20.07.2007 - Bieszczady - dolina Sanu k. Bukowca

Oczywiście na głazie porostów jest więcej, ale czy te "kupki" koloru: żółtego, pomarańczowego i szaro-brązowe to ten sam, czy trzy różne porosty?

Przypomina mi to liszajecznika koralkowego, ale tylko przypomina, więc poczekajmy na opinie innych :)

żółte miseczki będą raczej od tego żółtego, a pozostałe miseczki to może być misecznica biaława, duże zagęszczenie..... duuuże... ciężko powiedzieć. Polecam zerknąć na to zdjęcie z kamieniem , od prawej chyba jeszcze jakiś obrost rośnie.

Moim skromnym zdaniem to Candelariella vitellina - Liszajecznik żółty.Jego tarczki przyjmują kolor od żółtego do żółtobrunatnego,jak na fotce.Do tego oczywiście misecznica biaława lub pospolita oto jest pytanie...Jeśli możesz,dorzuć jeszcze zbliżenie trzeciej foty z prawego,dolnego narożnika.Ta szara masa nie daje mi spokoju.

Niestety miałem wtedy ustawioną niewielką rozdzielczość, więc zdjęcie jest raczej słabo czytelne.

Możliwe jest jeszcze że występują tu oba gatunki lisajecznikow, te "żółte poduszeczki z gąbeczki" to mógłby być C. coralliza a ciemniejsze miseczki to C. vitellina, ale przy takim tłoku wśród osobników to ciężko powiedzieć. Co by Pan Panie Grzegorzu powiedziała na to?
Panie Jacku. A to jest beton czy jakiś głaz krzemianowy?
W rogu chyba rzeczywiście jakiś obrost będzie, ta pomarańczowa plama przypomina mi nieco złotorst ścienny, a szare największe listki jakąś tarczownicę. Niestety rozdzielczość zbyt mała. Pozdrawiam!

Kilkakrotnie starałem się analizować te fotografie.Masz rację Piotrze,porosty (nie tylko liszajeczniki) lubią rosnąć po kilka gatunków w jednym miejscu.Wspominam zawsze pieniek sosny,na którym znalazłem osiem gatunków Cladonia... Fotografowaniu tych zjawisk trzeba poświęcić zawsze sporo czasu i zawsze patrzeć w kilka miejsc znaleziska.Przedstawiony wyżej kamyczek jak dla mnie wystarczył by na przynajmniej dwie godziny analizy i focenia.Na dodatek w domu,na ekranie kompa często się zdarza,że aparat i tak widział więcej.Dlatego od pewnego czasu w teren udaję się z laptopem by móc na bieżąco przeglądać efekty pracy i mieć możliwość powtórzenia fotek.Nauczyły mnie tego śluzowce,do których powrót następnego dnia zazwyczaj kończył się fiaskiem.Na ostatniej fotce jest tarczownica bruzdkowana,jest złotorost (chyba ścienny) i prawdopodobnie jakieś obrosty lub pustułka.Świadczy to o tym,że na kamyczku występowała ziemia lub inne związki organiczne.Jacku sądząc po przedstawianych fotach masz ekstra teren do badania grzybków lichenizowanych.Poświęć mu więcej czasu i staraj się podchodzić do tematu bardziej profesjonalnie.Będąc leśniczym (sam jestem synem i wnukiem leśniczego) możliwości masz niemal nieograniczone.Tylko pozazdrościć.Pamiętaj też,że im więcej danych o znalezisku podasz na forum,tym większe prawdopodobieństwo właściwego określenia gatunku.

Piotrze oczywiście to głaz, ale jaki ???

Jestem leśniczym, ale na Pogórzu, Górach Kaczawskich. Te zdjęcia to pamiątka z wakacji (Bieszczady). Uwagi oczywiście słuszne, ale porosty focilem przy okazji, do tej pory bardziej zajmowały mnie roślinny naczyniowe. Kolejne zdjęcia porostów, które będę robił postaram się wykonać bardziej przyjaźnie dla oznaczających.
Pozdrawiam :-))