszawa ma suchy klimat, co potęguje dramatyzm tego zjawiska. Trawnik w mieście to nie pole golfowe, to ma być oaza zieleni, nie mówiąc o tym, że łan trawy zatrzymuje wilgoć, bez której ziemia wysycha a za nią drzewa.

#2
od września 2008

Jedno zasadnicze pytanie.Kto ma sfinansować TĄ odpowiednią uprawę roli,nawożenie,odchwaszczanie i dodać jeszcze trzeba nawadnianie.Jakie rośliny na miejskim trawniku wytrzymają skażenie.A jak wyglądałaby łąka zakurzona, zaśmiecona i zadeptana? Wątpliwa ozdoba.Więc co z tym zrobić?

#3
od lutego 2008

2009.11.06 20:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Agata Powałka (riane)
Dzięki Krzysztofie!
Tak naprawdę dopiero teraz, po kilku miesiącach obserwacji, szukania w necie i w naturze potrafię docenić co napisałeś. Wcześniej wielu tych roślin zupełnie nie kojarzyłam. A teraz połowę już mam :) i trawnik nawet w czasie suszy wygląda pięknie. Niechby ktoś spróbował wyrwać mi moje kochane chwasty! Tylko dla ostów nie mam litości, bo chodzę po trawniku boso, a one kłują...

cyt: "Na trawniku może rosnąć wiele roślin samoistnych ( dzikich) ładnie kwitnących.
Wiosną przed koszeniem w cieniu drzew parkowych w maju wyrosną np. takie jak: złoć żółta, kokorycz pusta, ziarnopłon wiosenny, kilka gatunków przetaczników, a w miejscach nasłonecznionych wiosną i później - stokrotka pospolita, mniszek lekarski, iglica pospolita, pyleniec pospolity, lnica pospolita, chaber łąkowy, komonica zwyczajna, koniczyna czerwona, koniczyna biała, koniczyna białorózowa, kilka gatunków przetacznika i wiele innych roślin; wszystkie pojawią się wówczas, kiedy przez kilka lat opóźniać będziesz koszenie trawnika przynajmniej do połowy czerwca. Ja miałem okazję, u siebie w pracy, obserwować taki trawnik na glebie zwięzłej, który koszono raz w roku. Różnorodność roślin przepięknie kwitnących była bardzo duża i gatunków owadów - z motylami łącznie - też było dużo. Dodam jeszcze, że na glebie lekkiej w czasie suszy trawy usychają, a te wszystkie inne rośliny barwnie kwitnące żyją, poniewaz one mają korzenie palowe, które są głęboko zanurzone w glebie i mogą pobrać wodę z niższych warstw podłoża."
« » bio-forum.pl « Ogród « Archiwum « Archiwum 2009-2011 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji