bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Jak szybko rosna grzyby ?
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2004 «

#6

Witam

od dłuższego czasu nurtuje mnie to pytanie?
może ktoś mi wyjaśni jak szybko mogą rosnąć grzyby np. taki prawdziwek czy podgrzybek
ile czasu rośnie żeby mieć powiedzmy 5-8 cm kapelusz, czy to zalezy od warunków pogodowych czy podłoża , czy jest to niezależne ?
bo nie zabardzo mogłem znaleźc informacje o tym w internecie.

pozdrawiam

Robert

#174

Jako amator - obserwator jakim jestem mogę powiedzieć, że zleży to przede wszystkim od warunków pogodowych i od gatunku. Ciężko u mnie w lasach jest prowadzić takie obserwacje, gdyż grzybek zostawiony na kilka godzin - "zniknie".

Bardzo szybko rosną maślaki i koźlarze. Podgrzybki i prawdziwki wolniej. Chyba grzyby "twardsze" rosną dłużej, co miałoby sens.

Aby maślak "z niczego" urósł do rozmiarów "groszka" wystarczy jakiś 5 godzin.
Za następne.... jakieś 8 godzin będzie jak 2 PLN. czyli jeśli po połódniu pada deszcz, to rano będą maślaczki "do octu".

Gdy jest zimno, wzrost grzyba potrafi być spowolniony nawet.... gdzieś tak 3-4 krotnie. Jak wiadomo idealnym i warunkami jest cipło, parno (wilgotne powietrze) i mokre podłoże.

Jakość podłoża ma mniejsze znaczenie i tylko w początkowej fazie - przez twardą ziemię jest trudniej się przebić grzybkowi.

Dobrze, jeśli podłoże jest ciepłe. Własnie z tego powodu na wiosnę i na początku lata grzyby najpierw rosną na skrajach lasów i w lasach ale przy drogach - tam jest wikszy dostęp światła i cieplejsza ziemia.

Koźlarz do rozmiaru 5-8 cm. urośnie w dobę. Podgrzbek w/g mnie w dwie.

Jeśli pada w dzień lub pod wieczór, to w sumie jest sens rano iść do lasu, ale "świerze" grzybki będą bardzo małe. Najlepiej przeczekać jeszcze jeden dzień i iść do lasu na drugi dzień po deszczu. Wiadomo, że po każdym deszczu rano będzie w lesie pełno ludzi, ale nie nazbierają aż tak dużo. Większość grzybów będzie mała (tyczy się podgrzybków).
Jednak na koźlarze i maślaki warto chodzić rano po deszczu. Na opieńki na przykład nie... one lubią 2, 3 dni dorastać. Zwłaszcza te na pieńkach, bo te w trawach ok. 1 dzień mniej, bo mają większą wilgoć, są cieńsze i szybciej rosną. Te grubsze - wolniej.

chm... jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy, to zapiszę w pliku tekstowym i jeśli nikt tego inny wcześniej i ładniej nie napisze - "opublikuję" tutaj.

#7

oto mi chodziło :)
fajnie, nie wiedziałem że w sumie tak szybko mogą rosnąć (dzisiaj lało we Wrocku)
może do niedzieli coś urośnie i nie zdąża inni wyzbierać...

dzieki bardzo za informacje

#175

W Kotlinie Kłodzkiej też padało (to tylko 80km). Jutro idę, bo i tak miałem iść, ale na pewno idę w sobotę właśnie pod kątem dzisiejszego deszczu.

#4

Wg. podręcznika matematyki dla klasy drugiej gimnazjum w temacie notacja wykładnicza podają, że grzyb po deszczu rośnie z prędkością
8x10 do -5 m/s :-))

#177

OBOJĘTNIE ile bym piwek wypił, to NIGDY bym nie wpadł, żeby informacji o grzybach szukać w podręczniku do matematyki <rotfl>

A ponieważ z matmy jestem NOGA, to przeliczysz mi, ile to jest CENTYMETRÓW na GODZINĘ ?

(wiadomość edytowana przez pimpek 22.Lipiec.2004)

#45

29 cm na godzinę to jednak zbyt optymistyczny wynik. W pieczarkarniach w optymalnych warunkach przyrosty są o rząd wielkości mniejsze. Ale 10do-6 za łatwo policzyć. Lepiej dać 10do-5. Niech się gnoje uczą!

#0

2004.07.25 20:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Nowinowski
Wydaje się to być niemożliwe, ale pieczarka (imho polna) wyrosłą od 0 do 5cm wys i śr. 3 kapelusza w ciągu 24 godzin, nie obserwowałem = po prostu po ścięciu owocnika (kilku -na działce) podlałem to co zostało wodą, bez nadziei że coś wyrosnie - to co wyrosło przeszło moje oczekiwania - podlewać !!!

PN

#184

Oj, tak..... ile razy myślałem sobie, jak by to było fajnie podciągnąć np. do mojego prawdziwkowego zagajniczka szlauf (tak to się pisze?) i porządnie podlać.... A potem cały zagajnik przykryć folią, aby było ciepło i parno... Ach.... marzenia...

