Witajcie,

Wczoraj przyniosłem do domu zejściowe owocniki jakiegoś +/- miękkiego nadrzewnego, coś jak gmawatek itp., na razie substrat jest mniej ważny.
Wierzch kapelusza pokryty jest glonami, cały zielony - i ładnie obficie porośnięty brązowymi, półprzezroczystymi, galaretkowatymi apotecjami, które pod mikroskopem zakwalikowałem jako owocniki porostów. Przypominam, że grzybek nie jest twardy ani zdrewniały.

Czy to przypadek, czy może są jakieś fungicolous lichens?

pozdrawiam
Piotrek

2011-02-18, las Picea abies + Fagus na wys. ok. 600m. n.p.m., temp. ok. -2C. Na pniaku ?Fagus rosły zejściowe osocniki jakiegoś miękkiego nadrzewnego




na nim, na miękkich, niezdrewniałych, pokrytych glonami częściach rosły brązowe galaretowate apotecja




czy może tak skąpe informacje coś pomogą ?

worki 16-zarodnikowe





a podejrzewam, że to jest porost m.in. z powodu reakcji IKI





(wypowiedź edytowana przez pimpek 19.lutego.2011)

co byś powiedział na Steina geophana? Worki 16to zarodnikowe.
Photobiont "chlorococcoid", hymenium gel I+ pale blue, apotecia 0,2-0,6mm diam, strongly convex, disc dark brown-black, thallus thin, inconspicious, rarely cracked, membrane-like or uneven scufy, pale grey to dull olive-green, +- subgelatinous when wet, with sparse chlorococcoid goniocysts etc.
Zarodniki jednokomórkowe, 5-7um średnicy. Jak z tą średnicą? Opis w miarę chyba pasuje, ale ja tego gatunku jeszcze nie widziałem więc trudno mi coś powiedzieć. Zerknąłem tez na www.lichenology.info i z grubsza ze zdjęć to wygląda podobnie. Co Ty na to?

Piotrze, owocniki mają 200-400um, plecha jest całkowicie niezauważalna i zarodniki pasują



Owocniki można nawet trafić na fragmentach, gdzie jest stosunkowo mało glonów, wówczas aż się prosi, żeby przypuszczać jakąś formę pasożytnictwa.

Rehm pisze, że występuje na ziemi i na drewnie, zresztą na ziemi powinien być jego główny substrat.



Ciekawe. Gdyby nie substrat to wszystko pasuje. Nie jest to duży rodzaj, pewnie prędzej czy później gdzieś w literaturze da się natrafić informacje o innych substratach...... a właśnie - czy przy porostach jest to ważne?

Klucz Kantvilasa idzie po rozmiarze zarodników, ale zauważa, że na półkuli pólnocnej S. geophana występuje na bardzo różnorodnych substratach, więc chyba można oznaczanie uznać za zakończone ?

Ciężko mi powiedzieć, czy można już uznać. Ja się dopiero uczę :) Jeśli do tego zarodniki jeszcze pasują, to myślę, że cf Steina geophana to już całkiem niezłe oznaczenie. Możesz też uznać, że to jest to, skoro tyle cech pasuje i zlikwidować to "cf". Widzisz okaz, więc zadecyduj jak uważasz. Co do podłoży, to są one w przypadku porostów często dobrą wskazówką, ale różnie to bywa, zwłaszcza w przypadku gatunków rzadszych. Sporo może być w literaturze pominiętych. A jak z ogólnego porównania ze zdjęciami z www.lichenology.info ? Podobny według Ciebie?

Mam jeszcze foto znaleziska, które poczynił Jens H. Petersen


238-SteiniaGeophana-JHP-10-025-268_07232010.jpg


239-SteiniaGeophana-JHP-10-025-592_07252010.jpg

dostałem mailem od Kantvilasa jego publikację o australijskiej S., od M.Kukwy publikację o rodzinie Aphanopsidaceae i wszystko pasuje, więc spokojnie można uznać porosta za oznaczony.

Ekstra! Gratuluję :)