Na tym samym pniu teraz i tydzień temu pojawił się ten śliczny śluzowiec. Myślę ze to śluzek krzaczkowaty, ale pytanie, który?

Wygląda na formę typową - Ceratiomyxa fruticulosa var. fruticulosa. Również podziwiałem go jakieś dwa tygodnie wcześniej, gdy "mój" las, jeszcze pełen wilgoci, obfitował w liczne młode śluzowce.

(wiadomość edytowana przez zygmunt 13.lipca.2006)

Zygmunt
czy uważasz że to to samo?

Przychylam się do opinii Zygmunta, a to wygląda na to samo. A to mój okaz.

Hm... dla mnie to zupełnie dwa inne śluzowce

Przychylam sie do opinii Piotra to są dwa różne

Zobaczymy co powie Ania:)

Na trzecim zdjęciu od góry szczyty są wyraźnie rozwidlone i to je wyróżnia...
Sam jestem ciekaw ostatecznej opinii...

Kilka razy miałem już do czynienia ze śluzkami Krz. ale z takim 1-2 po raz pierwszy.
Oczywiście ze sluzowcami jest różnie,
to też trzeba brać pod uwagę. W naturze wygląda inaczej, a jak pójdzie pod mikroskop,
to kto wie...

Może Ania widziała już coś takiego??
Pozdrawia

Czy ktoś wie kiedy Ania przyjedzie?

Jak dla mnie to wszystko ten sam śluzek krzaczkowaty typowy. Wydaje mi się tylko, że na pierwszych 2 zdjęciach są młode okazy i w dużym powiększeniu - może to troche myli? One moga mieć wyrostki rozgałęzione lub nie, ale zawsze palczaste, w przeciwieństwie do odmiany poroides, która - wiecie jak wygląda.

Przepraszam za literówke w nazwie - porioides.

Hm... powiększenie jest podobne. I nic się już ten śluzek nie zmienił.
Każdy jego element - pałeczka był znacznie masywniejszy od typowych, tych które widuję,
ale jak już pisałem, wszystko się może zdażyć:-)))

Pod mikroskopem Ani Ronikier wszystko się rozwiązało.
Ten śluzowiec ze zdj. 1-2 to forma typowa Ceratiomyxa fruticulosa.

No to teraz proponuję, aby te zdjęcia włączone były do atlasu do już istniejących, bo jak się okazuje C.fruticulosa lubi przybierać różne kształty...
a dla ciebie Piotrek gratulacje, że mimo wszystko dobrze typowałeś