Nadal fotografie z Kujaw. Tytułowy gatunek znam wyłącznie z gałązek brzozy. Ten znalazłem na pniu młodego drzewa liściastego. Jest to brązowniczka płotowa czy też może coś nie tak z tym Xanthoria parietina wokół ? Pragnę się upewnić.



oraz wycinek:

Nie, to wyraźnie grzyb na Xanthoria. Ciekawe jaki?

Z pewnym zawstydzeniem przyznaję, że "dostało mi się po łapach" od prawdziwego fachowca. Prawidłowa nazwa tytułowa wątku oraz nazwa gatunkowa porostu winna brzmieć Tuckermannopsis sepincola lub bardziej właściwie według obecnych danych po prostu Cetraria sepincola. Nie zmienia to oczywiście faktu, że na zdjęciach występuje inny gatunek, a mianowicie Lichenoconium xanthoriae - naporościak złotorostowy (grzyb naporostowy). Przepraszam wszystkich forumowiczów za zaistniałą pomyłkę.

Bardzo podobnie wygląda Pyrenochaeta xanthoriae, ale chyba nie powoduje aż takiego zaczernienia apotecjów żywiciela, prawda?

W tej sprawie wypowiedział się Martin K. Dla mnie jest wyrocznią i jego oznaczenia traktuję jako pewniaki :) Wspomniał również, że Lichenoconium xanthoriae nie zawsze ma taki kolor podając poniższy link http://www.lichenology.info/cgi-bin/baseportal.pl?htx=atlas_frm&newId=1308

Grzesiek :-) Nie mam zamiaru podważać oznaczenia, czyjekolwiek by nie było (no a zwłaszcza, jeśli jest Martina) z nie mojej grupy, tylko.... rozwijam wątek :-)

Oczywiście, że rozumiem :) Swoją drogą ciekawe są te grzybki naporostowe... Jakoś do tej pory nie zwracałem na nie szczególnej uwagi. A może czas to zmienić ?

Właśnie, a może czas? :-) Są bardzo fajne, bardzo. Ja mam w kolekcji takiego bardzo fajnego Stigmidium, z którego jestem bardzo dumny :-)