Co można jeszcze wyhodować w domu??
Kiedyś juz wspominałem o moim akwarium w piwnicy, a teraz wrzuce kilka ciekawszych "wynalazków" z niego.
Może pomożecie zidentyfikować.
Na początek dwie grzybówki rosnące na korze, już nawet nie pamietam z jakiego drzewa.
..
Na innym kawałku rozwija sie jakaś grzybnia (?) ale czy na pewno?
..
Około dwóch/trzech tygodni temu znalazłem mleczaje z białym nalotem na blaszkach a wśród nich białe grudki, tak małe że nie dało sie nawet pod lupą uzyskać jakiegoś konkretnego obrazu.
Dziś mam juz jakieś owocniki?
..
tez około dwóch tygodni temu wsadziłem do mojej "dojrzewalni" kawałek patyka wierzbowego porażonego czymś pewnie z rodzaju Hypoxylon albo cos podobnego tylko mniej wypukłe, raczej rozpostarte bardziej.
Dziś zauważyłem kilka czerwonych wypustków, podejrzewam że byc może anamorfy czegoś tego?
Na razie wielki znak zapytania, przynajmniej dla mnie.
Wielkość, coś około milimetra.
..
mam nadzieję, że będą dalej rozwijać się a jeśli tak, to ciąg dalszy nastąpi:-)
Zapomniałem dodać: - te "purchaweczki" rosna na rzadko u nas spotykanym Lactarius leonis (w ub. roku oznaczony przez Błażeja).
Te czerwone to mi na śluzowce wyglądają.
Jesli tak, to najbardziej pasowałby rulik stożkowaty - Lycogala conicum.
Przed chwilą znów zajrzałem do swojej hodowli.
Grzybówki już prawie przejrzałe.
"Purchaweczki" to już "kolosy", najwieksza coś około 5-6 mm.
Macie na nią jakieś pomysły???
Osobiście nic podobnego nie znalazłem... a trochę czasu już jej poświęciłem:- (
W zasadzie prawie wcale nie zmieniły sie, oczywiście poza tym, że urosły.
..
Czerwone śluzowce prawie wcale nie urosły ale powoli zatracają intensywna czerwoną barwę (tak mi sie wydaje)?
..
Troche podrosły jakieś "gluty" - te prezentowane w poście wyżej na ostatniej fotce, ale też jeszcze baaaaaaaaaardzo małe.
skoro na mleczaju i białe to może Asterophora się wykluwa
Myślałem o niej i przejrzałem w sieci co tylko sie dało ale nie znalazłem nic podobnego?
Linkuje dla porównania fotkę Ani, widać na niej owocniki w każdym stadium rozwoju ale czy cos jest podobnego?! pod wskazanym adresem "" NIE MA obrazka: HTTP:: Response=HASH (0x62cff5cded58)->status_line!.
Cholernie jestem ciekaw, ale myśle, że tylko czas może dać odpowiedź na tę zagadkę.
Biorąc jednak pod uwagę to, że jakby nie było, ale owocniki rozwijaja się w warunkach sztucznych, to moga różnić się od tych z naturalnych.
Zobaczymy, też myślałem, że to nic innego być nie może?
Obym tylko dohodował je do końca!
Następne fotki z dziś!
Owocniki zaczynają ciemnieć i coraz bardziej przypominają wyglądem coś ze śluzowców chociaż z takimi nigdy jeszcze nie spotkałem się,... no i oczywiście wolałbym gdyby to było coś jednak z grzybków:-)
Temu największemu jeszcze trochę brakuje do centymetra, pozostałe przy nim to "mizernoty".
Mi przypomina galas, coś owadziego. Czy to ciemniejsze w dolnej części to komora, czy tylko ciemniejszy, bardziej wodnisty miąższ?
Och nie.... Galas nie ma grzybni u podstawy a to widać na poprzednich zdjęciach, gdy "to" było jeszcze białe. Galasy nie rosną tak równo. No i galas nie może rosnąć na martwej tkance a tu podłożem jest martwy już blaszkowiec.
A to nie jakieś skleroty?
Nad sklerotami też zastanawiałem się (bardzo prawdopodobne)!
Zastanowił mnie fakt dlaczego to "coś" rosło na blaszkach czyli na dolnej stronie owocnika a nie na górnej. W zasadzie zauważyłem je bo kilka wystawało z podwiniętego nieco do góry boku owocnika leżącego blaszkami na ziemi ale większość rosła pod przykryciem, pomiędzy kapeluszem a podłożem.
Co do ciemniejszego zabarwienia miąższu to nie jest komora tylko naturalny proces ciemnienia postępujący od podstawy do wierzchu owocnika. Widać to również na powierzchni.
Spróbuję jeszcze odwiedzić miejsce gdzie je znalazłem, sporo tego tam było i na pewno jeszcze cos bym znalazł. Teren jednak niezbyt ciekawy, wokół grzęzawiska i wysokie zielska pełne kleszczy.
a nie sa to czasem sklerotia Collybia cookei?
albo Collybia tuberosa?
O, Marcin, trafiłeś w sedno chyba. Raczej C. tuberosa, bo cookei ma żółtą, nieregularną sklerotę.
I tak oto jeszcze raz potwierdziło się, że w Bio-forum drzemie ogromna siła:-)))
Pozostało jeszcze wyhodować z nich grzybki, niech skleroty leżą, jeść nie proszą, jedynie od czasu do czasu nieco wody.
Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za udział w dyskusji (pomoc) i mam nadzieje, że na tym nie koniec, jeśli wszystko pójdzie dobrze to cdn:-))
Śluzowce, to któryś z Arcyria... chyba A. denudata - jeszcze nie w pełni dojrzała