Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Bordowy, wyglądający jakby wyciekała z niego krew - na kł...
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Śluzowce « Archiwum « Archiwum 2018 «

#3
od września 2018

Znalezione w miejscowości Żabianka woj. Mazowieckie
Nie wiem co to za "twór", wyglądało to jak fragment tkanki z wypływającą z niego krwią. Rosło na zwalonej sośnie w niewielkim lasku sosnowym, w podszycie młode buki, runo to mech i krzewy jagód.

Czy ktoś pomoże w oznaczeniu?
krwawy ¶luzowiec

#1249
od maja 2010

2018.09.24 17:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Za młody i zniszczony.

To śluźnia formująca zarodnie. Wykształciły już sie trzonki - te czarne "niteczki" po spodem. Na nich jest śluźnia w fazie formowania zarodni.
Okolice Stemonitis/Stemonaria/Symphytocapus. Nie do oznaczenia, nawet do rodzaju, w tym stanie.

#13972
od maja 2009

2018.09.24 18:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
A ja miałem nieco odmienne wrażenie:
https://www.bio-forum.pl/messages/33/1020935.html

#1250
od maja 2010

2018.09.24 18:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Stemonitis najbardziej prawdopodobny. Ale w takim stanie... ja nie podejmuje się stwierdzić czym to coś będzie, lub chciało być. Jest mocno zmaltretowany, ale jeszcze walczy. Nie obumarł. Wygląda że został nieco rozmyty. jeszcze ma szansę dojrzeć, choć też będzie wtedy zdeformowany.

#13973
od maja 2009

2018.09.24 20:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
A to mówisz, że za przyczyną deszczu taki jego wygląd ... ja myslałem, że mu w życiu coś nie wyszło:)
O deszczu nie pomyślałem. W tym roku zapomniałem co to jest ... ale przynajmniej dziś trochę popadało:) Lepiej późno niż wcale:)

#1251
od maja 2010

2018.09.24 21:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Może deszcz, może wilk na niego nasikał a może wiewiórka na nim siadła? Któż to wie. żyw on, choć zdeformowany i sterany życiem ciężkiem ;-)
U mnie też sucho. Dzisiaj coś zaczęło kropić. Niewykluczone, że było to mityczne zjawisko zwane deszczem, ale nie mam pewności. Tak dawno nie było, że zapomniałem jak to wygląda. Podobno woda z nieba spada? bajki jakieś. ;-)

#4
od września 2018

Dziękuję za odpowiedź :) i przepraszam, że poruszyłam temat w dwóch miejscach, nie spodziewałam się takiej szybkiej reakcji :)

Chyba będę musiała bardziej zgłębić temat śluzowców bo niesamowicie fascynujące to organizmy :) Może mogą Panowie coś polecić, jakąś literaturę, dokument itp.?

Przyznam szczerze, że dla mnie laika wyglądało to z daleka jak tkanka jakiegoś zwierzęcia, dość makabryczne skojarzenia.

Dodam jeszcze, że las był dość suchy, jakby dawno deszczu nie widział, mchy mocno wysuszone ;)

#1252
od maja 2010

2018.09.25 17:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Z literaturą, szczególnie w języku Polskim jest problem. Poza pracą Krzemieniewskiej z zamierzchłej przeszłości, nie ma w zasadzie nic. Z obcojęzycznych - "Die myxomyceten" i "Les Myxomycetes". Ale drogie są okrutnie.

Natomiast co do stanu śluzowca - w fazie formowania zarodni, śluzowce są szczególnie narażone na wszelakie uszkodzenia. Starczy deszcz, zbyt wysoka temperatura, słońce bezposrednio padające, delikatne dotkniecie.. i się rozlewa lub zasycha. To dla śluzowca krytyczny moment - nie może już się cofnąć i wytworzyć skleroty. Albo mu się uda, albo śmierć bezpotomna. Jednak walczą do końca. Czasem takim uszkodzonym udaje się wytworzyć zarodniki, choć pozostałe struktury bywają zdeformowane. Czasem w takim stanie wyglądają niezbyt pięknie.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Śluzowce « Archiwum « Archiwum 2018 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji