jako dodatek: amator śluzowców:)

Physarum na pewno. Trochę w typie Physarum leucopus, ale nie można tego traktować jako oznaczenia.
W przypadku rodzaju Physarum do oznaczenia wymagana jest szczegółowa sekcja zarodni. Czy jest columella czy pseudoceolumella, ściana zarodni 1 czy 2 warstwowa i tak można mnożyć. Zarodniki gładkie czy jest urzeźbienie i jakie... godziny dłubania i patroszenia.

Dziękuję Maćku!
Dłubanina mnie nie przeraża ino się na tym "ustrojstwie" nie znam a i literatury zbytnio nie zgromadziłem więc bardziej liczę na Waszą pomoc:)
Pozdrawiam!

na razie, jestem zarżnięty 7 dni w tygodniu od rana do nocy. Wykopałem teraz Les Myxomycetes. Najbardziej podobny pozostaje Physarum leucopus. Choć, wygląd zewnętrzny nie jest "atlasowy". Trzonek nieco zbyt biały a i inkrustacja ściany nie bardzo odpowiada. Ale wyglądają na nieco zmaltretowane życiem. Musiał bym jeszcze sięgnąć do klucza, ale nie mam go pod ręką. Ale włośnia, wapniaczki i rozmiar zarodników mógłby pasować. Ale to tylko przypuszczenia.