Rok temu w wakacje pracowałem w Norwegii. Miałem okazję zbierać tam grzyby (głównie prawdziwki i kozaki) w ilościach wręcz przemysłowych:] Nikt tam ich nie zbiera a rosną wszędzie. Jako że znałem tylko grzyby polskie, więc zbierałem tylko takie jak w Polsce... i właśnie tu moje pytanie - spotkałem bardzo dużo grzybów wyglądających jak koźlarz czerwony - pomarańczówka, tylko że z nogą bardziej podobną do borowika. Nie zbierałem ich. Kapelusz w kolorze brązowo-pomarańczowym, noga bardzo często gruba jak u borowika, ale pokryta tymi charakterystycznymi dla kozaków czarnymi liniami. W miejscach nadgryzienia przez ślimaka lub uszkodzenia grzyb robił się lekko niebiesko-fioletowy. To głównie mnie odstraszało. Co to może być za gatunek?
Prawdopodobnie Leccinum versipelle - koźlarz czerwony. Koźlarze z czerwonym/czerwonawym kapeluszem znam cztery:
wszystkie są jadalne, bardzo smaczne...
Pozdrawiam serdecznie, Artur.
W Norwegii z jadalnych spotkałam borowiki sosnowe, koźlarze "czerwone", maślaki pstre, płachetki kołpakowate, maślaki żółte, łuszczaki zmienne.