Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Rulik olbrzymi - Lycogala flavofuscum
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Śluzowce « Archiwum « Archiwum 2012 «
i

#5345
od listopada 2005

2012.08.27 15:05 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Przed tygodniem nie było go tutaj. Zakotwiczył na osiedlowym placu zabaw na klonie w sąsiedztwie ujęcia wody ze studni głębinowej. Tu zaopatruje się w dobrą wodę niemal całe osiedle i także z poza osiedla.
Rzeczywiście olbrzymi - największy 7 cm...Zaraz obok niego schyłkowy Pochwiak jedwabnikowy.
L.flavofuscum

#434
od maja 2010

2012.08.27 20:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Zazdroszczę znaleziska :-) U mnie takich nie ma, a przynajmniej nie znalazłem...
Piękne są.
Ja ostatnio znalazłem Symphytocarpus trechispora, ale ten śluzowiec niestety nie jest zbyt urodziwy ;-)
i

#5356
od listopada 2005

2012.09.22 11:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Dzisiaj rulik wygląda tak... a obok niego wyrosło coś jeszcze...
W bezpośrednim sąsiedztwie miał już Zagiew łuskowatą i Pochwiaka jedwabnikowego...
Ciekaw jestem co z tego teraz wyrośnie
1
i

#5387
od listopada 2005

2012.11.15 13:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Dzisiaj odwiedziłem swojego Rulika raz jeszcze. Właściwie w porę przyszedłem, bo już odpadał od podłoża razem z Pochwiakiem jedwabnikowym (schyłkowy), który go otulił od zimna. Pobrałem go, bo gdyby opadł mógłby się zmarnować
L.flavosuscum

#449
od maja 2010

2012.11.15 14:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Nic by się nie zmarnowało, zarodniki by się rozsypały po okolicy o co w sumie chodzi takiemu rulikowi. Od milionów lat tak się dzieje i jest dobrze.

Zazdroszczę tego gatunku. na moim terenie nie mogę go znaleźć, może w ogóle nie występuję? U mnie tylko w kółko Lycogala epidendrum, L. conicum i L. exigua
i

#5388
od listopada 2005

2012.11.15 14:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Maćku, trochę rozsiałem zarodników, więc myślę, że się powtórzy. Jeśli byłbyś zainteresowany, to chętnie Ci go prześlę do Twoich zbiorów. Z pobytu u Ciebie będzie z niego większy pożytek. Jest na prawdę bardzo olbrzymi...

#450
od maja 2010

2012.11.15 17:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Chętnie bym obejrzał jakąś zarodnię tego gatunku pod mikroskopem, więc chętnie przyjmę taki okaz :-). A zbiorów zielnikowych jako takich nie prowadzę, nie mam na to warunków. Nawet swoje zbiory przekazuję w całości do zielnika Uniwersytetu Wrocławskiego.
i

#5393
od listopada 2005

2012.11.26 13:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Maćku... dosłownie przed chwilą wysłałem Ci rulika poleconym. Doświadczyłem już nieraz, że zwykłe potrafią nie dochodzić do adresata.
Jest w przesyłce foto całego drzewa gdzie wyrastał, oraz współrzędne geograficzne i ATPOL, oraz inne niezbędne dane... Teraz wypada czekać, żebyś znalazł czas aby go 'dogłębnie' obejrzeć.

#451
od maja 2010

2012.11.27 18:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Fajno, czyli jest szansa że go jutro dostanę. Jest szansa że go dam rade obejrzeć w tym tygodniu...

#452
od maja 2010

2012.11.29 22:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
No dobra, okaz dziś dotarł, a że akurat kończyłem "męczyć" swojego śluzowca z niedzieli, to od razu i ten Twój powędrował pod mikroskop...

Muszę przyznać że walka z zarodnikami każdej Lycogala to koszmar - trudno znaleźć coś bardziej hydrofobowego... one są niezwilżalne a nawet jak w końcu jakoś uda się je "utopić" to potem szaleją po szkiełku zamiast spokojnie spoczywać ;-).

Ponieważ pierwszy raz miałem w rękach ten gatunek pewnym zaskoczeniem była grubość warstwy korowej, ona jest z klasy przeciwpancernej ;-).

A teraz najważniejsze, czyli "pokaż kotku, co masz w środku" ;-)

Zarodniki - wiekszość ok 6um (od 5,5 do prawie 7), pokryte brodawkami. opisywana niezupełna siatka raczej ledwie widoczna, tylko na części zarodników.



Włośnia imponująca, wielkie, grube "rury":



















No i tak się prezentuje od środka Lycogala flavofuscum.

Oprócz włośni i zarodników w jej wnętrzu urzędują niestety też i jakieś chrząszcze i inne "robactwo". Usiłuje je wygonić zawieszką na mole ;-). jak będą oporne użyje broni masowej zagłady w postaci Kopexu, tego żaden nie przetrzyma. Okazy nieźle przetrwały podróż, zostaną przekazane do zielnika Uniwersytetu Wrocławskiego.
i

#5395
od listopada 2005

2012.11.30 22:12 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Witaj Maćku... cieszę się, że podróż zniosły dzielnie... No i dzięki Tobie wiemy co rulik w sobie kryje... Fotki imponujące...
Gorąco Ci za nie dziękuję...

#453
od maja 2010

2012.11.30 22:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Ależ nie ma za co :-). Ja również dziękuję że mogłem zapoznać się z jeszcze jednym gatunkiem "od środka". Jeszce żebym znalazł ten gatunek u siebie. Ale jakoś nie chce mi się tutaj objawić, tak samo jak Brefeldia maxima. No cóż, może kiedyś w końcu się pojawi, będę miał materiał porównawczy :-)

Swoją droga ten gatunek jest trochę wredny do fotografowania - hydrofobowe zarodniki to zmora wszystkich gatunków z rodzaju Lycogala, ale u tego gatunku dochodzi jeszcze powietrze zgromadzone w rurkach ( a raczej rurach) włośni, bardzo utrudnia robienie zdjęć. A każda próba jego pozbycia się kończy się całkowita destrukcją... no cóż, nikt nie obiecywał że to będzie łatwe i przyjemne ;-)
i

#654
od lipca 2005

2012.11.30 23:59 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Włodek Chojnacki (woody)
A próbowałeś dodac odrobinę detergentu do wody, którą dajesz na szkiełko? Przy pyłkach roślinnych jest to niekiedy bardzo pomocne.

#454
od maja 2010

2012.12.01 13:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciej Romański (wolf)
Wody używam tylko do zarodników. Do włośni i ścian zarodni używam spirytusu. Zobaczę jak to z detergentem zadziała. W tym wypadku problem jest taki że to powietrze tkwi uwięzione w rurkach włosni - we wnętrzu a nie są to banieczki zawieszone w wodzie. Dzięki za radę, zobaczymy czy to coś da.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Śluzowce « Archiwum « Archiwum 2012 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji