Znaleziony wczoraj (!) na trawniku na Politechnice. Już wyrwany z ziemi i nadkruszony przez kosiarkę. Najbliższe drzewo w okolicy to lipa srebrzysta, a poza tym tylko beton.... I mam z nim kłopot. Solidny i masywny, kapelusz wyraźnie filcowaty jak u zajączka, w kolorze bezowym z domieszką pomarańczowych odcieni. Rurki jak widać wyraźnie słonecznie żółte. Miąższ jasny, beżowy. Po przekrojeniu leciutki ślad sinienia tylko nad rurkami. I nie mam na niego pomysłu....
Małgosia, a myślałaś o podgrzybku żeberkowanym Xerocomus spadiceus?
mam na myśli tego z atlasu Marka, (na Mycobank to Xerocomus ferrugineus, a na IF Boletus ferrugineus)
a reakcje chemiczne możesz zrobić?
Mój problem bierze się stąd, że zajączka to ja znam dobrze, a ten jest troszkę inny. Właśnie też mi bardziej na X. ferrugineus wygląda, jak patrzę w atlas Gmindera.
A w ogóle muszę sobie w końcu te podstawowe odczynniki porobić, bo w sumie ja chemik jestem i taki KOH to w moim pokoju w pracy stoi.....
szewc bez butów chodzi: D
reakcje za Mushroomexpert:
Chemical Reactions: Ammonia flashing green to blue-green on cap surface, then resolving to reddish brown; negative on flesh. KOH blackish red on cap surface ("olive becoming black" according to Grund & Harrison, 1976; "dark brown" according to Thiers, 1975); orangish to brownish on flesh. Iron salts negative on cap surface; negative to olive on flesh
no i jakby się potwierdziło, to zgłoszeniowy jest
A na suchym wychodzą te reakcje?
Ktoś tu kiedyś chyba już podawał, ale ten Niemiec się mnie czepia i nie pamiętam konkretnych przepisów (stężenia). No i z solami żelaza będzie problemik, bo o ile pamiętam to ma być na plus drugim stopniu utlenienia, a one niestabilne są...
A pewnie wyrosną następne, bo na tym trawniczku rosną po kilka sztuk przez całe lato. I w zeszłym roku też miałam problem, bo takie były ni to podobne do złotoporego ni to do czerwonawego, a w sumie jakieś inne.
tutaj:
Anamorf zastosował amoniak na suchym kapeluszu i reakcja wyszła jak należy (właściwa dla p. zajączka)
więc chyba można spróbować?
ja stosuje roztwory KOH 30% i FeSO4 10% i najlepiej robić małe ilości (max 10 g)
a co do ostatniego, to Błażej kiedyś pisał co dodać do roztworu FeSO4, aby był stabilny:
To uzupełnienie wątku "z naszego podwórka" czyli grzyby. pl
"NH40H, wodorotlenek amonu
Stosuje się wodny stężony roztwór amoniaku dostępny w handlu jako woda amoniakalna (zawiera on 30-40% amoniaku). Umieszcza się krople roztworu na badanym elemencie (zwykle powierzchnia kapelusza lub trzonu). Często wystarczy zbliżyć aplikator i reakcja barwna następuje pod wpływem par amoniaku.
Ten odczynnik wyróżnia podgrzybka żeberkowanego (Xerocomus spadiceus) spośród innych podgrzybków barwną zielononiebieską reakcją skórki kapelusza na swoje opary."
"uwagi (Remarks)
podgrzybek żeberkowany (Xerocomus spadiceus) pod wieloma względami przypomina podgrzybka zajączka (Xerocomus subtomentosus) jednak łatwo się odróżnia po reakcji skórki kapelusza z oparami amoniaku, które w przypadku X. spadiceus powodują natychmiast zielono-niebieskie zabarwienie (fot. powyżej), przechodzące po kilkunastu sekundach w czerwono-brunatne, u X. subtomentosus od razu występuje czerwono-brunatne zabarwienie. X. spadiceus odznacza się też bardziej czerwonym odcieniem kapelusza."
Obejrzałam tu w atlasie zdjecia tego podgrzybka, amoniak już mam (stał sobie pod wyciągiem), KOH zaraz zrobię. I tak myślę, że jego wystepowanie jest niedocenione, bo u mnie w parku pod dębem takie dokładnie rosna co roku masowo, a i w lesie Łagiewnickim też są częste. Ruszę teraz na grzyby z amoniakiem, będę je cucić!
No i co się okazało z tym grzybuskiem?
Na suchym nic nie wyszło, potem wyrósł jeszcze jeden. Brak jakiegokolwiek zielonego kolorku od amoniaku, więc X. spadiceus wykluczony. Najpewniej to trochę dziwny podgrzybek złotopory, bo czerwonawy chyba raczej nie, bo za masywny na niego. W każdym razie wszystkie czerwonawe jakie znajdowałam były wściekle czerwone i delikatne w budowie.