11.01.2008 na mocno zwietrzałej skale w nieczynnym kamieniołomie. Pogórze Kaczawskie.

niektóre liszajce (Lepraria) rosną na skałach i glebie i tak właśnie wyglądają. Ale trzeba by sprawdzić, czy nic poza proszkiem się tam nie znajduje (np owocniki)

Nie jest to liszajec zwyczajny - Lepraria aeruginosa ? W książeczce którą mam piszą, że owocniki nieznane.

No własnie o to mi chodzi, jeśli nie ma tam "nic oprócz proszku" to będzie liszajec. Jeśli pojawiłyby się malutkie łuseczki to mogłoby to oznaczac początek populacji jakichs chrobotkow, owocników czegoś innego etc. Nie mam w tym momencie dostepu do książek, ale jak będę miał to jeszcze sprawdzę. Chyba że Pan Panie Jacku sprawdził już sam gatunek w literaturze (chyba tylko jeden liszajec rośnie na skałach).
PS: Słyszałem kiedyś, że liszajce świecą w UV. Chyba to będe musiał kiedyś sprawdzić, tak z ciekawości.

Tak, liszajec zwyczajny świeci pod UV. Ja używam diody UV i pod jej światłem liszajec jest biały (wtedy łatwo go odróżnić od innych porostów czy glonów). Ciekawe, ale raczej nieefektowne. Możliwe, że świeci mocniej pod ultrafioletem o innej długości (nie takiej jak z diody UV).

Wow! Nie myślałem o tym wcześniej... :) Gdzie taką diodę można dostać i za ile? Przydatne to by w terenie było....

Ja jako małopolanin zachodni wiem o sklepach elektronicznych w Bielsku-Białej (Nowy Elektronik - 5min od sfery), Pszczynie (rynek) i Krakowie (tzw. Giełda elektroniczna). Cena z tego co pamiętam poniżej złotówki. W Warszawie na pewno, czy w Piotrkowie to nie wiem.