Ciężka grupa: (
Jest kilka gatunków o podobnej ornamentacji. Proponowany A. foliicola rośnie raczej na szczątkach roślin więc proponowałbym rozejrzeć się za jakimś innym gatunkiem?
Poza tym na odchodach dzika często spotyka się po kilka gatunków rosnących razem więc czujność zalecana!
Na A. furfuraceus zarodniki są zbyt małe więc możemy wykluczyć. A. perplexans ma chyba nieco mniejsze ale to tylko moje przemyślenia.
Ja bym się zastanowił nad A. michaudii ale ten ma rzadkie linie na zarodnikach a na niektórych Twoich zdjęciach zarodników widać dość gęste linie... oczywiście jeśli wszystkie zdjęcia prezentują ten sam gatunek???
W każdym bądź razie gęstość linii jaka jest widoczna na ostatnich zdjęciach może być odpowiednia dla A. michaudii.
Na zdjęciach w pierwszym poście widzę niestety zbyt gęste linie więc prawdę mówiąc mało mogę pomóc: (
Bardzo dziękuje za przemyślenia. I co ja z tym mam dalej zrobić? Bogaty materiał, dorobię zdjęcia i może kiedyś na spokojnie....
Kilkakrotnie miałem podobne sytuację i niestety musiałem odpuścić. Kolekcje ewidentnie były zmieszane, co owocnik to inne cechy a po makro nie dało się odróżnić. U ciebie podejrzewam tę samą sytuację. Zauważ, że zarodniki najpierw prezentowane miały większe wymiary oraz bardzo gęste linie. Te ostatnie juz w granicach 20um i grube linie.
Te z pierwszych zdjęć były z pojedynczych dojrzałych worków. Te ostatnie z bardziej dojrzałych i liczniejszych.
A kupka składa się z widocznych framentów roślinnych.
Co by nie mówić owocniki zacne z ładną ornamentacją ale niestety pozostaną na razie tajemnicze.