bio-forum.pl

Pozdrowienia z Kanady

bez logowania - można przeglądać

od kwi.2004
#0

1. Pozdrowienia z Kanady

Już po raz drugi odezwał się do mnie Pan Leszek Szeloch z Kanady:

"Pozwole sobie zaklocic nieco spokoj Szanownej Pani i przypomniec sie po roku. Minionej jesieni podeslalem w formie fotograficznej troche rydzow z Kanady.

Widze, ze ze smardzmi niezbyt dobrze w Kraju Nad Wisla tej wiosny, wiec w ramach internacjonalistycznej wspolpracy podsylam nieco tych grzybkow z Kraju Klonowego Liscia.

U nas tez sucho i do tej pory tylko dwukrotnie udalo mi sie trafic na te wspaniale grzyby. Ostatni raz w dniu dzisiejszym, kiedy wracajac z wyprawy na pstragi, przy sciezce natknalem sie na gniazdo siedmiu braci.

Smardze odkrylem w poblizu Toronto w ubieglym roku

Jako ciekawostke dodam, ze na najbardziej znanym torontonskim rynku cena tych grzybow wynosi 42-65 dolarow kanadyjskich za funt (0, 45 kg).

Ciekawostka nr 2. Znajomi z Kelowna - (Kolumbia Brytyjska - zachodnia czesc Kanady) napisali mi, ze po pozarze lasow jaki mial tam miejsce w 2003 roku, w nastepnych latach byl tam tak niesamowity wysyp smardzow, ze zjezdzali sie grzybiarze z calej Kanady, a cena tego delikatesu spadla do 6 dolarow za funt.

Lacze pozdrowienia i zycze pomyslnych grzybozbiorow.

Zdjecia moze Pani przedstawic na szerszym forum jesli ma Pani taki plan."

:). Bardzo dziękuję, Panie Leszku.

od kwi.2006
#0

2. Pozdrowienia z Kanady

No to do Kanady na smardze!! :)

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji