Dawno mnie nie było na forum-coraz mniej czasu dla siebie.Dzisiaj wybrałem się na wycieczkę.Miejscowość Gałkówek koło Łodzi.W lesie linia kolejowa i w pewnym miejscu bardzo stare przejście pod torami wykonane z cegły pokrytej jakąś zaprawą murarską.Prawie na całej powierzchni porośnięte kilkoma gatunkami mszaków oraz... chyba porostami.Tym razem rozkładam ręce.Kształt od rozetek do zupełnie nieregularnego.Kolor od jasnozielonawego do różowawego.Bardzo luźno trzymające się podłoża.Chwilami dociśnięte,kawałek dalej lekko odstające.Rosnące samodzielnie lub wśród mchów.CO TO MOŻE BYĆ ???

Może jakaś Lepraria?

Rozważałem Lepraria incana - Liszajec zwyczajny.Nie pasują mi jednak te różowawe przebarwienia.Wątpliwości budzi również podłoże.Wiem,że ten gatunek jest aktualnie intensywnie badany oraz,co gorsze dzielony na inne gatunki i odmiany.Z takimi zawsze są problemy i dlatego pojawił się na forum,co czynię raczej rzadko.

Też bym Lepraria typował, ale incana raczej odpada, ponieważ jest on proszkowaty. Tutaj pojawiają się struktury. Porónaj ze zdjęciami Jacka i końcowymi typowaniami z tematu https://www.bio-forum.pl/messages/11141/150512.html Bym poszedł w tym kierunku. Co do gatunków liszajca, to rzeczywiście sprawa jest mocno problematyczna... Przydałoby się sprawdzić notowania liszajców z regionu. Gratuluję znaleziska w każdym razie :)

To jest najprawdopobniej Lepraria lobificans, jeśli jest taka puchata. Poza tym pasuje tez do niej siedlisko

Gatunek Lepraria lobificans gościł już kiedyś na forum.Starałem się dokładnie analizować ten wątek.Dokonałem dokładnego przeglądu posiadanej literatury (ukłony dla Piotra) i nie znalazłem żadnych notowań dla okolic Łodzi.Nie dysponuję jednak żadnymi danymi na jego temat.Martin,jeśli masz jakiś opis lub możesz wskazać na źródło wiadomości to bardzo proszę o takie dane.Zaczyna mi się podobać ten 'watowaty' porost.Z góry dziękuję.