zdjęcia z 13/12/2008. Siedlisko to piaszczysta , słoneczna łąka. Warunki: wilgotno, kilka stopni powyżej 0.

Najprawdopodobniej Peltigera didactyla, widać soralia

Tak, to Peltigera didactyla ale moim zdaniem var. extenuataö ostatnio te odmiane podniesiono do rangi gatunku, i jest to P. extenuata. Dosc trudno ja odroznic, ale soralia u P. extenuata reaguja od C na czerwono

Bardzo interesujące. Zanotuję sobie, przydatna rzecz, zwłaszcza, iż C jest łatwo dostępny. A można Martinie wiedzieć jakie cechy w budowie odróżniają obydwa rozróżnione obecnie gatunki? Nie wiesz może gdzie można się by dodatkowo zaopatrzyć w większy zapas parafenylodwuaminy?

Peltigera extenuata jest większa, ma bardziej rozwinięte, pędzelkowate, włókienkowato rozgałęzione chwytniki, które są właściwie cały czas białe, tak samo żyłki są cały czas białe. Natomiast P. didactyla s.str. ma znacznie słabiej rozwinięte chwytniki, zwykle pojedyńcze, słabo włokienkowato rozgałęzione, i chwytniki oraz żyłki ciemnieją w kierunku centrum plechy. Oba gatunki są baaardzo podobne, i naprawdę to głównie reakcja z C jest najbardziej pomocna.
Z parafenylodwuaminą, to trochę kłopot. W zasadzie, to kupuje się w firmie chemicznej, ale osobie prywatnej nie sprzedadzą (chyba). Najlepiej sie umówić z najbliższym lichenologiem pracującym w jakiejś jednostce typu Uniwersytet, i pobrać sobie od niego trochę :o)

Dziękuję pięknie! Wiesz, próbowałem kiedyś barwienia na podróbce czarnej henny i wiem, że nikomu tego jako substytut nie polecę :D Aż muszę popatrzyć troszeczkę dokładniej na znane mi stanowiska Peltigera didactyla... może któraś to P. extenuata... :) Dzieki jeszcze raz!