• Biała Cladonia
2019.12.31 18:09

Biała barwa Cladonia to nic nadzwyczajnego a jej przyczyna jest banalna ...ale o tym później. Teraz to chcę spytać czy przypadkiem nie pobrałeś tej ciekawej Pseudombrophila? Chętnie bym ją przygarnął.
A czy przypadkiem nie widziałeś w pobliżu Byssonectria terrestris?
.
To już pewnie domyślasz się skąd barwa biała Cladonia:)
Jeśli nie, to już wyjaśniam: to wpływ zwierzęcych odchodów. W takich miejscach to jest norma!
2019.12.31 19:31

Tak myślałem że ktoś dopatrzy się tego asco '). A byssonectria terrestris jest dalej na mojej liście poszukiwań. Dzięki bardzo
2019.12.31 19:44

Byssonectria terrestris to jest "pikuś" w porównaniu do domniemanej Pseudombrophila. Podejrzewam P. petrakii chociaż nie wykluczam innego gatunku a nawet przedstawiciela innego rodzaju. Tu po makro raczej bez szans ale w każdym bądź razie praktycznie wszystko gatunki bardzo ciekawe.
Mogę spytać kiedy robione zdjęcia?
2019.12.31 20:56

No, z tydzień temu. Szczerze mówiąc fotografując cladonia, asco nie widziałem. Dopiero na monitorze.
#2206
od grudnia 2006
2019.12.31 21:36

Biały kolor jak widzę został wyjaśniony zanim w Sylwestra znalazłem dostęp do komputera :). Nawiasem mówiąc opisywałem to zjawisko w 2010 lub 2011 roku na przykładzie Cladonia coccifera znalezionego pod brzozą w Borach Tucholskich. Potem podziwiałem już tylko ptaszki siedzące na jej gałęziach. Gatunek tutaj trudno oznaczyć ze zdjęcia, ale stawiam na Cladonia ochrochlora. Świadczy o tym wielkość łusek plechy pierwotnej i charakterystycznie zakończone podecja.
2019.12.31 22:18

Dziękuję Grzegorzu i Mirku za częściowe wyjaśnienia bo trochę dalej nie rozumiem z tymi obchodami. Bo niby jakie to miały być odchody i skąd? W tym miejscu nie było rzadnych drzew . Ptaki odpadają. Proszę o więcej odpowiedzi')
#2207
od grudnia 2006
2019.12.31 23:29

Zwierzątka w lesie też kupki robią, ptaszki w locie też potrafią a i ludzie czasami przykucają :) Dwóch facetów ma o tym takie samo zdanie, weź to pod uwagę w starym roku.
2019.12.31 23:51

Zanim urosną grzyby musi minąć nieco czasu. Może rok temu w tym miejscu jeleń lub sarna delikatnie ujmując załatwili swoje potrzeby fizjologiczne. Z gówienka już nic nie zostało bo żuczki i natura swoje zrobili. Zostało tylko nasączone ekskrementami podłoże i takie podłoże wykorzystują właśnie niektóre grzyby. W zasadzie są z nimi tak powiązane, że w innych miejscach ich nie znajdziesz. Grzyby koprofilne nie zawsze wyrastają bezpośrednio na "gówienku". Wymieniona przeze mnie Pseudombrophila petrakii, nie dość, że wyrasta w takich miejscach, to jest dodatkowo powiązana w bliżej mi nieznany sposób z subikulum Byssonectria terrestris (i nie musi rosnąć w pobliżu owocników tego gatunku). Jeśli to ten gatunek to jest duże prawdopodobieństwo, że w takim miejscu znajdziesz Byssonectria terrestris. Musisz tylko trafić w czas!
To, że nie zauważyłeś owocników tego przedstawiciela Ascomycota, wcale mnie nie dziwi. Barwy wcale nie rzucające się w oczy a ich rozmiar też nie jest tak imponujący(1,5-2mm). Takie spotykałem, chociaż literatura podaje i większe.
Lupę zawsze dobrze mieć przy sobie!!
Edit: miejsca takie charakteryzują się jedynie innym odcieniem ale wprawne oko z łatwością je dostrzeże.
(wypowiedź edytowana przez mirek63 31.grudnia.2019)
#2126
od września 2006
2020.01.01 21:36

grzybek może też być młodą Sclerotinia trifoliorum, tylko nie widać trzonka. Pora roku i siedlisko by się zgadzało.