Zachwyt nad grzybnościami tego miejsca trwa nadal [bf#369553] bo dziś nowe znalezisko, czy to może goździeniec robakowaty?
Fotografia nie jest rewelacyjnie wyraźna, ale mam jeszcze pobrane grzybki w lodówce, to jutro zrobię im portretowe fotki i rozmiarówkę:-)
Ostatnio też takie znalazłam, rosnące na ściółce. To raczej jakaś Typhula. Zwróć uwagę, że ma "trzonki", robakowaty ich nie posiada.
Tak, one mają trzonki.
Zatem ciekawe, jaka to Typhula:-)
Sposób wyrastania - oglądam podstawę owocników i wydaje mi się, ze "to na dole" to sklerota, która lekko tkwiła w ziemi.
Pokażę na zdjęciach.
Tak wygląda to co zebrałam wczoraj. Jeden z owocników jest wyraźnie większy, pozostałe nitkowate. Nie są rozgałęzione, tylko zachodzą na siebie.
To co jest na dole grzybków nie daje się oderwać, więc sądzę, że to sklerota. Ten największy jest pusty w środku. Pod lupką oraz teraz podczas suszenia widać, że dolna część jest wyraźnie cieńsza, na zdjęciu z natury zaznacza się wyraźnie obecność trzonka, tak więc raczej na pewno grzybki te mają krótki trzonek
Teraz możemy się zastanowić nad Clavaria acuta:-)