:-)
Boguś, może jakieś uwagi, coś usprawnić/ zmienić? czy dobrze jest? :)
Uwag mam "do bólu", pierwsza to "kiedy się wypalisz" i przestanie Ci się chcieć;-P
Resztę uwag jak się dogadam ze znajomym z Łodzi (może będę wyciszony);-)
A myślisz, że już czas? Póki co, ciekawość jest większa, więc trudno mi powiedzieć, kiedy to wypalenie nastąpi, bo że mnie dopadnie to raczej pewne (teoretyzuję), ale mam nadzieję, że to będzie na zasadzie dłuższej przerwy i jedziemy dalej :)
I znów dziękuję za strzałki:-)
"A myślisz, że już czas?..."
Żartujesz ze mnie?;-P
Niech Twój gołąbkowy serial trwa do końca moich dni, albo jeszcze dłużej:-D
Po raz kolejny (ale tak trzeba) napiszę, że robisz kawał dobrej roboty:-)
Ps. Takie skojarzenie mi się nasunęło.
Znaleźć nieznane/rzadkie/trudne grzyby w terenie to jak wysłanie kuponu totolotka.
Oznaczyć je, to trochę jak trafienie tym kuponem w trójkę... szóstkę;-)
(wypowiedź edytowana przez bogdan 05. marca. 2016)