W takim lesie mieszanym można znależć to i owo o czym się przekonaliśmy z Wojtkiem M.
Trąbki zimowe jak zwylke nie zawiodły
Jak świerki to i czarki czarne
W pewnym miejscu trafiliśmy na ślady grzybów-takich na dwóch nogach-choć może nie koniecznie dwóch. Może byli na czterech w porywach do pięciu...
Ot drwale! Po robocie należy się odrobina luksusu choć może przed robotą musieli zatankować a potem rżnąć drzewa.... brrrrr... zgroza:- (
Ps. mojej żonie zaczęły sie podobać workowce...
co widać na załączonych obrazkach
Ładne fotki, ale poczekam na jadalne grzybki:-)
Szyszkówki są jadalne i b. smaczne:-)
Piestrzenice też....
A tak kolegę zaprosić na spacer :))) Wziąłeś może eksykaty piestrzenicy i czarnej czarki?
Pimpek o której mówisz - o tej fioletowej? To są prawdopodobnie te same, które mikroskopowałem. Mirek czy to jest to samo wypalenisko i czy zabrałeś eksykaty (do badań)? Ja zmikroskopowałem trzy owocniki - tyle miałem i we wszystkich cechy były takie same jak w wątku [bf#152574]
Mam na myśli fotkę numer [brak numneracji], tę ciemną miseczkę obok garstnicy wypaleniskowej, zaraz pod "czarnymi czarkami", tak gdzie jest opisane jako "Warto zatrzymać się przy wypaleniskach:-)".
Już wiem o którą chodzi. Pogonimy Mirka po owocnik do badania :)) Jak go nie wziął i wrzucimy pod szkiełko.
Pimpek a jakimi cechami mikroskopowymi różnią się te dwa gatunki (ten z mojego wątku z tą Plicarią)?
patrz: bio-forum.pl
OK dzięki. Będzie owocnik to go zbadamy.
Owocniki są gotowe do badania:-)
Piestrzenice chyba za młode na mikroskopowanie.
Chyba tak bo tą co ostatnio znalazłem przebadałem i nic w niej nie znalazłem - pisklak
Które masz owocniki? Dobrze by było jak najszybciej pod szkło. Nie lubię takich maluchów wyschniętych.
Witam Znawców grzybowych. Mirek jak zawsze porobił fajne zdjęcia! W czwarek 28. 02. byłem 3 godziny w lesie na spacerze. Oprócz malutkich grzybków na szyszkach nic grzybowego nie znalazłem ale wiosennie w lesie się robi. Nie miałem z sobą aparatu. W atlasie Marka przeczytałem, że piestrzenica kasztanowata to trujący grzyb. Nigdy tego grzyba nie zlokalizowałem ani specjalnie nie szukałem. Jest od soboty na Śląsku paskudna pogoda. Ładniej i cieplej ma być w najbliższy weekend to wezmę aparat i pojadę do pobliskiego lasu. Pozdro!
Mirek porobił fajne zdjęcia....
Janek! 12 fotek należy do mojej żony:-)
co widać na podpisach.
Mirek Twoja uczennica zaczyna przewyższać mistrza. Kiedy eksykaty?
Jutro?
OK. Gdzie i kiedy (może być 8 rano)? to podajdę
8, 15 przy meczecie:-)
Pozdrowienia od M. Wilgi
Spacerek?
Obowiązkowo!
Gdzie stawiamy fury?
Na parkingu koło czarek austriackich przy krzyżu koniec Abrahama.
OK - 8. 15
A Marcin z nami na spacerek?
Przepraszam Mirkę ale nie zauważyłem tych - a- w podpisach na zdjęciach. Pełne uznanie. Nie wysyłam żadnych zdjęć na forum przez najbliższe miesiące!!! W nocy u nas znowu lało i jest tylko plus 4 stopnie. Marzec nadrabia zaległości opadowe z lutego, który był na Śląsku ciepły i suchy. Patrzałem na prognozy pogody w necie. Cieplej i bez opadów dopiero od 09. lutego. Siedzę do niedzieli w domu i czekam na cieplejszą pogodę. Życzę przyjemnego spaceru i dobrych zbiorów. Ciekawe jak można jeść trujące grzyby i być zdrowym (piestrzenica kasztanowata)?
Ta dolina jest jak kobieta-kusi i woła: choć i wejdż a pokażę ci swoje uroki...
Koło tych "ciemnobiałek" znależliśmy czarki-może szkarłatne. Wygląda na to, że rosły na szczątkach brzozy
Pierwszy trzęsak pomarańczowy w tym roku
Resztę Wojtek dorzuci...:-)
No to i ja dorzucę parę fotek z naszego spaceru:
szyszkówki rzeczywiście coraz ładniejsze i rosną w oczach
znaleźliśmy kilka okazów, których nie byliśmy w stanie oznaczyć (pojawią się na forum)
przypomina drewniczkę ale czy to ona?
