Myślałam dotąd, że chropiatka pospolita jest ściśle związana tylko z drzewostanami iglastymi i bardzo się zdziwiłam, gdy dziś zobaczyłam ją w kwaśnej buczynie. Nie było w tym drzewostanie innych domieszek, a już na pewno iglastych.
Chyba to nie może być nic innego jak właśnie chropiatka pospolita prawda?
No chyba nie może. Nigdy nie było tam lub w pobliżu sosen - nawet siewek? Wojewoda pisze, że czasem zjada też drewno liściastych.
Nie potrafię powiedzieć... Pniaków tam nie widziałam ale nie jest powiedziane, że tam nigdy żadnej sosny nie było w pobliżu. Dość często się zdarza w Puszczy, że w buczynach są pojedynczo rozsiane sosny. Intryguje mnie jednak jak to jest? Chropiatka jest grzybem mikoryzowym, a więc jak wszystkie grzyby mikoryzowe powinna chyba towarzyszyć swoim mikoryzowym partnerom za ich życia?