Melanelixia glabratula (1-8)
A nie bardziej fuliginosa? Mogę prosić o wskazówkę co do glabratula, na co zwrócić uwagę ?
(wypowiedź edytowana przez FUNGO 20.kwietnia.2022)
"Gatunek z rzęskami" to Physcia adscendens (obrost wzniesiony). Ma wyraźne kapturki na odcinkach plechy, więc nie P. tenella.
Do niedawna Melanelixia fuliginosa i M. glabratula miały status podgatunków jednego gatunku. M. fuliginosa jest *na ogół* ciemniejsza, *na ogół* gęściej pokryta izydiami i *na ogół* rośnie raczej na skale niż na korze drzew, choć żadne z tych kryteriów nie jest niezawodne. Niemniej okazy nadrzewne, niezbyt ciemne, ze sporą powierzchnią plechy wolnej od izydiów raczej bezpiecznie można zaliczyć do M. glabratula.
Serdecznie Panu dziękuję za praktyczne porady. Najlepsza wiedza płynie od specjalistów podczas rozmowy, dziękuję!
Nie jestem specjalistą, tylko zainteresowanym amatorem, podobnie jak Pan, tyle że mam trochę własnego doświadczenia z obserwacjami rodzajów Melanelixia i Melanohalea w swojej okolicy (Wielkopolska), więc mogę się nim podzielić. Jeśli dr Rafał Szymczyk, autentyczny profesjonalista, powie coś innego, to proszę zaufać raczej jemu.
Wszystko co pisze Piotr Gąsiorowski jest prawdą w kwestii Melanelixia :)
Niestety makroporosty wcale nie są takie łatwe w oznaczaniu jak mogłoby się wydawać, szczególnie z rodziny Parmeliaceae :)