Analizując cechy wg atlasu "wychodzi mi" Russula fellea. Czy jest to prawdopodobne? Zebrane pod bukami.
Dwa owocniki leżące poniżej pojedynczego to wg mnie z pewnością jeden gatunek, ale ten trzeci powyżej to może być coś innego.
tak, te dwa na dole to może być R. fellea, a ten na górze to pewnie R. ochroleuca, ten woli iglaste, ale generalnie jest wszędobylski
Tak jak zostało wyżej napisane, dwa gołąbki niżej to Russula fellea, a ten wyżej to Russula ochroleuca.
Zarodniki:
(6. 6) 7. 3 - 8. 8 (9. 5) x (6) 6. 2 - 7. 1 (7. 8) µm
Q = (1) 1. 1 - 1. 27 (1. 3); N = 62
Me = 7. 9 x 6. 6 µm; Qe = 1. 2
(eksykaty jutro, bo dzisiaj nie zdążyłam ze światłem)
Zarodniki:
(7. 5) 8. 2 - 9. 7 (10. 4) x (6. 4) 6. 8 - 7. 8 (8) µm
Q = (1. 1) 1. 2 - 1. 3; N = 66
Me = 9 x 7. 3 µm; Qe = 1. 2
Dziękuję, Alu!:-)
No, dziewczęta, obie zasłużyłyście na pochwałę:-) Brawo!
Ale wiecie, że one nie chciały ze mną w ogóle współpracować?;) Skórki robiłam n-razy, aż w końcu uznałam, że zamieszczę takie zdjęcia, na jakie mi pozwoliły (zwłaszcza drugi): D
Przecież wiadomo wszem i wobec, że gołąbki to fałszywe grzyby;-) Co nie przeszkadza im być pięknymi:-D