Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Żółtobeżowy na mchu
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Śluzowce « Archiwum « Archiwum 2009 «

#307
od stycznia 2009

2009.07.14 13:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Pewnie za młody, ale wygląda dość charakterystycznie, więc może...

#4326
od listopada 2005

2009.07.14 16:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Rzeczywiście, za wcześnie, ale to zapewne któryś z Fuligo...

#313
od stycznia 2009

2009.07.15 00:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Niestety nie miałem możliwości obserwacji jego dalszego rozwoju... Nie mam ostatnio szczęścia do śluzowców - wszystkie odnajdywane przeze mnie okazy są albo na bardzo wczesnym etapie formowania zarodni albo totalnie zejściowe...
i

#4329
od listopada 2005

2009.07.15 09:26 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Nie miałeś możliwości obserwacji rozwoju śluzowca??? - może nie wpadłeś na pomysł taki jak ja: https://www.bio-forum.pl/messages/11142/47513.html
Zapewniam Cię, że to bardzo pouczająca lekcja.
Pamiętam, że w moje ślady poszedł Tomek Pachlewski - przeprowadził szereg eksperymentów w warunkach domowych i udokumentował to jakże wspaniałymi zdjęciami.
Jeśli chcesz się zająć śluzowcami na serio, a nie okazyjnie, warto takie eksperymenty prowadzić i dzielić się z nami swoimi obserwacjami.
Powodzenia!!!

#315
od stycznia 2009

2009.07.15 13:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Andrzej Sas (andrzej528)
Na pewno warto przeprowadzić i nie omieszkam spróbować tylko zastanawia mnie jak zapewnić w domu odpowiednie warunki takiemu zabranemu z lasu śluzowcowi...?

A jeśli chodzi zajęcie się śluzowcami bardziej "na serio", to bardzo chętnie, ale wszystko z czasem. A myślę, że strona discover life mi w tym pomoże:)

#698
od lipca 2008

2009.07.16 06:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Romuald Cichos (romek321)
Próbowałem przenosić znaleziska do domu...w kilku przypadkach rozwinęły się do następnego stadium. W większości młodych nastąpiły nieodwracalne zmiany w trakcie przenoszenia. Od wstrząsów uszkadzała się śluźnia i efekty były mierne.
Ogólnie to ten tutaj podobny do mojego znalezionego kiedyś...
https://www.bio-forum.pl/messages/11142/187597.html
i

#4336
od listopada 2005

2009.07.16 09:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Fakt... nie łatwo pobrać i jeszcze przetransportować w nienaruszonym stanie śluźnię. Ja sobie radzę tak, że mam odpowiedni pojemnik i gdy znajdę coś, co w szczególny sposób mnie zainteresuje, gotów jestem natychmiast wrócić do domu, by rozpocząć obserwacje. Jednocześnie dbam o to, my móc w każdej chwili ustawić aparat, by robić zdjęcia. Pojemnik musi mieć dość dużą wilgotność, ale też musi być systematycznie przewietrzany. Nie wszystko się udaje po naszej myśli, ale za to zdobywa się odpowiednią wiedzę, jak to się dzieje ze śluzowcami... i konfrontować swoje obserwacje z odpowiednią literaturą...
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Śluzowce « Archiwum « Archiwum 2009 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji