czernidłaki,
A szukasz łysiczek?
hmmm, czy szukam.. nie do końca;), to znaczy szukam, ale bardziej przy okazji poszukiwania 'zwyklejszych' grzybów. No ale jakbym znalazł to raczej bym je zebrał.
Mam nadzieję że w celach poznawczych tylko, bo nie wiem czy wiesz że psilocybina zawarta w łysiczkach ma takie przykre właściwości, że nawet po, wydawałoby się, przetrawieniu grzyba jej działanie może się uaktywniać przez długie tygodnie w całkiem niespodziewanych okolicznosciach, np. jedziesz sobie tramwajem (a grzyby już dawno przetrawione) i nagle cię dopada jej działanie. Zaczynasz zachowywać się jak wariat i kończysz w Tworkach... Że nie wspomnę o tym że działanie psilocybiny może doprowadzić lub uaktywnić stany depresyjne, psychozy, schizofrenię, itp. Naprawdę nie warto tego jeść...
A swoją drogą ostatnio duże zainteresowanie łysiczką na forum przez zupełnie nowych forumowiczów:-)
o potencjalnym doprowadzeniu do stanów depresyjnych słyszałem, o tym że może się uaktywnić po tygodniach nie...
posty z forum wyskakują dośc 'wysoko' w google, stąd zainteresowanie :), forum odwiedzają zainteresowani łysiczką którzy nie chcą sie otruć
tak się zastanawiam - w przypadku zjedzenia mniejszej ilości (5-10) uaktywnienie po dłuższym czasie (tygodniach) będzie mniej intensywne?
Dodam że posiadanie i konsumpcja łysiczki są w Polsce nielegalne - jest ona traktowana jak narkotyk i za jej posiadanie grozi trzy lata więzienia.
Przynajmniej za pisanie nie zamykają. Dziękuję za wszystkie informacje!
Mówicie o lancetowatej czy Czeskiej?
Swoją drogą ja bym chciał znaleźć lancetowatą ale tylko w celach sadysfakcji znalezienia
Lancelowatej, czeska miałaby chyba bardziej 'mokry' kapelusz. Zdjęcie na wiki nawet dość podobne do tych czernidłaków pl.wikipedia.org, ale od razu miejsce mi nie pasowało, no i ten kapelusz, chyba najbardziej podobny z grzybów które widziałem, ale łysiczka ma kapelusz chyba nie do pomylenia z innymi.