Na poboczu drogi leśnej w miejscu po błotnistej kałuży.Co roku wyrasta w tym miejscu jeden osobnik,w tym roku dwa.Las mieszany,buk,sosna,świerk,krzaki.

jak to nie kołpakowaty skoro widać ,że kołpakowaty ?

Mirku, mnie też on "zalatuje" najednodniowego Coprinus comatus!!!!!!!

Może widać,że kołpakowaty ale nie coprinus comatus.
Zobacz te

i takie

Nie pasuje mi ten gruby trzon i jego twardość.Cz.kołpakowaty jest miększy.

Albo ten

Mirki. Chyba dwa lata temu "wieszałem" na forum podobny okaz. jak widzę, był bardzo podobny do Twoich, a i środowisko było podobne. Był tylko jeden, jedyny młody owocnik. Mnie też wtedy zwrócił uwagę. Do tej pory pozostaje jako "?".
Jeśli masz możliwości i masz tam w miarę blisko, to dobrze by tam wrócić. Może coś się wyjaśni?.

Może...Czernidłak to taki "dwudniowy grzyb"

Tak wyglądają dziś wieczorem.Musiałem się wspomóc światłami auta,żeby coś było widać

Po wyjściu z lasu liściastego-ciemnego


Coś mi w nich nie pasuje-nie wiem-nie wiem-nie wiem...powinny być rozpłynięte...Te trzony jakieś grube,blaszki jakieś-nie,nie będę ich jadł :(

Wracając do tych nieszczęsnych dwóch czernidłaków jeszcze jedna rzecz.Jak sięgam pamięcią,wszystkie kołpaki znajdowałem w miejscach poza lasem bądż na jego obrzeżach czy w pobliżu siedlisk ludzkich.A te w środku boru.Do najbliższych zabudowań 5 km.
Dla porównania-nie spotkałem cz.kołpakowatych z takimi grubymi trzonami i w takich ilościach-2-3 sztuki.Zawsze było ich kilkanaście do kilkudziesięciu.

Podeślij mi go, dobrze?

Wyrzuciłem go do parku bo zaczął sie rozpływać.Nie wiem,czy to sie jeszcze nada do identyfikacji?

No nie bardzo :-(

Może następnym razem :-)

No i był następny raz a mnie nie było :-(
Wyrósł w tym samym miejscu co dwa poprzednie.Grzyb zjawiskowy-zdjęcia też... :-)

60-cio cm.czernidłak...no szok.Chyba sobie nie daruję,że go nie widziałem dwa dni temu jak był w całej okazałości...


Znalazłem w tym roku 186 czernidłaków kołpakowatych-ale żeby taki "koszykarz".Dziwny jakiś-to chyba nie kołpakowaty.
Z reguły kołpak dochodzący do 20cm był już praktycznie niejadalny
młode kołpaki




i stare

Aniu!A da się coś wypłodzić z kawałka tego zejściowego kapelusza?

IMPONUJĄCY!!
To zależy co trzeba zobaczyć. Jeśli tylko zarodniki (najczęściej jednak nie tylko...) to zejściowy kapelusz wystarczy. Podeślij - sprawdzę.
Stare na ostatnim zdjęciu to nie kołpakowate tylko pospolite (C. atramentarius)

Muszę doobserwować cechy na młodym, niedojrzałym (z całymi blaszkami) kapeluszu. Wielkość zarodników zgadza się z C. comatus, ale kształt jest nieco odmienny. W moich kluczach nie ma podobnego, pokrewnego gatunku. Na razie pozostanie zagadką.
Zejściowego suszka pakuję do zielnika "na zaś".

Znowu są...

suszka zawiozę na zlot :-)

Dzięki uprzejmości Marcina Pietrasa z ID PAN mam zsekwencjonowanego tego "giganta" - niestety zwykły C. comatus.

Szkoda, bo narobił sporo nadziei :-(
"Na drożdżach chowany", czy co ;-D

Też nie spodziewałem się takiego finału ... szkoda:-(

- ale czy to Mirki mało ma fajnych znalezisk:-)

No może i szkoda, szkoda przede wszystkim stanowiska, które przeobraziło się w "autostradę" leśną...
fajny odkurzony wątek...ja pierdziu, widzę na zdjęciu mój "stary" poczciwy golf II ile to lat...:-)