Żółto-pomarańczowy, rosnący na starym pniu jakiegoś spróchniałego drzewa, na mchu.

Jeśli chodzi o śluzowce, to jest dla nich przewidziany osobny dział:
https://www.bio-forum.pl/messages/11142/11142.html

To mam przenieść temat ?

Sam nie poradzisz:) - musi to zrobić moderator.
A jeżeli chcesz uzyskać oznaczenie tego śluzowca, to musisz śledzić jego rozwój, gdyż jest on prawdopodobnie na tym etapie rozwoju jeszcze nieoznaczalny...

Ok to by przenieść temat to gdzie to muszę o tym napisać ? Śledzić rozwój znaczy co jakiś czas go odwiedzać w lesie czy w jakiś sposób zabrać go do domu ?

Myślę, że nie musisz nikomu o tym pisać, a jak moderator tu zajrzy i zdecyduje o przeniesieniu, to się o tym dowiesz via e-mail albo jakoś inaczej.
Sądzę też, że ten wątek na razie możesz tu rozwijać, skoro już zacząłeś, ale na przyszłość zakładaj wątki o śluzowcach w odpowiednim dziale.
Jeśli natomiast chodzi o obserwację, to nie chce uchodzić za eksperta od śluzowców(broń boże!), bo sam dopiero ostatnio o nich się trochę dowiedziałem, ale sądzę, że codzienna obserwacja w terenie byłaby wskazana...

(wypowiedź edytowana przez andrzej528 05.czerwca.2009)

No ok to jutro zajrzę co tam u mojego przyjaciela i jak by się coś zmieniło, to na pewno zrobię fotki i ciąg dalszy tego tematu :) A mam jeszcze takie pytanie, jak długo się rozwija taki śluzowiec ? Za ile będzie można rozpoznać co to za gatunek ?

Wątek przeniesiony do ŚLUZOWCE, tytuł zmieniony (pierwszy i ostatni raz), bo był niezgodny z zasadami.

pozdrawiam
Piotrek

Można doglądać dojeżdżając w krótkich odstępach czasu, ale można też tak:
https://www.bio-forum.pl/messages/11142/47513.html

Nie da się jednoznacznie określić jak długo dojrzewają śluzowce. Zależy to od wielu czynników, takich jak warunki pogodowe, gatunku, czy pełzaki (śluźnia) ma wystarczająco dużo pożywienia, w jakim wzrastają środowisku itp.

W przypadku Twojego śluzowca nie wiemy na razie z czym mamy do czynienia. Przy takich warunkach pogodowych jakie mamy obecnie, myślę, że 2 - 3 dni potrzeba, żebyśmy się czegoś dowiedzieli...
Czasem potrzeba tylko kilka godzin przy dobrej pogodzie, by zauważyć, jak na naszych oczach dokonują się zmiany:
https://www.bio-forum.pl/messages/11142/36368.html

OK sorki za temat ale dopiero zaczynam zabawę na tym forum, z czasem wszystko wejdzie w nawyk i bez zastanawiania będzie się zakładało tematy w odpowiednich do jego założeniu miejscach :) Jutro wybierzemy się do lasu zobaczyć jak przebiega ewolucja naszego żółto-pomarańczowego kolegi :)

Odwiedziliśmy dziś naszego przyjaciela, ale okazało się że go zjadły ślimaki, było widać po śladach śluzu który zostawiają po sobie, wiele z niego nie zostało.


Nie opodal znaleźliśmy następnego którego wczoraj nie zauważyłem, obok niego rosną jeszcze jeden śluzowiec, którego też nie znam.




Oto środowisko w jakim znajdowały się śluzowce, oraz zaznaczone czerwonym kółkiem na fotce miejsce gdzie znajduje się nasz przyjaciel :)

Mój głos traktuj jako głos lajkonika, ale czemu "ten drugi" to nie miałby być ten sam, tyle, że już dojrzały ?

Nie powiedziałem że to nie ten sam tylko zapomniałem o tym wspomnieć iż ten obok to ten sam tylko że dojrzały. Dzięki Piotrek za przypomnienie :) Ktoś wie co to za rodzaj ?

OK, źle zinterpretowałem fragment: Nie opodal znaleźliśmy następnego którego wczoraj nie zauważyłem, obok niego rosną jeszcze jeden śluzowiec, którego też nie znam.

Tubifera arachnoidea - zlepniczek walcowaty

Dzięki Piotrek za identyfikacje naszego żółtego przyjaciela :)

żaden problem

Szukałem na necie coś o tym śluzowcu i znalazłem fotki na których był w kolorze czerwonym :)

http://www.pzwl.republika.pl/zdjecia/gotowe_duze/grzyby/stronki_g/zlepniczek_walcowaty.htm

Fajna strona w języku polskim, z której można się trochę dowiedzieć o śluzowcach i ich życiu, a także o tym, co decyduje o kolorze śluzni:
http://www.myxomycetes.wolf-5.cyberdusk.pl/

No fajna stronka THX :) doczytałem sie o co biega w tych kolorach.

1. Wpływają na kolor nie trawione barwniki wchłaniane wraz z pokarmem.
2. Zróżnicowane genetyczne warunkujące kolor śluźni.

Marcin & Sylvia - no to wpadliście... zasługujecie na miano "śluzofisiów"...
Hmmm... tylko na jak długo?...

Co to są "śluzofisie" ? Oraz o co chodzi z tym jak długo i że wpadliśmy ?

Przyrostek "-fiś"(grzybofiś, śluzofiś) na tym forum oznacza miłośników-pasjonatów, w tym przypadku, śluzowców. Mnie się to kojarzy z cząstką "-fil", czyli lubić, ale chyba pochodzi to od fiśnięcia, czyli pozytywnego zakręcenia tematem:)
Na resztę pytań odpowiedzcie sobie sami:)

Ok rozumiem, prawdę mówiąc na początku też tak myślałem że o to chodzi, ale wolałem się upewnić :) Gdzie to można zagłosować na miano śluzofisia, i czemu na jak długo ?

Głosowania nie trzeba robić...Andrzej to dobrze objaśnił...

Najczęściej tak bywa, że kto raz dociekał tematu śluzowców, ten zafascynowany tymi organizmami pozostaje im wierny...no właśnie - jak długo??? ...dlatego pytanie w tym kontekście, bo to dość trudny materiał...

-zainteresowani grzybami na tym forum sami siebie określają "Grzybofisie"
-specjalizujący się tematyką śluzowców analogicznie "Śluzofisie"
-pasjonaci roślinami mięsożernymi "Przymuszeni" - nazwa pochodzi od Dionaea muscipula - Muchołówka amerykańska...itd itp...

Jeśli zatem napisałem, że wpadliście, to tylko dlatego, że na tym Forum wszyscy chorują i to nieuleczalnie wg. własnych specjalności... i są to przypadłości zakaźne... w sensie pozytywnym oczywiście...

Dociekliwość w sprawie waszego znaleziska wskazuje, że wpadliście a całego...Tak trzymać!!!

Hej, Świeżo Upieczeni Śluzofisie :-)))
Ja wierzę, że Wam to nie przejdzie :-))) A jeśli nawet przeszłoby, to ten okres życia będziecie wspominać baaaaardzo miło :-)
A twierdzę, że Wam to nie przejdzie, bo widzę, że jesteście też Owadofisie, Arachnofisie itp., itd., po prostu dostrzegacie przyrodę wokół siebie, to widać i słychać w Waszych postach :-))))) TAK TRZYMAĆ :-)))
Życzę wielu miłych chwil na Bio-Forum i takiego Fisowania, jakiego tylko zapragniecie :-)))
To pisze Grzybnięta, co tylko na 5 minut wleciała do domu, zajrzała na B-F i zmyka z powrotem, tylko do innego kawałka lasu! :-)))))

PS.
Po wielu wątkach i postach ostatnich tygodni widać, że grono rozmaitych Fiśniętych rośnie nam znakomicie - SUPER :-)))))