#0

2004.07.28 20:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

beyc2
jeżeli przenośić doświadczenia z pieczarką polną na inne grzyby to podlewanie gwałtownie przyśpiesza rozwój, dodatkowe ofoliowanie też (w obórce używanej jako magazyn budowlany pod folią budowlaną rozwinął mi się owocnik o śr. 30 cm - niestety robaczywy), pieczarka wyglądała jak kania
PN

#2

W całości zgadzam sie z opinią Pimpka. Niektóre gatunki grzybów przyrastają bardzo szybko, nawet po zerwaniu. Moja żona znalazła kilka lat temu pieknego Borowika szlachetnego, którego kapelusz był jescze nie rozwinięty. Z lenistwa zostawiliśmy go w chłodnej piwnicy do dnia następnego. Następnego dnia jego kapelusz był całkowicie rozwinięty i wiekszy o ok. 40%

#133

Naturalnie. Czubajka kania,włożona po przyjściu do domu, do szklanki z wodą rozwinie się jeszcze. Zimówki aksamitnotrzonowe przyrosną jeszcze w lodówce. Aniu?

#121

2004.08.02 17:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (Ania) (Ania)
Zjadałam wszystko nie przechowując :-((( Słyszałam o przyrastającym szmaciaku (tym pod ochroną!!!), że jak ma dogodne warunki to potrafi znacznie przyrastać w chłodnej piwnicy. Zimówki są o takiej porze, że od razu idą do garnka :-))) A młode kanie zamiast hodować w szklankach - suszę i potem "rozpylam" w dłoniach nad zupami. Mniam :-))) i sosami...i...

#142

poczytaj, Aniu "W kuchni"

#5

"Trochę" odświeżając temat, sam kanie zostawiałem w wodzie, po nocy w takiej kąpieli bardzo ładnie się rozwijały, ale słyszałem, że moczenie w mleku jeszcze lepiej im służy. Czy może ktoś o tym coś wie?
A co do zjadania od razu - chyba na przełomie lat 80/90 znalazłem w ciągu 2 godzin 127 sów... Niestety, nie przyszło mi wtedy do głowy żeby je suszyć.

#125

2004.09.19 09:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Bogusław Mazurek (bogdan)
Nie wiem czy moczenie w mleku służy dalszemu rozwojowi kani.
Z pewnością zaś służy wlorom smakowy kani, robię tak prawie zawsze przed dalszym wzbogacaniem grzybka i umieszczeniem go na patelni.
Polecam.

#11

2004.09.22 19:08 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzegorz Zynek (zyniu)
Witka. Chciałem dołączyć do tematu pytając ile może rosnąć taki okaz:D kapelusz 22cm lekko poobgryzany z kilku stron. Było tego więcej, dodam, że zrobiło się z 5-6 kilo do niesienia. Nie mogłem objąć dłonią trzonu, ledwo pół :)22cm kapelusik w tle ładny Borowik, też niczego sobie. Okolice Soszowa-Wisła.

#429

2004.09.22 19:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
siedem-dziewięć dni ?

#12

2004.09.22 19:28 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzegorz Zynek (zyniu)
aha. no to nieźle się ukrył :)

#430

2004.09.22 19:30 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
BTW - jeszcze nigdy nie spotkałem borowika szlachetnego pod bukiem, mimo, iż wiem, że to jest częste.

#13

2004.09.22 19:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Grzegorz Zynek (zyniu)
W sumie było takich okazów około 8:) mój największy zbiór w tym roku jeśli liczyć takie giganty :D znaczy jak dla mnie giganty, może inni znajdują ogromniaste, te były moje największe jak narazie.

#1
od lipca 2007

2007.07.28 18:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

hubert pściuk (hubertp91)
bylem dzis na kurkach, ale nie bralem znalezionych grzybow:) byly bardzo male, jakies 5 mm srednicy, moze 1 cm:) moze ktos wie czy jutro rano te grzyby osiagna zadawalajaca wielkosc? prosze od odpowiedz, z gory wielkie dzieki

#2504
od listopada 2005

2007.07.28 18:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Ciszewski (grant)
Pochodzisz, podpatrzysz, może utrwalisz na zdjęciach...
Ciągle zbyt mało jest zapaleńców do podpatrywania grzybów...a mogliby tyle ciekawych rzeczy sami przekazać...
Hubert - liczę, że zaczniesz chodzić z aparatem.

Mirki2 i kilku innych grzybiarzy już takie seriale pokazywali...naprawdę wspaniałe - warto brać przykład...
i

#298
od września 2006

2007.07.28 18:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Węcławski (listek)
Kurki należą akurat do grzybów które rosną dosyć powoli (wśród grzybów jadalnych), więc nie sądze aby jutro było widać jakąś różnicę

#2
od lipca 2007

2007.07.29 14:01 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

hubert pściuk (hubertp91)
tylko sie martwie, ze jacys nieuwazni grzybiarze podepcza mi te malutkie kurki;/ naprawde ciezko jest je zauwazyc:)
i

#70
od sierpnia 2004

2012.10.17 10:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

lepszy rydz (grisza)
odgrzebuję temat...

Jakub Węcławski (listek) na forum od września 2006, wypowiedź #298
Kurki należą akurat do grzybów które rosną dosyć powoli (wśród grzybów jadalnych), więc nie sądze aby jutro było widać jakąś różnicę

a to nie prawda! na kurkach zjadłem zęby!
w dogodnych warunkach (ciepło, deszcz) kurki wyrastają w ciągu 1 dnia.
zwykle na kurki chodziłem w te same miejscówki co 3 dni i ciągle było co zbierać.
małe kurki często spotykamy na leśnych dróżkach i te faktycznie nigdy nie urosną ze względu na twarde podłoże. najszybciej rosną w mchu - zatrzymuje dużo wilgoci.
grzybnia kurki w tych samych miejscach utrzymuje się przez wiele lat. większość moich miejscówek sprzed 20-25 lat nadal jest aktualna.
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2004 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji