Teraz mijam zarośla w których coś jest. Roślina w tle to niecierpek himalajski - Impatiens glandulifera.
Idę w to miejsce, bo to co prześwituje zza zarośli jest intrygujące. Po drodze mijam rozrastający się sumak odurzający - Rhus typhina.
To była lewa strona drogi idąc w kierunku Jaworzna. Teraz jestem po prawej stronie tej drogi. Idę w kierunku przystanku.
Oto przymiotno białe - Erigeron annuus.
Oto kolejny żmijowiec zwyczajny - Echium vulgare.
Oto włośnica sina - Setaria pumila.
może roślina z wysypiska to Datura inoxia?
Będę w tej okolicy jeszcze nie raz w związku z "Lex Izera" zatem będę sprawdzał. Póki co nic z tego co znam osobiście mi nie pasuje. Najdziwniejsze jest klinowate oskrzydlenie ogonków liściowych, ale możliwa jest Solanum alatum, której jeszcze w realu nie widziałem.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 30. sierpnia. 2021)
Opcją jest Solanum nigrum ssp. schultesii. Na pewno zaś rodzaj Solanum.
Sprawa niemożliwa do rozstrzygnięcia. Populacja została "zniknięta". Teren w jakiś sposób uporządkowano.