Na naszym szlaku dopadliśmy Stereum gausapatum - skórnik dębowy
Piękne zdjęcia. Już niedługo zaświeci słoneczko, po tych śniegach, które już straszą centrum Polski. Jak słneczko, to na rybki - wreszcie:-)
Kaszuby szaleją...:-) W niedzielę idę i ja na "łowy".:-)
Jeszcze mnie jeziorami poszczuł...:-), a niedzieli jeszcze całe trzy długie dni...
Zbieraj siły do niedzieli - masz trzy dni :))), a w poniedziałek wątek Wiosna na Dolnym Śląsku.
Ładne te nasze Kaszuby?
Wojtku, czy ładne? Po Zlocie odpowiem.:-)
... bo wszyscy wiedzą co byli a co nie byli to będą:-)
Pogoda może nas nie rozpieściła ale cóż-nie ma to jak widok puściutkiej plaży
Wychodzimy z brzegu Bałtyku na brzeg zatoki Puckiej (a to rzut beretem w Chałupach) i zaraz za wydmami
Sarcoscypha bez dwóch zdań-tylko która?
I na czym rosła bo chyba nie na drewnie czy szczątkach sosnowych. Może brzoza, dąb albo wierzba bo rosło tam coś z kotkami.
Dwie czarki i masa trąbek, szyszkówek i szyszkolubek
Warto może by je sprawdzić bo coś mi się wydaje, że z płw. Helskiego nikt nie zgłaszał (znalazł) czarek.
20 km dalej w Juracie kolejne grzyby pod paragrafem
Na oko na tym kawałku było ich ze 100 szt! Podobnie jak rok temu w kwietniu.
Chyba trzeba się zmobilizować i podjechać jesienią jak będą w dobrej kondycji.
Dalej to już sam Hel i cypel-królestwo bluszcza!
To jest narazie jedyne miejsce gdzie widziałem bluszcz w takich ilościach!
Podobno Piotr Chachuła zbiera informacje o jego występowaniu...
A oprócz tego wokół latarni morskiej są takie fajne bagienka ale o tym może następnym razem.
A bagienka fajne. Taki ekstremalny spacer.
A warto było. Pierwszy raz znalazłem tyle i w różnych fazach rozwoju Phellinus alni:-) Piękne...
I takie coś znalazłem na końcu Polski zaraz przy latarni morskiej. Dalej kawałeczek sosny nadmorskiej, wydmy i morze
Pogoda pod psem ale warto było:-) nawet dla samego czyrenia olszowo-jabłoniowego.
Patrzę na tego amatora grzybów podziemnych i nic nie kumam. Nie potrafie odgadnąć, co jest na fotografii.
Co zaś się tyczy tych szyszkówek. Czy zbieracie je? Jakie są możliwości pomyłki szkodliwej dla zdrowia?
Jak Rysiu nie kumasz... gość trafił na czarci krąg trufli plażowej i go pochłonęła... fotografia podziemna...:-)))
Fajnie jak słońce jest jeszcze wysoko mimo póżnej pory:-)
W styczniu czarki, w lutym piestrzenice, w marcu zawilce, w kwietniu...
U nas dzisiaj sypnęło śniegiem. Kurcze, kiedy się skończy ta zima:- (
U nas też sypnęło :))
Chyba u Ciebie:-))
Witam. W Halembie (dzielnica Rudy Śląskiej) mamy mroźny i lekko śnieżny początek kalendarzowej wiosny. Zimy prawie nie było zimą tzn. w grudniu, styczniu i lutym to teraz trochę aura nadrabia. Ciepło i słonecznie dopiero za 8-9 dni. Kwiecień ma być bardzo ciepły to ruszymy do lasów i parków Szanowni Forumowicze z całego kraju. Mirek z Mirką nie muszą ruszać bo buszują po lasach naokragło, cały rok.
Pozdrawiam. Wszystkim Życzę Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych!
No tak....
300 m na północ za nami las, 800 m na południe od nas... las:-)
Wielkanocny spacer... święto w którym dobro zwycięża zło... dziś to odzwierciedla się w przyrodzie jako równa walka wiosny z zimą.... (choć zima nie jest złem:-)
Ale jednak widać, że prowadzi w tej walce wiosna, choć w tej chwili jest na termometrze - 10 st. C brrrrr....
i ptaszyska, które wyżerają nie tylko jaja ale i czarki austriackie...