bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Ostatnie grzybobranie - Śląsk - Tworóg Mały
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2007 «
i

#767
od października 2005

26 październik. Już po przymrozkach. Dzisiaj słoneczko świeciło cudownie. Po chmurnych i krótkich dniach, dodało mi życia i od razu pomysł - do lasu na grzyby.
Prawdę mówiąc, nie wierzyłem w grzybki, bo i zielonek u nas nie ma a co najważniejsze - nie widać samochodów przy lesie. Moze tak spacer w towarzystwie Jolki? Ona zna tyle grzybów, że znowu cos podpatrzę. No i te chrząstki. W lesie gdzie zbieram grzyby było ich zawsze pełno, to może jeszcze są?
Dzwonię do Jolki. Mam szczęście. Pasuje jej wyjazd po południu. Mnie ta pora też odpowiada, więc ruszamy o 13:30 .
Silna załoga - Jolka, żona i ja.



Wchodzimy do lasu - jest pięknie i nikogo prócz nas.



Jolka od razu znajduje pojedynczego podgrzybka. Braciszka niestety nie ma. Idziemy dalej i opowiadam o lesie - tutaj zbierałem prawdziwki. Na moje szczęście, właśnie jeden stoi. Od teraz mozna powiedzieć, że jesteśmy tutaj, aby zbierać grzyby. W końcu dwa już są :-)
Odwiedzamy borowikowe miejsce. Jolka od razu znajduje ceglaka.

No i się zaczęło. Ceglaki śliczne. Duże i małe. Oj dawno tutaj nikt nie zaglądał.







Trzeba przyznać, że żadne pieniądze nie są warte tej radości ze znalezienia grzybka.




Do koszyka trafiły jeszcze trzy kanie, dwa kozaczki babki, kilka podgrzybków no i mleczaje chrząstki, które oczywiście Jolka zabierała.
Kończąc grzybobranie, Jolka trafiła na czernidłaki kołpakowate.



W lesie barwy kolorów już biły po oczach. Na tle zielonych sosen, jesienne liście złotawych barw.



Jeszcze tylko jakaś wodnicha do zidentyfikowania. No kochani - popatrzcie - co to za grzybek? Ładnie pachnie jak podgrzybek, słodki przyjemny smak a wyglada tak:







Grzybobranie udane. Chociaż młodych podgrzybków nie było, znaleźliśmy też maślaki zwyczajne. Chociaż były ogromnie duże, to połowa ich była nietknięta robaczkiem. Koszyki zatem były załadowane zadawalająco.



W domu czyszczenie i oddzielanie - trzy kanie na tależyku, w misce maślaki i podgrzybki a do garnka - borowiki.




To był przepiękny dzień. Dla uważnych jak zwykle mam zagadkę. Razem z Jolką znaleźliśmy jednego grzybka, którego Jolka jeszcze nie jadła. Zabrała go do zjedzenia. Na zdjęciu, gdzie trzymam dwa ceglaki, grzybek ten leży na ściółce.
Jeśli wśród zgadującech będzie osoba, która nie posiada jeszcze logo '' Bio-forum '', może się na taką nalepkę załapać. Wszystkie odpowiedzi bedą brane pod uwagę ale dopiero w poniedziałek 29 października. Wtedy zobaczę, ile musze przesłać listów :-)

(wypowiedź edytowana przez old_rysiu 26.października.2007)
i

#4278
od kwietnia 2004

2007.10.26 20:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Rysiu, dziękuję za ten wypad. Było cudnie! Nie wierzyłam, że coś znajdziemy! Chrząstki obgotowałam w słonej wodzie - woda "pachnie" marchwią. Teraz juz w "buncloku" się kiszą. Nie wierzyłam w to, że coś znajdziemy. Ta ilość pięknych borowików ceglastoporych mnie zaskoczyła. Było je widzieć, kochani, jak cudnie wyglądały. Szczególnie ten ogromny na początku i potem ta rodzinka.
Ta Rysiowa zagadka leży sobie nasolona na talerzyku. Czy mam zjeść? Wahom sie. (Proszę o smsy na 510-530-507. Sama sie bede wygłupiać?)
Czy ten ostatni, moi mili znawcy, to wodnicha późna?
i

#27
od października 2007

2007.10.26 20:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Ireneusz Wilczek (wolff)
Rysiu ale to tylko zgaduj-zgadula bo nawet na powiększeniu nie widać co to za grzybek. Ale myślę że po "starej znajomości" załapię się na to "logo" bez zgadywania. :-)
Też dziś byłem na grzybkach. Efekt to około 20 podgrzybków i 15 kozaków i to w lesie tuż za granicą miasta, przechodzonym jak stary F126p.
i

#768
od października 2005

Musisz podać jakąś nazwę. W końcu, Jolka zjadła już prawie wszystkie jadalne grzyby. Wiele ich nie zostało :-)
i

#470
od marca 2006

Stawiam na Amanita spissa - muchomor twardawy :-)))
Ale tego pewno Jolka już jadła ;-)

#4123
od grudnia 2003

Ta wodnicha to w.póżna-jadalna u nas teraz występuje masowo.Chyba sobie nazbieram :-)

