bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Psy w lesie i ... węże
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Relacje z byłych sezonów « lato 2005 «
i

#186

2005.07.08 12:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dariusz Litwiński (alej)
Czy to prawda – bo tak gdzieś słyszałem - że ugryzienia zaskrońców nie powinny być bagatelizowane? Że mogą się skończyć tragicznie?
Jakieś "jadowe zęby gardłowe" czy coś takiego ...?

Moja suka przysporzyła mi wczoraj nieco stresu. Na moment zająłem się muchomorem gdy niespodziewanie, po "trwającej" sekundę walce zagryzła dużego zaskrońca. Nie wiem nawet czy ją zdążył złapać. Szczęściem nie była to żmija.

PS. Ma już skończone 14 lat. W przyszłym tygodniu czeka ja poważna (i bardzo trudna) operacja a nadal dowodzi, że na moment z oka spuścić nie można. No ale jak w domu zostawić ...

#67

2005.07.08 12:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Adriana Bogdanowska (adi)
Od razu dementuję plotkę, jakoby zaskroniec (Natrix natrix) był jadowity. Nic z tych rzeczy!!! Jedynym jadowitym gadem na terenie Polski jest żmija zygzakowata (Vipera berus), która tak jak pozostałe gady (czyli żółw błotny, węże i jaszczurki) podlega ścisłej ochronie gatunkowej.

http://www.salamandra.org.pl/prawo/r_ochr_zwierzat.pdf

#654

Podpisuję się pod tym, co napisała Adriana :-)
i

#187

2005.07.08 12:55 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dariusz Litwiński (alej)
Dzięki za dementi.
Ochrona gatunkowa wspomnianych gadów nie podlega oczywiście dyskusji.
i

#479

2005.07.08 13:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Snowarski (marek)
Z "jadowitymi zębami gardłowymi zaskrońca" to świetny CASE do mojej kolekcji mitów ludowych.
Mam już tam "szatańską kurkę", "grzyba szatana" i inne tego typu byty.

Czy to jest autentyczny mit który krąży w ludzie? Możesz coś więcej napisać czy i gdzie takie wyobrażenie funkcjonuje?
i

#188

2005.07.08 14:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Dariusz Litwiński (alej)
Marek, z tego nic. Nie jest to krążący mit.
Gdzieś w mediach coś takiego usłyszałem, jakoby "przy niektórych ugryzieniach węży unzawanych za niejadowite istnieje jakieś niebezpieczeństwo. Fachowiec? występujący, traktowal o jakiś tylnych (chyba nawet "gardłowych") zębach (niby, że "jadowych"), które to przy pechowych ugryzieniach mogą tkankę zahaczyć. I było o zgonach. Nie pamiętam czy mówił o konkretnie o zaskrońcach - może i nie - ale o "niejadowitych".

Przypomniałem sobie ową audycję chyba jedynie z powodu wczorajszego zdarzenia. Bo nie sadzę żebym ją sobie wymyślił :-)
Cóż, może to był jakiś program "edukacyjny" w których to cuda często usłyszeć można.

PS. Pies w każdym razie żyje co mię cieszy niezmiernie - w przeciwieństwie do węża :-(
i

#481

2005.07.08 14:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Snowarski (marek)
Może to lud przez media przemawiał?

Od biedy ale kwalifikuje się do mojej kolekcji. Może później trafi się jeszcze jakaś dokumentacja?
:)

#56

2005.07.09 19:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Tadeusz Otyś (teddi)
może warto w tym temacie zaznaczyć, że dla psów są niebezpieczne też b.młode egzemplarze żmiji zygzakowatej(Vipera berus);
...zwróciła moją uwagę,leżąca na dębowym liściu, przedziwnie ukształtowana gałązka.Pochyliłem się do niej, a ona podzieliła się na trzy części i wszystkie odpełzły; każda w swoją stronę.Moje Boxie(2) szczęśliwie były gdzieś dalej...
Od tego zdarzenia nie puszczam swoich futrzaków luzem w lesie.
Może przesadzam, ale w mojej okolicy żmija zyg. jest dość częsta; a ja nie wiem czy pies "niemyśliwski" ma dość instynktu,by rozpoznać zagrożenie. Chyba NIE!!
Oczywiście wszyscy zbieraliśmy grzyby...

#4

Co do ugryzień gadów, to ślina wielu gatunków zawiera substancje, na które część ludzi jest silnie uczulona. Tak więc może wywołać nieciekawe reakcje, głównie bóle i opuchlizny - choć nie u każdego.

#18

2005.09.12 13:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

marek kopeć (marcos)
Darek
Co się tyczy zębów gardłowych to oczywiście masz rację. Dotyczy to jednak gatunków południowoeuropeiskich (np. Malpolon monsessulanus) i żyjacych w strefie tropikalnej (np Rhabdophis subminiatus). Jest ich bardzo dużo na całym świecie i wszystkie z takim typem uzębienia (Opisthoglypha) należą do rodziny węży właściwych czyli Colubridae do której należą nasze 3 węże- N. natrix, Coronella austriaca, oraz Elaphe longissima o typie uzębienia (Aglypha). Co się tyczy kąsania przez zaskrońca to jego jedyną obroną jest wydzielanie ochydnie śmierdzącej substancji z gruczołów przyodbytowych i właściwie nie znam przypadku aby zaskroniec kogoś ukąsił. Jeśli jednak by Ci się to przytrafiło to sie niczym nie przejmuj i zbieraj grzyby dalej. hej

(wiadomość edytowana przez Marcos 12.Września.2005)

(wiadomość edytowana przez Marcos 12.Września.2005)

#19

2005.09.12 13:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

marek kopeć (marcos)
Dodam tylko jeszcze, węże o typie uzębienia Opisthoglypha są nazywane wężami warunkowo jadowitymi a niektóre gatunki są bardzo niebezpieczne chociażby słynny Boomslang (Dispholidus typhus) po ukąszeniu którego zgonuje się napewno-ale to w Afryce, hej

#20

2005.09.12 16:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

marek kopeć (marcos)
Zapomniałem tylko dopisać, że wyżej wspomniany przeze mnie Rhabdophis subminiatus należy do podrodziny zaskrońców (Natricinae)-podobnie jak nasz N. natrix. Po ukąszeniu przez Rhabdophis tigrinus z Korei pewien Amerykanin nie przeżył. Wszystkie węże posiadające tylne zęby jadowe są jadowite i posiadają gruczoły jadowe. Być może nasz zaskroniec w czasie dalszej ewolucji wykształci takie cechy, ale o tym napewno się nie dowiemy. hej

(wiadomość edytowana przez Marcos 13.Września.2005)
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Relacje z byłych sezonów « lato 2005 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji