bio-forum.pl

Zabrudzenia soczewek....

bez logowania - można przeglądać
fotografowanie metody

od wrz.2004
#0

1. Zabrudzenia soczewek....

Problem wygląda tak - brat pożyczył na 5 minut aparat, żeby zrobić fotkę psu, a że model nadpobudliwy, musiał nosem zapaćkać soczewkę obiektywu:- (

Jak usuwać takie zabrudzenia (ślina, odciski palców, itp.)? Jak przetrę np. miękkim wacikiem, to na 100% i tak zostaną tłuste ślady, więc to się mija z celem.

Pytam, bo Marek pewnie zna odpowiedź i sposób okaże się raczej prosty, więc wolę się tutaj dowiedzieć niż potem żałować fatalnych skutków własnych eksperymentów...

od lis.2005
#0

2. Zabrudzenia soczewek....
20.lip.06 23:27
Marek Ciszewski "grant"

Doskonałe są wilgotne serwetki takie same jak do czyszczenia ekranów ciekłokrystalicznych, noteboków, PDA, telefonów komórkowych i wszystkich wrażliwych powierzchni szklanych obiektywów. LCD WET TISSUES. dostepne w każdym sklepie komputerowym. zwijka 100szt. = 16, 00zł. Płyn, którym sa nasączone nie zawiera alkoholu, czyszczą nie pozostawiając smug i są antystatyczne.

Nie wiem, czy ci o tego Marka chodziło, ale akurat ja też wiem.

od kwi.2001
#0

3. Zabrudzenia soczewek....
21.lip.06 09:01
Marek Snowarski "admin"

Idealnej metody nie ma.

Ryzyka to porysowanie i starcie napylonych na powierzchnię soczewek warstw przeciwodblaskowych.

Ergo aby zminimalizowac ryzyko.

Przedmuchaj przed akcją czyszczoną powierzchnię (aby zmniejszyc ilosc drobinek kurzu - niebezpieczenstwo zarysowania).

Ścieraj nie silniej naciskając niż to niezbędne i nie więcej razy niż trzeba.

od wrz.2004
#0

4. Zabrudzenia soczewek....

Ok, dzięki wielkie obu Markom:-)

od lip.2004
#0

5. Zabrudzenia soczewek....

Naczelna zasada jest taka, że lepiej jest nie czyścić obiektywu niż porysować powłokę odblaskową albo i coś więcej jeszcze ale jeśli już czyścić to (były kiedyś w handlu) takim specjalnym aerozolem, który tylko zmywał zabrudzenia na kraj (obrzeże) soczewki i tam zostawał brudny pierścień zmniejszający tylko (w bardzo minimalnym stopniu) jasność obrazu. Takie czyszcenie (bez mechanicznego pocierania) jeszcze jest dopuszczalne.

od kwi.2004
#0

6. Zabrudzenia soczewek....

Sebastian.

Przede wszystkim to zabezpieczaj obiektyw filtrem UV. Wiem!. "Mądry Polak po szkodzie". Nic nie jest wieczne i trzeba sobie radzić, bo zawsze może nasz obiektyw dostać wraz z silnym podmuchem wiatru obłok kurzu, piaskowego pyłu, wsadzisz w obiektyw trawkę albo "opluje" go jakiś owad. Osobiście ratuję się w taki sposób. Robię przedmuch stosując strumień powietrza np. z pompki samochodowej (może być kompresor, a nawet napompowany balon). Mam też pędzelek z kuniego futra oraz ściereczkę z mikrofibry. Stosuję spirytus rektyfikowany 95% oraz w atomizerze PolaClean Polaroida.

Nie przesadzajcie z tą troską o szkła, aby nie było tak że mają Was przeżyć, albo lepiej jeszcze nie wyjmować aparatu z fabrycznego opakowania. Każdy sprzęt i obiektyw też ma swój "żywot" i tak musi być. Obok optyki ma elektronikę, mechanikę i nie zapominajcie o tym.

Sebastian.

W Twoim wypadku użycie spirytusu (lub podobnego środka) dla odtłuszczenia powłoki jest koniecznością. Dba się ogólnie rzecz biorąc o sprzęt, a niektóre mikrorysy, czy też drobinki kurzu na powłokach i tak nie mają wpływu na jakość zdjęć i tak. Zanim "zjedziesz" ten obiektyw pewnie będziesz miał już nowy aparat.

Przerobiłem to już kilka razy.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji