Rozpoczynam coś, co nazywam obywatelskim audytem. W pierwszym przejściu przez Jaworznicki Obszar Gospodarczy jednoznacznie kojarzony z projektem Izera, wchodzę na jego teren w odległości około 300 metrów na wschód od skrzyżowania ulicy Wojska Polskiego z ulicą Promienna. Na początku tablica informacyjna.
Dowiadujemy się z niej, że w lipcu 2021 roku z Funduszu Reprywatyzacji wydano tutaj 500 000 000 złotych. Miejmy tę kwotę przez oczyma wkraczając na to pustkowie. Oczywiście potem dodano spore co nieco.
Żółć nas zalewa. Jest nawłoć z kręgu Solidago gigantea. Tu i ówdzie towarzyszą im robinie - Robinia pseudoacacia.
Jest czeremcha - Padus serotina.
Ponownie nawłoć z kręgu Solidago gigantea.
Jest bardzo wąskolistna babka - Plantago lanceolata.
Trafił się uczep - Bidens frondosa.
Wchodzimy na teren byłego osadnika. W 2021 roku szlibyśmy w cieniu drzew. Osobliwością jest utrzymująca się woda.
Mijamy osikę - Populus tremula.
Jest sadziec - Eupatorium cannabinum pośród robinii - Robinia pseudoacacia.
Na szczycie znajduje się pole trzcin - Phragmites australis.
Zerkamy w Dolinę Żeleźnicy. Stok osadnika kolonizuje brzoza - Betula pendula wespół z sosną - Pinus sylvestris.
Dolinę Żeleźnicy na trawersie południowo-zachodniego skraju wysokiego osadnika przecina kanał z szuwarem pałki - Typha latifolia.
Latem 2021 był tutaj las z kruszczykami - Epipactis. Teraz są nawłocie - Solidago i topola - Populus ×canadensis.
Jest sporo sadźca - Eupatorium cannabinum.