kilkanaście drobnych owocników na trawniku
Znalezione na trawniku, niestety zdążyłam po nich przejechać kosiarką zanim je zauważyłam. W pobliżu czereśnia, mirabelka i leszczyna. Największe owocniki miały około 2 cm średnicy. Zapach przyjemny, grzybowy. Kapelusze lekko jedwabiste. Kolor wysypu beżowo-brązowo-różowy.
moim zdaniem to Entoloma saepium, w razie czego poproszę Anię o korektę
sprzążki obecne we wszystkich tkankach, pigment intracellularny, często w formie ziarnistości, najbardziej widać to w tramie skórki, czy dobrze to odczytuję?
zarówno w blaszce jak i skórce zaobserwowałam sporo 'oleiferous hyphae'
preparaty w KOH i Congo Red
Ania?
zarodniki o wymiarach:
(7. 5) 8. 3 - 9. 7 (11. 1) x (6. 9) 7. 5 - 8. 7 (9. 3) µm
Q = 1 - 1. 2 (1. 3); N = 116
Me = 9 x 8. 1 µm; Qe = 1. 1
podstawki:
(34. 1) 40. 3 - 46. 9 (52. 3) x (9. 8) 10. 1 - 14. 5 (19. 1) µm
strzępki skórki (szer.):
0 x (2. 8) 3. 4 - 7. 7 (9. 1) µm
trama blaszki:
72. 6 - 101 (130. 6) x 6. 4 - 8. 3 (9) µm
trama skórki:
43. 7 - 127. 8 x 9. 6 - 19. 4 (25. 2) µm
O, matko! Ala, te cuda, to Entoloma z mojego trawnika?:-D Jaka piękna;-) Dziękuję:-)
Ania pewnie zajęta opracowywaniem znalezisk z Białowieży, więc nieprędko do nas zajrzy:-)
Zbiory białowieskie opracowywaliśmy na miejscu - tak mało było.
Wg. mnie za ciemna - owocniki które widziałem były białe do jasnokremowych.
No tak Błażeju, tego można było się spodziewać:- (
Pocieszę jednak Was trochę: - u mnie taka pogoda w tym okresie to raczej norma, a w tym roku jest bardzo przyzwoicie.
Ale mam nadzieję, że coś ciekawego "dorwaliście"?
oj, to żeś mi namieszał, drogi Błażeju: D
ale podyskutujmy, najpierw kilka słów wyjasnień ode mnie;)
zacznę od tego, że korzystałam z kluczy Funga Nordica, Flora Agaracina Neerlandica oraz Entoloma: subgenera Entoloma and Allocybe in the Netherlands and adjacent regions with a reconnaissance of its remaining taxa in Europe
z wiosennych Entoloma pod Rosaceae mamy: E. clypeatum, E. niphoides, E. sepium
oraz pod Ulmus: E. aprile, E. saundersii
wcześniej wypytałam Beatę o cechy których albo nie widać na zdjęciach, albo są słabo ukazane, wynika z nich, że powierzchnia trzonu przebarwiała się po uszkodzeniu, na przekroju w eksykatach widać brunatne kanaliki po działalności larw oraz nie do końca pełny trzon, co do higrofaniczności nic nie ustaliłyśmy, gdyż były obserwowane podczas suszy; Ulmus rośnie, ale daleko
chcąc nie chcąc po kluczach dochodziłam do E. sepium, ale pokusiłam się o analizę każdego z ww. gatunków, jednak tutaj bardzo skrótowo wskażę różnice, bo są na tyle wyraźne, że chyba nie trzeba się zagłębiać
Entoloma clypeatum od razu mi nie pasowała, zbyt masywna i jędrna, pełny trzon, brak przebarwień, większe zarodniki, podstawki na upartego pasują, strzępki skórki troszkę przekraczają max szerokość podaną w kluczach, pileitrama +/- też się mieści, ale hymenophoral trama już nie bardzo (w szerokościach), biorę pod uwagę że za mało elementów/ źle zmierzyłam, ale więcej minusów niż plusów, a co za tym idzie odrzuciłam varietes
Entoloma niphoides ma biały kapelusz, uszkodzony miąższ nie zmienia koloru, w skórce brak pigmentu - odpada
Entoloma saundersii poza znacznie większymi zarodnikami (FN: 10-12 (-14) x 10-12) rośnie pod wiązem
Entoloma aprile ma ciemny kapelusz, większe zarodniki, rośnie pod wiązem, nie zagłębiając się w dalsze szczegóły - odpada
zacytuję jeszcze fragment z ostatniej wymienionej pozycji:
The pale colours, the non-hygrophanous, very smooth pileus and the reddish yellow discolouration of the flesh are distinctive for E. sepium. Entoloma saundersii differs by the spotted micaceous pileal surface, white flesh and larger
spores; E. niphoides differs in its brilliantly white pileus. Pale forms of E. clypeatum, such as f pallidogriseum can be distinguished by their slightly to distinctly hygrophanous pileus, pale flesh with does not change colour when bruised and often by a slight grey tinge in the lamellae.
Błażej, napisałeś, że owocniki które widziałeś były jaśniejsze, ale nie odniosłeś się do mojego mikro, bo rozumiem, że widziałeś pod szkiełkiem owocniki E. sepium?
pooglądałam sobie w sieci wszystkie z powyższych gatunków, z uwzględnieniem stron bardziej wiarygodnych, dużo materiału nie znalazłam, ale zawsze coś, nie widzę jakiejś dużej rozbieżności w kolorystyce? owszem zdarzają się i jaśniejsze i ciemniejsze ale to chyba normalne, w obrębie klucza (y) się mieszczą
aaa, przypomniało mi się, nie to, że wypominam, absolutnie;)
kiedyś oznaczałeś jakiegoś grzybka i pamiętam, że po makro było nienie nie, a po mikro tak tak tak: D
dlatego mam nadzieję, że rozwiniesz swoją myśl, czy w obrazie mikroskopowym jest coś, co nie pasuje do tego gatunku, bądź przybliża nas do innego (zupełnie innego?)
przy okazji, zdaję sobie sprawę, że w rodzaju Entoloma (jak i w innych) są ogromne zawirowania i wszystko może się wywrócić do góry nogami po badaniach molekularnych, więc operujmy kluczami które do tej pory zostały wydane;)
na koniec dodatkowe zdjęcia:
tutaj chyba widać przebarwienia i kruchość owocnika
eksykaty, przebarwienia, niepełny trzon
Alu, ja po prostu wyraziłem swoją wątpliwość. I pewnie gdybym ją oznaczał, to bym zostawił jako sp.
rozumiem :)
ok, to ja za Twoją radą również ją zostawię jako sp., a za rok weźmiemy się za nią razem z Beatką tak, że nie będzie żadnych wątpliwości :)
Też trochę poczytałem i dla mnie w 99% to Entoloma sepium;-)
Po mikro nic innego nie pasuje
W tym przypadku wg mnie kolorystyka do przyjęcia (chyba?)
Oczywiście za rok do powtórki
Też jeszcze trochę poczytałem: D
Morfotyp który znam odpowiada kolekcjom "A" u Ludwig'a - duży (do 10 cm średnicy) masywny, jasny (brudnobiały, kremowy, bardzo-jasno-beżowy) grzyb.
Faktycznie kolekcja Beaty i Ali nie za bardzo do niczego innego pasuje, ale mi coś "nie gra", i już. Ponieważ widziałem tylko owocniki z Poznania i S Wielkopolski (w dodatku świeże - mogłem sobie pomacać, powąchać i posmakować), mogę mieć utrwalony nieco wypaczony obraz - bez pełnej zmienności.
Zróbcie dziewczyny test z aniliną na świeżym owocniku.
Dziękuję serdecznie wszystkim za zainteresowanie:-) Użycie liczby mnogiej jest, Błażeju i Alu, wielką uprzejmością z waszej strony:-D, ale muszę wyjaśnić, że ja w tej sprawie jestem jedynie znalazcą i doręczycielem eksykatów:-) Ala wykonała całą, ogromną z resztą, pracę, za co dziękowałam jej osobiście i podziękuję raz jeszcze na forum:-) Dzięks, Maleńka:-D
Jak wiecie wszyscy, o grzybach wiem bardzo niewiele, prawie nic, co nie przeszkadza mi ich kochać. Jestem sprawcą zamieszania z tą Entoloma, gdyż w swojej ignorancji, nie wiedziałam na co zwrócić uwagę znajdując owocnik. Pewnie uniknęlibyśmy wielu wątpliwości. Przepraszam:- ( Dzięki Ali i waszej dyskusji dowiedziałam się bardzo wiele, nie tylko na temat Entoloma, za co raz jeszcze uprzejmie dziękuję.:-D
Błażej, a co ma na celu reakcja z aniliną?
bo np. tutaj jest negatywna:
masz na myśli konkretny gatunek, gdzie ta reakcja byłaby inna?
a co z innymi reagentami, choćby SV?
zupełnie niezobowiązująco pytam, nie miałoby to wpływu na zwiększenie szans w oznaczeniu grzybków z tego wątku, co Twoja literatura mówi na ten temat?
Ludwig to opisuje, powołując się na jakiś artykuł. I faktycznie jest taka reakcja - czerwona, intensywna.
aha, dzięki!
czyli, że dane z wymienionej wyżej strony można sobie darować na przyszłość
narobiłeś mi smaka na tę Pilzkompendium, rozumiem, że to ta pozycja i że warta posiadania?
o Russula nabyłam ostatnio: Russules rares ou meconnues. Patrick Reumeaux. Bideaud. Moenne Loccoz
czekam z niecierpliwością na przesyłkę
a Pilzkompendium polecasz konkretnie ten 2 tom, czy nie ma co się ograniczać i od razu 3?: D
wszystkie 3
a skoro jesteśmy przy temacie mógłbyś napisać co jest w każdym z tomów, bo w necie bardzo zdawkowe informacje, dziękuję, dyg :)
no i jeszcze jedno, zastanawiamy się z koleżanką Beatą jakiego najlepszego sposobu użyć na zbadanie odczynu gleby, ale to odnośnie innego grzybka: D
ja kiedyś się tym interesowałam (przy zupełnie innym temacie) i wniosek był taki, że jeśli już miałby to być pH-metr, to tylko dobry laboratoryjny, za znacznie więcej kasy niż w sklepach ogrodniczych, Tomek coś mi gada o fenoloftaleinie, ale nie pamięta, bo ściągał na studiach;)
są jeszcze phmetry z płynem helliga i pewnie sto domowych sposobów, czy warto inwestować w droższe urządzenia, czy są tańsze/ domowe?
a Ty przecież chemik z zamiłowania i zawodu jesteś, podpowiesz?
Tomy są trzy. Każdy w 2 częściach: (i) obrazki makro; (ii) opisy i mikro.
Tom 1 - rodzaje mało zasobne w gatunki, blaszkowce: Agrocybe, Armillaria, Arrhenia, Baeospora, Bolbitius, Callistosporium, Calocybe, Campanella, Catathelasma, Cantharellula, Chaetocalathus, Chamaemyces, Cheimonophyllum, Clitocybula, Clitopilus, Crepidotus, Crinipellis, Cystoderma, Cystolepiota, Dermoloma etc. (dużo tego: D: D)
Tom 2 - ciemnozarodnikowe, nie umieszczone w 1: Agaricus, Conocybe, Coprinus s. lato, Entoloma, Lacrymaria, Pholiotina, Pluteus, Psathyrella. Koniec: D
Tom 3 - jasnozarodnikowe, nie umieszczone w 1: Amanita, Clitocybe, Collybia, Floccularia, Gymnopus, Hemimycena, Hygroaster, Hygrocybe, Hygrophorus, Lepiota, Echinoderma, Leucoagaricus, Macrolepiota, Leucocoprinus, Mycena, Porpoloma, Pseudoomphalina, Resinomycena, Rhodocollybia, Roridomyces, Tricholoma, Tricholosporum ufff....
Uważam, że aby wiedzieć czy zasadowe, czy kwaśne czy obojętne, wystarczy tani pH-metr lub płyn Helliga. Chcecie dokładnie - pobrać próbkę i zanieść do odpowiedniego laboratorium w sanepidzie.
oj, nawet nie wiesz, jak Ci dziękuję za tę odpowiedź :)
szepnę tylko, że chyba mam uzgodnione, że zestaw będzie kupiony, nie wiem kiedy, ale ciiii;)
Cześć:-) Odświeżam ten wątek, bo rok minął, jak z bicza trzasnął:-D Znacie to powiedzonka, jakże prawdziwe, że mężem, dzieckiem i grzybkiem się człowiek nie popisze:- (;-) Otóż, jak na złość, urosły mi w tym roku wszystkiego 3 grzybki na stałym stanowisku, w dodatku wątłe, jak diabli. Zgodnie z zaleceniem Błażeja, wykonałam test aniliną. Pokazuję efekty. Czy teraz widać, że to E. saepium?:-D
@Beato, proszę wybacz mi krytykę :)
Piszesz: "Zgodnie z zaleceniem Błażeja, wykonałam test aniliną. Pokazuję efekty." - ale z załączonej dokumentacji fotograficznej DLA LAIKA nie wynika, co i gdzie i jak pokazujesz.
TAK - domyślam się, że chodzi o przebarwienie w górnej części trzonu na przekroju na ostatnim zdjęciu... ale osoba mniej doświadczona - nie zauważy i nic nie zrozumie.
Piszemy przecież TO WSZYSTKO TUTAJ nie tylko "dla siebie", prawda? A nawet, jeśli - to wśród "nas" mogą być osoby całkiem świeże.
Niech wątki (i ten też) mają walory edukacyjne. Zobacz.
1. Błażej: "Zróbcie dziewczyny test z aniliną na świeżym owocniku"
2. Ala: "Błażej, a co ma na celu reakcja z aniliną?"
3. Beata: "wykonałam test aniliną"
Przecież to laikowi NIC nie powie!!... a jak pięknie by to wyglądało, gdybyś napisała, że naniosłaś trochę aniliny na przekrój, poczekałaś (ile??) i jak widać na zdjęciu (którym???) - widoczne jest przebarwienie (gdzie?? strzałka!) a połowa bez aniliny nie przebarwiła się.
No to się cieszę, że TY to wszystko napisałeś.:-D Przebarwienie wystąpiło po około 20 minutach i pogłębiało się, ale leciałam do roboty i następnych zdjęć nie mogłam zrobić:-)
Kto prześledzi wątek, dowie się skąd się wziął test z aniliną. Błażej wyjaśniał kilkanaście postów wyżej.
A co do Twoich obaw, zacytuję (jak to ja;-)) klasyka: "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi":-D
Pimpek, daj dziewczynie żyć, wnuka i córkę ma na karku: D
moja E. sepium (Beata, mówiłam Ci, że z góry kolorem przypominała strzępiaka ziemistoblaszkowego):
Moja nie przypomina strzępiaka. Jest taka właśnie, jak w epitecie, saepium:-) Widziałam je też poza moim trawnikiem ze 2 tygodnie temu, ale nie zebrałam, bo nie miałam jak. Już ją teraz rozpoznam wszędzie:-D Zwłaszcza jak będę miała przy sobie anilinę;-)
Wnuka i córki nie mam na karku,;-) tylko są radością mojego życia:-D
A z Pimpkiem w fachowości zakładania wątków to ja nawet nie zamierzam się porównywać. Gdzież mi tam, robaczkowi, do niego;-)
I z tego wszystkiego zapomniałam Ci, Aluchna, podziękować raz jeszcze za oznaczenie tego grzybka. Tyś to sprawiła!:-D Już kolejne moje Entoloma czekają w szufladce na wysyłkę do Ciebie.:-D Cieszysz się?;-)
nie: D
:-P Tak tylko gadasz, a ja wiem, że tak;-)
cytat:A z Pimpkiem w fachowości zakładania wątków to ja nawet nie zamierzam się porównywać. Gdzież mi tam, robaczkowi, do niego;-)
1. wy tym wypadku wypowiadam się w temacie, w którym nie mam ŻADNEJ wiedzy - czyli mam wiedzy mniej niż Ty. Kropka. Nie ma sensu, żebyś dla grzeczności polemizowała.
2. Pimpek wypowiada się po kilku latach nieobecności. Warto potraktować wypowiedzi Pimpka jako "pierwsze" i "na nowo". Utożsamianie Pimppka sprzed roku 2012 z Pimpkiem wypowiadającym się obecnie jest BŁĘDEM (no może "grubym nadużyciem").
3. "Fachowość zakładania wątków", wynika z uprawnień administratora. Nie ma to NIC z tematem wątku.
4. "Robaczki" są super. Są substratem dla wielu pięknych Asco :): P: D
" wy tym wypadku wypowiadam się w temacie, w którym nie mam ŻADNEJ
wiedzy - czyli mam wiedzy mniej niż Ty."
Komplemenciarz z Ciebie, Pimpek;-):-D
"... Komplemenciarz z Ciebie, Pimpek;-):-D"
Wg mnie Pimpkowi chodziło o to, aby pobudzać, motywować itd.
Wg mnie jest to ze wszech miar wskazane:-)
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :) ⇒ szerzej o zasadach i coś jak regulamin