Oj zaskoczyły mnie te grzybki zupełnie. Coś jakby łuskwiak ale nic nie chcę sugerować bo z takim jeszcze się nie spotkałem.
Rosły w kupie chrustu świerkowego wyrzuconego na poboczu drogi przebiegającej przez nieużytki z rzadka porośnięte różnymi krzewami i drzewami. Korzenie wybijały z dolnej warstwy tego stosu gdzie pod igliwiem było stosunkowo jeszcze mokro.
Wysokość grzybków dość znaczna bo 10-12 cm. Kapelusze około 5 cm. Obok znajdowały się już stare egzemplarze, prawie całkowicie zjedzone przez czerwie. Średnica tych z kolei sięgało do 10 cm.
Wysyp raczej bardzo jasny bo prawie nie zauważalny na białej kartce.
Zapach, niezbyt intensywny jak dla mnie trudny do określenia.

Melanoleuca verrucipes - Ciemnobiałka brodawkowanotrzonowa.

Wielkie dzięki!
Z tego co widzę to spora rzadkość zawitała w moje strony.
Już się suszy do GREJ-a:-)

W Niemczech jeszcze kilka lat temu uważany był za dość rzadki, do końca lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku uważany był w Niemczech za wymarły. Jednak obecnie coraz więcej go... powodem jest ponoć rozprzestrzenienie się powierzchni wysypywanch korą różnych drzew. U Ciebie siedzibą jest sterta chrustu, pewnie wymieszana dodatkowo jakimiś innymi resztkami organicznymi...