Czy ktoś w ogóle zbiera cokolwiek w Kotlinie??? tudzież w Borach Dolnośląskich? mam wycieczke w niedziele na grzybobranie i wszyscy tak mi zaufali, że patrząc na "mapke występowania" z okolic Dolnego Śląska to dam ciała!! Bo żadnych wpisów nie ma... Co prawda są z okolic Twardogóry, ale byłem tam tydzień temu i same robaczywki, zresztą jak wszędzie ostatnio, a trafić na gniazdo kurek jest ciężko bo miejscowi o 5 rano wyzbierają na handel... Czy ktoś wie co się dzieje z Pimpkiem? Ani się nie pochwali, żadnych fotek....
Pimpek w ten weekend się bawi na jakimśtam weselu kuzynki żony czy coś w tym stylu a szkoda, bo chętnie by dołączył: (
A czy Pimpek wie coś na temat występowania grzybów w Kotlinie? bo w niedziele się wybieram, tylko jeśli nic tam nie ma to chyba lepiej uderzyć na autostrade.
pozdrawiam
Krowiarki pomiędzy Żelaznem a Lądkiem Zdr. pełne najrozmaitszych gatunków, ale SUCHI i robaczywki. Góry Stołowe sucho. Góry Bystrzyckie jeszcze za wcześnie: (
Na porządne grzybobranie może nie - ale na przemiłe grzyboszukanie warto iść.
tak mi się wydaje że na grzyby to troszke jest zasucho..... w lasach nawet nijadalnych brakuje;/
Objechaliśmy całą Kotline i nic... Nawet miejscowi mówili, że nie ma grzybów, podobno dlatego że w nocy jest za zimno. Ale grzyby lubią jak temperatura nie przekracza 10-12 stopni, więc nie wiem czy to jest dobre wytłumaczenie. Cóż, pozostają okolice Twardogóry:-)
W niedzielę łaziłem po lasach w okolicach Milicza. Trochę podgrzybków złotawych i pieprzników. Wilgoci sporo, ale grzybów jak na lekarstwo.
Pozdrawiam
a jak tam teraz w Miliczu?