#116
od września 2006

2007.10.27 08:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Michał Jezierski (jezier)
Poza konkursem, bo już obszyty i obklejony jestem. :) Podobnie jak Waldek stawiam na muchomora twardawego. :-)

#22
od sierpnia 2006

Wygląda na muchomora twardawego, choć czuję, że zagadka jest jest bardziej podchwytliwa.
i

#4280
od kwietnia 2004

2007.10.27 18:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Rysiu .... byłam tam dzisiaj. Nie wytrzymałam. Ale nie trafiłam w to samo miejsce, niestety. Oto rezultaty naszego dzisiejszego grzybobrania

Ogólnie:



Podgrzybki i kanie:



Borowiki





Mleczaje chrząstki



Lakówy i lakówki



W tym kamiennym garnku w głębi kiszę mleczaje chrząstki - dziś dołożyłam kolejne.

i

#774
od października 2005

Masz nawet ceglaka! Dużo podgrzybków prawdziwki i ładne kanie :-) Te inne tam jakies cieniutkie blaszkowce nie pasują do mojego kosza :-)
Co do tych chrzastek - to naprawde mnie ciekawość zżera. Mam nadzieję, że napiszesz coś o ich smaku.
i

#779
od października 2005

Waldemar Wesołowski, Jarosław Włodarczyk - tak - to był muchomor twardawy.
Ireneusz Wiczek - też otrzyma nagrodę za to, że nie wstydził się przyznać, że nie zgadnie :-)
Proszę wszystkich o przesłanie mi adresu domowego - otrzymacie nagrodę.
old_rysiu@pogawedki.wedkarskie.pl
PS Wolff - my sie widzimy 16 listopada w Jastrzebiu na spotkaniu piwnym !!! Specjalne zebranie - wizyta pogawędkowiczów z Niemiec.

(wypowiedź edytowana przez old_rysiu 29.października.2007)

#4286
od kwietnia 2004

2007.10.29 07:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
A ja uzupełniam - niesmaczny jest muchomor twardawy, szkoda zbierać.
i

#782
od października 2005

Otrzymałem tylko jeden adres - Waldemar Wesołowski.
Gdzie adres - Jarosław Włodarczyk???

#23
od sierpnia 2006

Już wysłałem.

#783
od października 2005

Jarku - jurto Ci wyślę. Właśnie wrociłem z poczty wysyłjąc pierwszy list :-(

#792
od października 2005

Jarek - wysłałem Ci nalepki.

#24
od sierpnia 2006

Wielkie dzięki

#4295
od kwietnia 2004

2007.11.01 20:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Rysiu, widziałeś te boczniaki na pniaku przy ziemi pod liceum? Szok!
i

#805
od października 2005

Od razu zabrałem aparat i poleciałem. Niestety przy liceum niczego nie znalazłem :-(
Byłem na moich starych miejscach z zeszłego roku. Pierwszy obok ośrodka zdrowia - za poźno, grzyby już za stare - ogromna masa wielkich grzybów - ciekawe, czy są jadalne?
Drugie stanowisko - w drodze do liceum na wysokim drzewie ( nie wiem jakie to jest ) młode śliczne boczniaki. Gdzie sięgnąć można było - zebrałem do koszyka.
Fotki zrobiłem i zaraz je odchudzę i wstawię do oglądania. Byłem też przy naszym starym pieńku, tym, gdzie po raz pierwszy widzieiśmy zimówkę aksamitnotrzonową. No i szok - już są i to bardzo stare.
Międzi naszym blokiem a kolejnym w stronę liceum, jest nie ściety kikut starej topoli. Na jej szczycie rosną dziwne grzyby. Niestety zbyt wysoko aby sięgnąć. Też zrobiłem fotkę.
i

#806
od października 2005

Boczniaki spod ośrodka:




Zimówka aksamitnotrzonowa :





Boczniak na wysokim drzewie :



Niestety stanowiska koło liceum nie znalazłem :-(
Jak pewno zauważyliście, byłem tam skoro świt :-)
i

#808
od października 2005

Byłem jeszcze raz - znalazłem. Stanowisko silnie podeptane na samym rogu zbiegających ścieżek. Niezbyt liczne gniazdko. No to mamy na terenie miasta już trzy stanowiska ;-)
i

#472
od marca 2006

Wczoraj dostałem przesyłkę z NAKLEJKAMI - NAGRODĄ, bardzo dziękuję, cieszę się ogromnie :-)
Już okleiłem autko, może kiedyś spowoduje to łatwiejsze rozpoznanie FORUMOWICZÓW - gdzieś w Polsce :-)

#33
od października 2007

2007.11.03 16:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
Te boczniaki na wysokim drzewie są super. Pieski nie podleją. Zbiór koniecznie z drabiny. W Rudzie Śląskiej mimo ,ze patrzę po wszystkich drzewach a jest sporo topoli i brzóz nie znalazłem tego zachwalanego w atlasach grzyba.Pozdrawiam z Halemby (południowa dzielnica Rudy Śląskiej).
i

#817
od października 2005

Boczniaki rosły na wysokosci głowy i dzsiaj juz za bardzo były widoczne - no i mam już je w słoikach zamarynowane z papryczką :-)
Dużo wyżej rosną jeszcze i są większe, ale tych sięgnąć nie mogę :-(
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2007 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji