Cholernie mało można znaleźć o tym rodzaju, informacji a ja ostatnio mam do niej szczęście.
Piękny i rzadki grzybek więc warto by mu się przyjrzeć nieco dokładniej.
Dokładnie nie wiem co to za gatunek. W porównaniu do poprzednio znalezionej Chrysomphalina chrysophylla (Pępnica złotoblaszkowa) ma znacznie jaśniejszy wierzch kapelusza.
Blaszki jednak w owocniku dojrzałym są intensywnie żółte co by przemawiało za tym że to jednak może być ona.
W tym rodzaju jednak całkowicie jeszcze gubię się.
Co o nim sądzicie???




W lesie już było zbyt ponuro na dobre fotki więc jeszcze kilka z domu

Chrysomphalina strombodes, bardzo rzadko ale widuję w górach.

Tą z kolei znalazłem 21.08 w tym roku ale kilkanaście kilometrów od pierwszej.
Czy według Was to jest ten sam gatunek???
Chyba raczej tak? Nawet rosły podobnie w parze.

No proszę - w Borach Tucholskich na grzybobraniu z Rysiem, Małgosią i Mariuszem właśnie ją znaleźliśmy, ale oni gonili tylko za jadalnymi...