Z tego niedzielnego znaleziska jestem bardzo zadowolony :-). Tylko raz, 2 lata temu znalazłem rozpadające się zarodnie tego gatunku. Wczoraj trafiłem w 3 miejscach, co wywołało moją euforię ;-)

Zatem pragnę się pochwalić tym niecodziennym znaleziskiem, oto Enerthenema papillatum - mrzyk mackowaty:

Ale niektórzy to mają szczęście !!!

Piękne !!!

(wypowiedź edytowana przez wzuhk 11.lipca.2011)

Ano do śluzowców rzeczywiście trzeba mieć sporo szczęścia, żeby trafić w odpowiednie miejsce o odpowiednim czasie i jeszcze zauważyć te drobiazgi :-) Tym bardziej jestem bardzo zadowolony z tego znaleziska! :-)

Ależ one śliczne... Gdzieś u Rostafińskiego czytałem o nich, ale pierwszy raz widzę je w pełnej krasie na Twoich zdjęciach. W sieci wiadomości o nich niewiele, tylko jedno zdjęcie (chyba Twoje). Jest jeszcze wzmianka o tym śluzowcu w pracy zbiorowej pod redakcją Lecha Krzysztofiaka w której okładka ozdobiona jest Twoją fotografią (Stowarzyszenie "Człowiek i Przyroda 2010).
Dla zainteresowanych podaję linka http://www.czlowiekiprzyroda.eu/Ksiazki/64.pdf

Maćku - nie tylko gratuluję, ale chylę czoła za wkład, jaki czynisz dla upowszechniania wiedzy o tych przewspaniałych organizmach, jakimi są śluzowce...

Dzięki za miłe słowa :-)

W sieci zdjęć tego gatunku jest więcej:
http://www.discoverlife.org/mp/20q?search=Enerthenema+papillatum
http://photos.crustose.net/main.php/v/Suso+Redondo-/Myxomycetes/Enerthenema+papillatum.jpg.html
http://www.flickr.com/photos/suso_redondo/4019349752/in/photostream
http://slimemold.uark.edu/fungi/webforms/ImageDetails.aspx?NameFull=Enerthenema%20papillatum%20%28Pers.%29%20Rostaf.%20%281876%29&NameKey=DF48C825-2153-4AD9-AF45-EF407DD658FD&ImageKey=D95E6098-EEC6-4DD3-9F92-A8D0EE4A65F0
http://ecology-ukraine.org.ua/myxo/taxa/enerthenema_papillatum.htm
http://www.amo-nantes.com/les__myxo__de_pascal_ribollet_3088.htm
http://www.micologia.net/gallery2/main.php?g2_itemId=86506

a pojawił się również na Bioforum:
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/11142/187591.html

więc jednak pojawia się, choć może niezbyt często.

A co do "upowszechniania"... Są pomysły na kolejne publikacje, również i na prawdziwy, współczesny klucz do śluzowców. Gorzej że jeszcze trzeba zdobyć sponsorów na takie zamierzenia, a z tym jest już znacznie gorzej. W Polsce również ciężko i o autorów takiej publikacji. Ale zobaczymy, może kiedyś się uda. Byle czasu i sił starczyło.