Na początek tytułem wstępu co nieco w oparciu o dane zaczerpnięte Wikipedii. Tytułowa skała już przed wojną była podziwiana i odwiedzana przez turystów. Obecnie jest pomnikiem przyrody nieożywionej. Od strony Doliny Kamienic ma ścianę o długości 120 metrów oraz 20 metrów wysokości. Jest to olistolit i do tego z górnej półki. Należy do 10 największym kamieni na świecie. Do oderwany w dolnym permie dolnokarboński wapień węglowy. Dotarł tutaj tocząc się zapewne po otoczakach zlepieńca myślachowickiego.
Wiemy już gdzie szukać celu naszej wyprawy. Teraz staram się do niego dojść. Na razie drogę przegradza powalone drzewo. Jego ozdobą jest tarczownica bruzdkowana - Parmelia sulcata.
Oto druga porcja otoczaków ze zlepieńca myślachowckiego. To na nich niczym na kulkach z rozbitego łożyska kulkowego dotarła tutaj Pipkowa Skała.
Sporo tutaj leszczyny pospolitej - Corylus avellana.
W jej sąsiedztwie jako zielony akcent wyrasta pędzliczek wiejski - Syntrichia ruralis.